Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalllinaa

matura z histori. Co trzeba się nauczyć?

Polecane posty

Gość kalllinaa

Kupiłam sobie vademecum, liczy ok 800 stron. Zastanawiam się czy opłaca się tego wszystkiego uczyć. Czy tylko wybrać najważniejsze daty itd. Jest ktos kto zdawał i orientuje się jak dużo trzeba wkuć?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam Cię ... nie wzięłabym historii na maturze :-O nie mam głowy do tylu dat :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
datami się nie przejmuję, gorzej jeśli chodzi o mapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
matma mnie przeraża:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghghghghg
Ja wypociłam 60% z hisotrii podstawowej nic nie umiejąc :D Tak się sprawy potoczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
hmmm..a ja słyszałam że historia jest strasznie trudna, więc gratuluje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalerka 33
JA UCZE HISTORII, :)..WCALE NIE JEST TAKA ZŁA:)_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
czyli wykucie większości informacji z vademecum nie jest koniecznością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooh layla
Vademecum z Operonu jest bzdurne (jeśli o nim mówisz). Jedyne, co warto w nim pooglądać, to obrazki. Mogę podać lepsze pozycje, ale gdy wrócę do domu - nie pamiętam tytułów i autorów. Zdajesz podstawę czy rozszerzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
podstawę. Vademecum z operonu. Ogólnie nie widzę różnicy między innymi. Informacje przecież te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooh layla
bo jest ZA DUŻE objętościowo. idę o zakład, że nie dasz rady opanować wszystkiego, co jest tam zawarte. przeglądałaś je chociaż? tam są np. listy wszystkich papieży! jeśli zdajesz podstawę (imho, z historii w ogóle nie opłaca zdawać się matury podstawowej, ale to Twój wybór... na Twoim miejscu wybrałabym albo rozszerzenie-podobny zakres materiału, albo podstawę z czegoś innego, mniej obszernego, jak np. wos), wystarczy przeczytać ze 2 razy każdy podręcznik, z którego korzystasz w szkole (z jakich korzystacie?), zrobić dużo testów i może ściągnąć sobie elektroniczne repetytorium z historii - taki program, który zadaje fajnie opracowane pytania, mogę znaleźć linka, jeśli chcesz. na pewno pooglądaj sobie też inne podręczniki pod kontem obrazków do opisania. tekstów źródłowych czytać raczej nie warto, tak samo jak dzieł historyczno-naukowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
Rozszerzoną spróbuje zdać, ale narazie nastawiam się na podstawową. WOS też;) Co do Vademecum to własnie przeraziła mnie ilośc stron i te wszystkie szczegóły, także przy nauce będę wybierać tylko wiadomości najistotniejsze;) Była bym wdzięczna za ten link, zawsze się przyda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
podręcznik historia OPERON- okropny, strasznie cięzko się z niego uczy. z kolei wos wręcz przeciwnie : Wydawnictwo Szkolne PWN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka historii - wos
ucz sie nie z vademecum tylko czytaj podręczniki....nawet nie o to chodzi zeby kuć ...przede wszystkim czytac ze zrozumieniem ...polecam do nauki notatki z lekcji Ciejki, ale tez nie na pamiec a dla orientacji. A wos wcale nie jest taki łatwy. trzeba sie orientowac tez w polityce. Powodzenia na maturze P.S. Ja jak zdawałam maturę - starą - z historii- to wykułam dwie klasy, połowe materiału, zeby miec pewność ze trafie w temat. I trafilam. Ale teraz jest inaczej. Nie znaczy ze trudniej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooh layla
mówię Ci - z własnego doświadczenia - ślęczenie nad tym repetytorium to strata czasu (a kupno pieniędzy...). ja polecam podręczniki z Nowej Ery albo WSIP-u (takie stare, z czarnymi grzbietami). z Operonu rzeczywiście są kiepskie. linka poszukam zaraz. i leć na testach - kupuj, kseruj, ściągaj, wypełniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooh layla
aha-i polecam też serię "notatki z lekcji" - nie pomnę autora, ale takie na żółtym papierze, w formie książek, ale z możliwością podpięcia do segregatora. konkretne daty, nazwiska, miejscowości, esencja esencji opracowana problemowo, więc można nie tylko z nich powtarzać, ale też się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooh layla
nauczycielka-pisałyśmy w tym samym czasie o tych samych notatkach :) wos moim zdaniem jest banalny, z tym, że ja dość dobrze się orientuję w polityce. zdawałam rozszerzenie 2 lata temu, podobno był wtedy bardzo trudny, a bez specjalnego kucia i przygotowywania się zdałam go na 88% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi vademecum z operonu pomogło, ale na egzaminie z historii Polski, na studiach, bo były tam perełki typu "kto napisał książkę pt. 'Myśli nowoczesnego Polaka?' ", a tego typu pytania miałam na egzaminie ;) A na maturę wystarczą Ci spokojnie podręczniki! I jedno vademecum, nie pamiętam tytułu, tylko to, że miało zieloną okładkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllinaa
Wielkie dzięki za pomoc. No to teraz pomysł wykucia całego vademecum wydaje mi się dość śmieszny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×