wyć mi się chce, dziecko nie chce butli, a ja w poniedziałek do pracy idę

ta dziewczyna ma 14 lat. nie wie co mówi. nie przejmuj się autorko

proszę Cię - opuść ten topic

opuszcze ale ty bezsensownie go stworzyłaś google każdy posiada a wyszukiwarka nie gryzie...

dzieci karmione mlekiem matki od 6-8 miesiaca zaczynaja zjadać inne pokarmy.

to mają problemy

Z tego co czytałam w necie to już wcześniej, po zatym jest takie coś jak kaszka, kleik... Histeryzujesz z swoim bejbi i tyle..

to sobie aktorko na google poszukaj castingu a tu nie wchodz, co ty wiesz o karmieniu dzieci

nie rozumiem, jest to dosyć specyficzne forum na kafeterii, po co tacy ludzie tu wchodzą? Pełno jakichś podszywaczy, nieletnich, dodających debilne teksty... Żenujące Jakbym miała tyle lat, to by mi do głowy nie przyszło, żeby wejść na takie forum, zresztą nie miałam czasu, tyle rzeczy do zrobienia, bardzo się niektórym musi nudzić, nie mają przyjaciól, chłopaków/dziewczyn, są samotni? Po co tacy ludzie, wchodzą do tego działu?

Ja np. mam grype i leze w lozku i mi sie nudzi :P o moich znajomych się nie marw a bawimy się lepiej niż ty przy przewijaniu :P

A swoja droga ciekawe c tutuaj robi dorosła kobieta, w sobotnią noc.. czyżby mąż ma Cię dosyć w łóżku? oh sorry nie powinnam pytać Nara

ja mam 30chę na karku i się już wyszalałam, teraz przewijanie mnie bawi i nie nudzi się, bo macierzyńśtwo to super sprawa, matwię się natomiast poziom intelektualny dzisiejszej młodzieży

aktoreczko od siedmiu boleści ty te artykuły czytasz czy tylko obrazki oglądasz??? autorko. proponuje sprawdzić smoczek-może nieodpowiedni(np.nuk ma takie które udają brodawke), butelke-wymienić na antykolkową, sprawdzaliście temp. pokarmu w butelce?? może za ciepły?? albo za zimny.

a mąż właśnie usnął ze zmęczenia, bo nosił naszego kochanego szkrabka. A sex był rano i to jaki... ups nie przy dzieciach

jakbyś miała przyjaciół to nie musiałabyś się radzić na forum poza tym gdybyś była normalną kobietą która ma jakieś zainteresowania to byś nie histeryzowała nad takimi pierdołami a ty pewnie jesteś typową matką-polką, poza dzieckiem nie masz w życiu nic - ani pasji ani przyjaciól, totalna pustka dlatego sobie wymyślasz problemy żeby się czymś zająć w swoim nudnym badziewnym życiu bellusia - znajdź sobie przyjaciół, jakieś hobby to nie będziesz sobie na siłę wymyślać problemów i jeszcze obcym ludziom na forum dupę zawracać mąż cię olał po porodzie i nie masz się komu wygadać?

z Aventu mam antykolkową (smoczek 2 dziurki), a z nuka tą właśnie air system.

nie przy dzieciahc.. hhe parktycznej wiedzy nie mam i nie zamirzam jeszze miec bo mma czas na seks ale wiecej wiem napewno od ciebie...

dobranoc, wpadne tu jeszcze jutro zobaczyc czy jesteszcze tu bedziesz infatylna kobieto...

wiem, że nie powinnam odpowiadać na zaczepki, ale zrobię to: Mąż mnie nie olał, bo się bardzo kochamy, czekał na dziecko 5 lat, bo ja dostałam awans w pracy go przyjąłam, wkońcu się zdecydowaliśmy na dziecko, teraz wracam do pracy. Znajomych mamy dużo, właśnie się skończyły ich odwiedziny, którymi juz jestem zmęczona, bo tak to wygląda przy małym dziecku. Ich rady nic mi nie dają, bo ich dzieci zaakceptowały butlę w ciągu 3 dni, a inni od razu,a jeszcze inni - kolezanka siedziała rok z dzieckiem. Wszystko jasne? Możecie skończyć z debilnymi wywodami? Odeszłam od meritum, ale każdy ma swoje nerwy

ja też takiej uzywałam. mam 2 synów i takie akcje rzeczywiście miewaliśmy ale rzadko. butelkę zapewne wyparzacie. to co opisujesz to wygląda na problemy z brzuszkiem. a jak dzidzia piła z butelki to wygładało to normalnie?? nie dławiła się???

