dlaczego kobiety tak nie znoszą cudzych dzieci ?

zwykle znoszą,cudzych dzieci nie lubią kobiety po 30-ce które chciałyby je miec a jeszcze nie mają z kim:)

i też nie za bardzo toleruję dzieci znajomych. Pogadam z nimi, ale generalnie mnie wkurzają ;) Mam swoje dziecko.

sorry, ale co mnie obchodza cudze dzieci? :O

no lae zauwazyłam jakos do mezów cudzych :D takich ale nie ma a cudze dzieci tylko wk** a swoje cacy

A ja uwielbiam! Dlatego wybrałam taki a nie inny zawód. Właśnie szczególnie te cudze, bo swoich nie posiadam i póki co nie planuję. Dosyć to dziwne, bo w pracy poświęcam się dzieciom i daję z siebie max, ale nie czuję potrzeby posiadania i poświęcania się dla własnego...

bo swoim się "wszystko" wybacza a inne są wkurwiające :D

cuze dzieci ? Chba ,ze sa grzeczne.

bo to płytkie szmaty są te nasze mateczki poleczki :D

no bo niektore kobiety, tak jak moja kolezanka nie chca miec dzieci bo ich nie lubia i tyle

zależy jakie dzieci. Jak widzę wrzeszczące, rozwydrzone dzieciaki nad którymi rodzice nie potrafią zapanować to mnie szlag trafia. Ostatnio do mnie do pracy przyszła mama z 2 synami. Wpadli mi do pokoju, na stole stały paluszki, pewnie w normalnej sytuacji bym je poczęstowała za zgodą mamy, nie zdążyłam zareagować. Wpadli, zeżarli wszystko, rozwalili co było na stole, zaczęli mi grzebać w szafkach. Jezu... :o

to wszystko zalezy od tego jakie to sa dzieci... bo jak takie chowane samopas to z checia bym zatlukla nawet :O

rozpieszczonych bachorów i to nie ważne czy obce czy z rodziny:O

tego, że to jest wina rodziców tych dzieci, że ich nie lubicie, że są niegrzeczne i rozwydrzone?

no oczywiście,że to wina rodziców. Jak mi ta matka od paluszków powiedziała "przepraszam, ciągle się muszę wstydzić za swoje dzieci" ja jej powiedziałam, że powinna się za siebie wstydzić bo to ona tak dzieci wychowuje. Koleżanka walnęła mnie w piszczel ;P pod biurkiem

jak je wychowują...bo raczej dziecko samo z siebie nie robi się rozwydrzone i złośliwe...zachowanie malego dzieciaka swiadczy tylko i wylacznie o jego rodzicach:O