wyć mi się chce, dziecko nie chce butli, a ja w poniedziałek do pracy idę

nie, mam 2kę, tą do pół roczku, a wczoraj próbowałam tą z nuka (pomarańczowa otoczka na smoczku) to myślę zmienię, bo może ma uprzedzenie, jak płakała godzinę nad nią, i dałam butelkę z laktarota, bo mniejsza, żeby nie było wdać, że butlą będzie karmiona a smoczek tą 2kę, już fiksuję

kolki przerabialiśmy do 3mca, więc, wiem, ze to nie kolka, bo jak butlę wezmę, to się uspokaja,ale faktycznie wieczorem jest gorzej, rano jakoś wypiła to mleczko,

mama moja (babcia) mówi, zebym ściągała i ją przyzwyczajała, żeby ona nie miała problemu jak z nią zostanie. Cyca chciałam tylko w nocy dawać

a teraz ją cycusiem nakarmiłaś czy głodna śpi??

a moze sproboj nakarmic z cyca przez kapturek to moze przekona sie do smoczka w butli dodam ze jak dawalam mijemu synkowi butle to tez troche nie chcial ale jak zrobilam wiecej dziurek w smoczku(mam butelki aventa) to polubil

rozpłakałam się też i nakarmiłam cycem, co miałam zrobić? zobaczę jutro rano jak będzie. Faktycznie może jeszcze jedną dziurkę zrobię, tylko, że to nie oto chodzi, że nie leci, tylko, że ona nie chce tego smoka z butli wogóle ciągnąć, otwarta buzia i płacz, nie próbowała

z tymi dziurkami ro nie głupiu pomysł bo może być jeszcze jeden powód ,że masz pokarm super ale ciut za gęsty i cięzko małej z butli wyciuągnąć. może nie masakrój smoiczka ale kup drugi. może być canpolu do tych szerszych butek. pasują do aveny a kosztuję jakieś 7 zł.2szt

myślałam, że może jej się mój stres udziela, ale próbował mąż (ja wyszłam) i też nic, a wcześniej było OK

nie wiem czy to dobry pomysl ale moze sproboj dac jej mleczka lyzeczka, naprawde nie wiem czy tak sie powinno robic, ale jak w pon musisz isc do pracy to kazdy sposob bedzie dobry zeby nakarmis dzidzie

canpolu jeszcze nie miałam, jak rano będzie to samo, to skoczymy do marketu, a jest taki anatomiczny? przyjazny dla dziecka? a te kapturki to jak, bo nie znam się na tym?

a jak w nocy karmisz to jest oki. czyli nie wina twojego odzywiania. probujcie dalej. a nie masz możliwości zrobienia sobie w pracy przerwy na cycusia??

cyca jak widzi, to aż się trzęsie z zadowloenia, az mlaska. Pracuję niestety w drugim mieście, będę prędzej wracać, ale w ciągu dnia nie mogę

Przepraszam ze tak z wyskoku bo nie przeczytałam wszystkiego bo 2strona to jak zwykle tradycyjna walka:( czy probowalas w nocy zamiast piersi podać butelkę? (nie wiem czy jeszcze karmisz w nocy). Spróbować oszukać malenstwo, czasami się udaje?

kolezanka stosowala bo miala cos z sutkami a chciala karmis piersia przesylam linka jak wygladaja nakladasz na sutka i dziecko je przez kapturek

kup butelkę firmy tomie tippe czy jakoś podobnie się pisze - mają extra kształt smoczka jak pierś kobiety. powinno pomóc

http://www.domzdrowia.pl/65126,avent-oslonki-piersi-male-2-szt-.html

moi synowie te nkładki mieli w nosie. nie pasowały im i już.

tak próbowałam, najpierw pierś, a za chwilę butle (szybciutko) i zjadła, ale przecież babcia nie będzie cycka wyciągać. Słyszałam coś o tych butelkach, reklamowali je w jakieś gazecie dziecięcej, spróbuję też, jutro sądny dzień będzie

idę spać, bo już ledwo żyję, dzięki za rady, zobaczę jak jutro będzie

słodkich snów. będzie dobrze. trzymam kciuki.

Bellusia poszukalam na necie i to są niektóre ze sposobów: -chodzić po pokoju i próbować karmić -zabawiac zabawka i próbować -położyć malenstwo na kolanach, żeby nóżki dotykaly naszego brzuszka. Kiedy zacznie płakać dać smocEk aby się uspokoilo. I następnie szybciutko wymienić na butelkę. Nie wiem Slonce czy to coś pomoże, ale po prostu spróbuj. Może niech babcia przyjdzie i spróbuje. Wiesz ze babcie maja wiecej cierpliwości i sposobie na wnuuki. Trzymam kciuki. :)

mój też mleko uznawał tylko z cycka, żadne butelki nie wchodziły w grę, więc miesiąc przed powrotem do pracy przestawiłam go na jedzenie stałe, rano cyc, potem owoce, na obiad zupka potem znowu owoce a na kolację kaszka, budyń, serek lub coś w tym stylu oczywiście wszystko łyżeczką tylko taki wist trzeba zacząć wcześniej, żeby dzieciak nauczył się jeść łyżeczką mleka z butelki nie ruszył nigdy... spróbuj ją przestawić na kubek z dzióbkiem, może to jej się spodoba

Dlatego jak pytają mnie o dziecko to jestem na nie, wolę skupić sie na karierze.

do " CHCĘ ZOSTAĆ AKTORKĄ"- jesteś taką idiotką że aż żal się robi jak się czyta Twoje komentarze. Boże .... że takie matoły chodzą po świecie .... " Jak człowiek głodny to zje wszytko" no żenada !!!!!!!!!!!!! DO autorki - wiem coś o tym bo bratowa syna próbowała odstawić od piersi , płacz był okropny , z domu ruszyć się nie mogła bo butelki nie chciał w ogóle widzieć prężył się w literę C i darł się w niebo głosy. Dopiero po roku udało jej się go odstawić, ale nie za miło wspominam te chwile ;/ Będzie Ci bardzo trudno, jak wiedziałaś że mała zaczęła pić z butelki to powinnaś ją już całkowicie odstawić od piersi. Teraz znów poczuła i jest płacz.

Miałam identyczny problem....z tym że u mnie butelka absolutnie nie wchodziła w gre...byłam załamana bo wracałam do pracy a tu nic nie szło do przodu...różne butelki miałam i wszystkie były beee... Wróciłam do pracy i malutka jadła w tym czasie kaszki, słoiczki, owocki...a po powrocie cyc cały wieczór, noc i ranek... Laktację utrzymałam do ponad roku...potem kupiłam miękką butelkę lovi i mała sama się przestawiła:) Poradziłam koleżance tą butelkę i jej synek przestawił się w 5 m-cu...pije i z tej butli i z cyca...POLECAM