sposób na poznanie

No dobra, pewnie temat lekko głupawy, ale pewnie nie ja jedna mam z tym problem.Widuję fajnego faceta, widujemy się jedynie w klubie.Chciałabym go poznać, wydaje mi się, że on również zwrócił na mnie uwagę.Nie jestem nieśmiała, ale wiadomo facet zdobywca, szanuje to co sam wywalczył.Toteż moje pytanie brzmi: Jak sprawić aby to on zechciał walczyć;) Macie jekieś pomysły?Może ktoś miał taki przypadek ?

up

każdy człowiek jest inny. Najpierw go poznaj, potem będziesz mogła grać niedostępną, bo na razie nie ma przed kim.

próbowałam już wszystkiego: tanczyłam bez majtek w minówce przed nim, używałam feromonów i zarzucałam mu na głowę chusteczkę z głośnym "mój ci on" i ciągle nic :(

To nie chodzi o udawanie niedostępnej, tylko o to , że jeśli sama do niego podejdę to facet może uznać ,że jestem"łatwa".

byciem łatwą, a odezwaniem się - odezwanie się nie oznacza od razu inicjacji seksu.

a jaki to klub? towarzyski czy dla gentelmanow?

Oczywiscie, tylko że jak sie poznaje osobe, w knajpie,klubie czy dicho i to dziewcyzna pierwsza zaczyna rozmowe to tak może to zostać odebrane.A klub to dyskoteka, ale na poziomie.