a smoczka do uspakajania używacie??

nie, jak już załapała (dzisiaj rano płakała tylko chwilę i załapała, wypiła 100 ml) fajnie jej się odbiło. A wieczorem histeria, buzia otwarta i ryk Od 2 dni daję jej też Sinlac, może to jej nie pasuje? Ale co to miałoby mieć wspólnego

a smoczka tak ma, uspokoi się, trochę ponosimy, i siadam do karmienia, zobaczy butle i wycie

nie dławiła się, trochę jej tam sikłam do gardła, żeby poczuła, że to tylko moje mleczko, to "pogulgotała" płacząc i nic z tego

a sinlac do mleka sypiesz?? czy łyżeczką??

to twoje życie tylko praca, awans, dziecko i inne pierdoły którymi żyją szarzy ludzie a inne kobiety mają za sobą stypendia zagraniczne, przyjaźnie z ludźmi z całej europy, mnóstwo międzynarodowych imprez ale co może o tym wiedzieć taka szara polka jak ty - całe twoje życie to kierat dom-praca dziecko, praca i pieniądze to zapychacze którymi starasz się wypełnić twoją wewnętrzną pustkę i chorobliwą zazdrość o ludzi którzy coś naprwdę w życiu przeżyli mieli ciekawe, międzynarodowe życie o jaim tobie biedna poleczko się nawet nie śni pasja, hobby, spełnianie marzeń, przyjaciele z całej europy, zagraniczne stypendium - dla ciebie to tylko obco brzmiące wyrazy biedaczynko

sinlac osobno dostawała jako posiłek bezmleczny, dajemy łyżeczką i ładnie jadła P.S. Zagranicę to ja jeżdzę ze znajomymi na nartach poszaleć (w tym roku nie byłam, bo dzidzia jeszcze mała) a latem tyłek wygrzać w ciepłe kraje. A stypendium to ja w Polsce miałam - nie musiałam wyjeżdzać za chlebem z kraju A o moje pasje się nie martw...

a butelke masz od laktatora??? tam chyba był smoczus z jedna dziurką??

i ty biedaczko myślisz że twoje nudne 2 tygodniowe wakacje za granicą to to samo co mieszkanie tam, studiowanie i posiadanie przyjaciół z całej europy??? oj jesteś jeszcze większą biedaczynką niż myslałam a na stypendium zagraniczne nie wyjeżdża się dla pieniędzy tylko żeby przeżyć, przygodę życia, żeby doświadczyć życia dla wybrańców ale co ja mam tłumaczyć tłukowi który myli stypendium ze stypendium zagranicznym jesteś typową ograniczoną biedaczką - dla ciebie liczy się tylko kasa może dlatego że biedaczyno nigdy nie przeżyłaś takiego prawdziwego życia, ktłóre niestety nie jest dane takim zwykłym śmiertelnikom jak ty skoro miałaś aż tak denne życie to nie dziwią mnie twoje zidiociałre dylematy, w końcu czymś musisz to swoje puste życie zapełniać pewnie jesteś zielona z zazdrości o ludzi którzy studiowali za granicą i prowadzili życie o którym ty możesz tylko pomarzyć biedna szara poleczka - całe życie dto dla niej praca, pieniądze itp prawdziwe życie ominęło cię szerokim łukiem, ale ty jesteś tak ograniczona że nawet nie masz o tym pojęcia zresztą co w tym dziwnego, nikt kto miał ciekawe, pełne przygód życie nie chciałby się zadawać z taką ograniczoną, szarą biedaczynką jak ty

mała na butelke tak tylko wieczorem reaguje?? bo pisałaś,że rano 100 ml zjadła. może ona poprostu kolki ma.

oj biedaczko szare- nudzi ci się??