Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakreconaniewiem

dziwny problem.proszę doradzcie mi

Polecane posty

Gość zakreconaniewiem

czesc laski, doradzcie mi blagam bo zwariuje. jestem z chlopakiem.dodam ze to moj pierwszy chlopak,ale kiedy sie spotykamy nie czuję polotu, nie imponuje mi, my chyba nawet nie mamy wspolnych temtaów do rozmów mimo ze staram sie jak mogę,zeby rozmowe jakos rozkrecic.jemu zalezy tylko na pocałunkach i na przytulaniu,w zasadzie to tak moglby wygladac zwiazek dla niego. jesli odepchne go lekko,bo brakuje mi rozmowy,chce pogadac,to sie wkurza,twierdzi ze wcale nie tesknilam. a to nie prawda.rozstalismy sie jakis czas temu,strasznie to przezyłam,wydawalo mi sie ze stracdilam milosc swojego zycia,czulam pustkę w glebi, wiec ja juz naprawde nie wiem o co chodzi :((( naprawdę. prosze doradzcie kafeterianki i kafeterianie takze;) przesyłam gorace buziaki w mrozny dzien :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem
uop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhgjhklhljk
czułaś pustkę, bo jak piszesz to Twój pierwszy chłopak,takie odczucia są typowe. Wnioskując z tego co napisałas z łączy was tyko więź fizyczna,marne perspektywy na udany związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem
no wlasnie. ja mam 20 lat on 19 .jestesmy razem 3 lata.. nie wiem jak to wytrzymywałam naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgssdsf
Może zaproponuj mu abyście zrobili sobie "przerwę" i spróbuj spojrzeć na świat z perspektywy osoby wolnej. Może okaże się że bez niego jest Ci lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem
hmmm...my sie rozstalismy jakis czas temu i naprwde bylo mi zle..czulam ze nie mam po co i dla kogo zyc,czulam ze nikt nie kocha mnie,ze nikomu na mnie nie zalezy,czulam sie sama i ta pustka okropna,nic po prostu nic mnie nie cieszylo,myslalam,że to milosc,ale ...kiedy wrocilismy do siebie...dobija mnie to ze nie rozmawiamy ze soba.meczy mnie to ciagle przytulanie,calowanie..ilez mozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinniscie szczerze o tym porozmawiać. Może nie brakowało Ci konkretnie jego, a bliskości, czułości, tego, że jesteś dla kogoś ważna.. Sama musisz sobie odp na pytanie czy to miłość czy chcęć bycia z kimś, czy do siebie pasujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak nie szuka przy tobie rozrywki intelektualnej a zwyczajnie chce zaspokoić popędy. Nie ma sensu widzieć w tym więcej niż jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem
Ktherine,wstyd sie przyznac ale chyba zalezy mi wlasnie na tym by byc dla kogos wazną :/ boze jaka ja glupia jestem :/ :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakreconaniewiem
jutro sie z nim spotkam.zdecydowalam ze rozstanie jest nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malawrednami
pobadz z nim.jak znajdziesz innego to zostaw tego i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhu buhu
zwiazki gdzie sie wraca nie maja sensu [doswiadczenie wlasne nabyte], rozstaliscie sie przeciez z jakeigos powodu. np brakowalo ci z nim rozmow i zerwaliscie. teraz jestescie razem i co? zmienilo sie cos w tej kwestii? nie. droga autorko, jesli nie masz z nim o czym rozmawiac a rozmowa jest dla ciebie istotnym elementem to bardz mi przykro ale to nie ma sensu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reedwqdqfds
podobny problem mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×