Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutkaala

Czy wrócić do Eksa?

Polecane posty

Gość malutkaala

Kocham mojego Ex męża, nie jesteśmy razem już 5 lat, ale mamy dziecko. Każde z nas założyło już nową rodzinę, każde ma też dziecko z kimś innym, ale ani on, ani ja nie jesteśmy szczęśliwi. Od miesiąca sporo rozmawiamy, wiem, że on mnie nadal kocha, z jego rodziną mam dobre relacje.Wiem, że tylko jego naprawdę kochałam, pomimo, że mnie zdradził. Wiele zrozumiał, nie chce być już chyba z tamtą dziewczyną, został z nią tylko dlatego, ze zaszła w ciążę. Co robić?? Mamy zniszczyć dwie rodziny? Czy męczyć się całe życie z nniewłaściwymi osobami? Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika00
Trzeba było wczesniej o tym myslec... po jakiego H*ja wychodziłas za faceta którego nie kochasz? teraz sie mecz a nie bedziesz rozmwalac rodziny,zabijesz nie tylko swojego meza ale takze zone tego faceta - który tez nie jest zbyt madry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaala
Nie wychodziłam za mąż. Ani ja ani mój ex nie wzieliśmy ślubów z nowymi partnerasmi, oboje żyjemy w wolnych związkach. Nie myślaam wczesniej, bo jak cię mąż zdradza i okazuje się, ze kochanka zachodzi w ciąże i się rozchodzicie to chyba starasz się ułożyc sobie życie od nowa nie? Teraz emocje już minęły i wraca dawne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj, ciężka sytuacja. Nie wiem czy to dobry pomysl po kilku latach odwracać wszystko do góry nogami. Ta sytuacja wynikła z jego winy, a ty teraz się zadręczasz. Dziwię się, że po 5 latach dopiero zaczęłaś rozważać powrót. Skoro zawsze kochałaś męża dlaczego wyszłaś za innego? Chyba za daleko to zabrnęło ale to Twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .EmOo eWelĆia
www.emo-ewelcia.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyście nie mieli dzieci z nowymi partnerami sytuacja byłaby bardziej klarowna ale teraz musicie patrzeć też na ich dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaala
To było tak, że strasznie dużo pracowaliśmy i odwróciliśmy się od siebie. On zaczal spotykać sie z panna z pracy i się wyprowadził, poklocilismy sie. Wtedy oboje wszytsko przemysleliśmy, minely 2 miesiace i on postanowil wrocic i ja już tez sie chcialam z nim pogodzic, ale tamta zaszla w ciaze, poza tym bardzo sie do niego przyczepiła. Wtedy to ucięliśmy, nie umiałam mu tego wybaczyć, były emocje itp.Mimo wszystko on mi mówił, ze jej nie kocha, zrobił głupi błąd. Później staraliśmy się unikać, ale nic z tego i tak to znowu do nas wróciło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaala
Rozumiem, że każde z Was męczyłoby się w nieudanych związkach? Oboje mamy po 31 lat, więc całe życie przed nami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie namawiam cię żebyś się męczyła ale uważam, że nei można tak życia odwracac do góry nogami co kilka lat, trzeba takie decyzje przemyslec najpierw 2 razy by nie żalować. Jeśłi oboje zdecydujecie się na powrót, a dzieci są jeszcze na tyle małe, że mogą się przyzwyczaić do nowej sytuacji (mam na myśli dzieci z kolejnych związków), to może warto? Ale musicie być pewni, że tego chcecie i że potraficie sobie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"został z nią tylko dlatego, ze zaszła w ciążę" - no chyba nie tylko z tego powodu bo Wy przecież też mieliście dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaala
Został z nią, bo wiedział, ze tą ciążą zamkną ostatnie drzwi. Nie umiałam mu tego wybaczyć na tamten moment, został wyklęty przez moją rodzinę itp. Ogólnie atmosfera była b. nieprzyjemna, ale emocje minęły.... Nasze wspólne dziecko ma 8 lat, jergo córeczka 4 lata, a moja 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze ż ejego córka musialaby patrzec jak tata sie wyprowadza, biedna mała. A tamta kobiet asie domysla co sie szykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×