Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zbychu

Jakie mam drogi po prawie?????????

Polecane posty

Witajcie, mam pytanie, może ktoś z Was podsunie mi jakąś myśl, która pomoże mi ruszyć z miejsca. Mam 27 lat, ukończyłam studia prawnicze, po studiach przez 2 lata pracowałam w kancelarii pr. Sporządzałam i korygowałam pisma - wezwania, pozwy, odpowiedzi, skargi itp, wypełniałam dla klientów różne formularze, zajmowałam się reklamą firmy, utrzymaniem porządku w biurze itd... Szef był zadowolony ze mnie i chwalił sobei naszą wpółpracę. Zarabiałam niewiele ale ceniłam możliwość zdobycia doświadcenia. Po niespełna 2 latach odeszłam z pracy i przeniosłam się do innego miasta. Zastanawiam się czym się zająć, w jakim kierunku warto by było pójść mając na uwadze moje doświadczenia i wykształcenie. Oczywiście myślałam o aplikacji ale egzamin jest ciężki i nei każdy ma szansę by się na nią dostać, spróbuję. Jeśłi jednak nipowiedzi emi się to jakie mam warianty inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wali tu nieświeżą waginą
radca prawny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ale chodzi mi o poza aplikacyjne, bo niekoniecznie się na tę aplikację musze dostać... jeśli nie wypali musze coś w tym życiu robić:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie dzięki za sugestię, radca to dosc uniwersalne wyjście, choć myślałam o notariacie raczej jesli już miłabym zdawać ten egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
wszystko. jesli ty nie masz pomyslu na siebie - nikt ci nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie mam, potrzebuje jakiegoś natchnienia, inspiracji, czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
nie - zle. ja tez po prawie i koncze aplikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dysturbia
Ocencie moje zdjęcia (; malter.mondozoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, masz za sobą tę decyzję. Gratuluję sukcesu. Jesteś zadowolona z wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
tak - taki byl plan od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To szczęściara z ciebie, ja zostałam wysłana na te studia przez rodziców i teraz czuję sie nieco zagubiona.. nie chcę jednak tych 7 lat spuścić w sedesie i szukam dla siebie miejsca w tym zawodzie. Jeśli nie zdam egzaminu i przyjmiemy, że byłam średnio zdolną studentką to co mogłabym robić w życiu? Masz jakiś pomysł? Nie mówię, że natychmiast zrealizuję podsuniety pod nos plan ale przynajmneij zasięgnę opinii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
moze wlasny biznes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
idz na aplikacje notarialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/party2010
może spróbuj załozyc własną kancelarie prawną w jakimś dużym mieście Polski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, myśłam o tym jednak właśnie kupiłam mieszkanie i jestem totalnei spłukana.. zamieszkałam w regionie atrakcyjnym turystycznie więc z kilka lat jak się "odkuję" z pewnością poważnie to rozważę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aplikacja notarialna to świetna myśl, zwłąszcza, ze uwielbiam pisać, formułować umowy itd. Niestety życie pokazuje, że to zawód dla wyrańców. Paradoksalnie dawniej notariuszami zostawali najgorsi studenci, dziś tym lepszym śmieją się w nos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz szczęście ze w ogóle
chyba nie do końca... w tym roku dostali sie w zasadzie ci co chcieli - aplikantow jest wiecej niz notariuszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im dłużej myślę o tym co się wydazyło przez ostatnie lata, tym bardziej mam wrażenie, że prawo to studia o niczym... Tak naprawdę kim jest osoba, która je kończy? Prawnikiem? Tylko na papierku, w istocie potencjalnym prawnikiem, a w najgorszym razie niedoszłym prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, słyszałam, że egzamin był lżejszy, kto to mógł prewidzieć. Ten kraj jest całkiem nieprzewidywalny. Może i ten rok będzie łaskawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
prawda jest taka ze po studiach nie umiesz nic. przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż nasz minister Sprawidliwości zdaje się abdykował haha, ciekawe co to będzie się wyprawiać we wrześniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dla równowagi zrobią egzamin najtrudniejszy od 10 lat? Jak przewidujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie mozesz robic prawie
egzamin będzie trudniejszy bo samorządy nie radzą sobie z taka ilością aplikantów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, w moim życiu bardzo wiele rzeczy wydrzyło się przypadkiem albo z powodu jakiejś presji ale nigdyniczego nei żałowałam. Zawsze to się obracałow dobro. Studia wspominam cudownie, piękny okres. Poznałam tam tez przyszłego męża. Materiał był ciekawy i znalazłam welu przyjaciół. Czasem warto czegoś spróbować mimo braku optymizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przewidywałałam, że tak powiesz. Cóż, to od początku był poroniony pomysł aby przyjąć tylu ludzi. Jaki system nauki do egzaminu byś zaproponowała jako skuteczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×