Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniusia-kwiatusia

i znowu przez niego płaczę...

Polecane posty

Gość aniusia-kwiatusia

Pokłócilismy się wczoraj, bo nie znoszę kiedy coś mi sie wmawia!!! on wie lepiej co ja czuję! wie doskonale co mialam na myśli, bo tak to zinterpretował i tak na pewno jest! nie bierze pod uwagę, że inaczej to wygląda z mojej perspektywy! I to kolejny raz ma miejsce taka sytuacja. siedzę teraz w domu i zastanawiam się czy nie miał racji, czuję ze głupieję. biorę winę na siebie. Mam dosyc, jak z nim postępować? pomóżcie mi, jak z nim żyć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whisky man
nie postepuj wcale moze otrzezwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia-kwiatusia
ale mi rada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia-kwiatusia
to co mam zrobić? okropny typ! nienawidzę go kiedy tak się zachowuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xPPP
Kurczę, ja mam dokładnie to samo... Kłóciliśmy się prawie 3 miesiące bez przerwy i wyszło na to, że to ja go przeprosiłam. I niby jest dobrze, dopóki on ma dobry humor. A jak coś mu nie pasuje, to o wszystko ma pretensje... Przez 3 miesiące płakałam codziennie ... A ostatnio mam 4 dni przerwy i co? i dzisiaj znów już mam łzy w oczach... Ehh.. ale bardzo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołowrotek
dziewczyny nie placzcie.... mnie mój facet z którym jestem już kilka lat też teraz robi takie numery, że czuję, jakbym przy każdej rozmowie dostała od niego w twarz....potwornie sie czuje też mi z tym źle.....nie mieszkamy razem wiec tym bardziej to trudne ...wy się zamartwiacie a dla faceta to poprostu babskie pierdoły taka tam gadanina...wiem coś o tym bo wiele razy to słyszałam my sie zamartwiamy a po nich to spływa jak po zmoklek kaczce...to oczywiste, ze zawsze wszystki będzie naszą winą....szkoda zycia ....wyluzujcie on teraz popija piwko i się z nas śmieje, a jutro bedzie rozmawiał z wami tak jakby sie nic nie stało....nie warto dla nich szargać sobie zdrowia i nerwów....faceci nie szanują kobiet....mamy byc i spełniać ich zachcianki....nic więcej a jak nie bedzie nas to bedą inne, ktore zlapia sie na ten sam naiwny haczyk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolazopl
Bo my kobiety takie już jesteśmy dla świętego spokoju przeprosze ale nie powinno być tak nam można pluć w twarz a oni co dumni i bladzi. Mam kumpele właśnie też tak kłutnia za kłutnią i w tej chwili są po rozwodzie,a wina lerzy po jego stronie. Więc nie daj się i nie zamartwiaj pojdzie po rozum do głowy i sam przyjdzie a jak nie to kopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×