Stałe psychiczne obciążenie.

Kto jest bardziej psychicznie obciązony: 1)Czy facet który wychowuje nie swoje dziecko, gdy jest to dla niego trudne do zaakceptowania.(jego dzieczyna nie ma rozwodu,a mąz wtraca sie w wychowanie dziecka) 2)Czy kobieta,która musi zyć ze świadomością zdrady,która doprowadziła do ciąży.(facet kłamał i spotykał sie z dwoma jednocześnie)

nie mam pojecia o co chodzi z pkt 2 - JASNO prosze

Co do punktu drugiego będzie wycinek z sytuacji - Była sobie para, zerwali w kłótni, kilka dni póżniej męzyczyna poznał nową, po dwóch tyg przespał się z nią bez zabezpieczenia, do końca. Później, po wielu kłótniach z nową, postanowił wrócić do byłej. Gdy zaczęli się spotykać, wróciła ta nowa z informacją, że jest w ciąży. Mężczyzna postanawia z nią być i jednoczesnie utrzymuje związek z byłą kobietą (kłamiąc obie). Po dwóch miesiącach zrywa z cięzarną i decyduje się na związek z byłą. O całej sytuacji była/obecna dowiaduje się po pół roku przypadkowo.

Oczywiście, że facet.

Facet wychowujący cudzego bachora - dla mnie to heroizm ponad siły. Abstrakcja nie do zrealizowania.

Dziewczyna mnie rzucila i powiedziala ze nie chce ze mna byc,a potem miale pretensje gdy znalazlem sobie nowa dzieczyne. po trzech dniach zmienila zdanie ,ale ja juz miale nowa bo bylem na nia zly . stara dzieczyna wymusila na mnie to zebym do niej wrocil. wymusila placzem,szantazem emocjnalnym obliczonym na moje wzruszenie.uleglem ,ale ze moja druga dzieczyna zaszla w ciaze9pozniej sie okozalo ze nie ze mna trylko ze swoim bylym0 to ja rzucilem. i teraz moja pierwsza dzieczyna uwaza ze ja zdradzilem.

góra

Daj sobie i pannom spokój. Związek nie kotlet, idiotą ten kto próbuje odgrzewać.

czy dziecko partnera z inną osobą jest bardziej obciążające dla mężczyzny czy dla kobiety, tak? Moim zdaniem dla obu stron tak samo, to trudne, ale przy dobrej woli do przeskoczenia.

znów brazylijska telenowela :O nawet nie mam siły tego obśmiewać :O

życie

up