Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwnie zakochany

Gdzie ona była cały dzień?

Polecane posty

Gość stracilismy go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjedzona valentynkaa
Mówicie do niego jakby miał z 10 lat i przezywał 1 młodzienczą miłosc:D Jak wysyła valentynkę ( on nie wysyła) to powinien podac imie. A te nr gg, maile..tego nikt powaznie nie traktuje, bo za duzo ludzi..robi sobie jaja..podszywajac sie w rozmowie:) To zbyt dziecinne, chociaz fajnie sie klika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracilismy go
i co jej po imieniu? co to jej da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjedzona valentynkaa
Gdzie ona była przez cały dzien;) -odp a ona pewnie liczy ile cm jej przybyło po wczorajszych pączkach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa111
i co z tymi walentynkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dzieciak przeciez
teraz widac najlepiej, ktos go skrytykowal to ten focha strzelil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa111
Cykor był i nie potrafił się do tego jawnie przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o 21:01 widziałem jak ktoś ją podwiózł starym samochodem z lat 90-tych. Rocznik 1995-1997, ale nie będę pisać jaki, żeby nie zostać rozpoznanym. Niestety pewności nie mam czy to auto ją podwoziło, bo źle to logistycznie rozpracowałem. Tak wynika z sekwencji zapalania świateł w jej mieszkaniu. Najpierw nikogo nie było, bo ciemno, a jak zobaczyłem odjeżdżające auto to po chwili światła zaczęły się zapalać w domu i paliło się światło na klatce schodowej... Ale nie mogłem za bardzo filować, bo pewien typ dziwnie na mnie patrzył i musiałem oddalić się. Niemniej widziałem, że kierującym był mężczyzna, a pasażerką kobieta. Pytanie tylko czy moja ukochana siedziała z tyłu czy z przodu. Bo ta kobieta , która siedziała z przodu, mogła pierwotnie siedzieć z tyłu i potem przesiadła się na przód jak moja luba wysiadła. Dziwne jest to, że wygląda tak jakby czekali aż ona dojdzie do klatki i wejdzie do klatki. Tak wynika z obliczeń. Ale nie widziałem kto wysiada z auta. No jeszcze jest taka sprawa, że nie widziałem czy czasem może z tego domniemanego auta nie wyszła z facetem do domu??? Trochę niezrozumiale :O Ciekawe gdzie była? Wynika, że ma znajomych. Może była na majówce? Ciekawe i zastanawiające co mogła robić. Może grill, może basen, jakaś rodzinna posiadówka? Rejestracja była z najbliższych okolic, nie z mojego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o 21:01 widziałem jak ktoś ją podwiózł starym samochodem z lat 90-tych. Rocznik 1995-1997, ale nie będę pisać jaki, żeby nie zostać rozpoznanym. Niestety pewności nie mam czy to auto ją podwoziło, bo źle to logistycznie rozpracowałem. Tak wynika z sekwencji zapalania świateł w jej mieszkaniu. Najpierw nikogo nie było, bo ciemno, a jak zobaczyłem odjeżdżające auto to po chwili światła zaczęły się zapalać w domu i paliło się światło na klatce schodowej... Ale nie mogłem za bardzo filować, bo pewien typ dziwnie na mnie patrzył i musiałem oddalić się. Niemniej widziałem, że kierującym był mężczyzna, a pasażerką kobieta. Pytanie tylko czy moja ukochana siedziała z tyłu czy z przodu. Bo ta kobieta , która siedziała z przodu, mogła pierwotnie siedzieć z tyłu i potem przesiadła się na przód jak moja luba wysiadła. Dziwne jest to, że wygląda tak jakby czekali aż ona dojdzie do klatki i wejdzie do klatki. Tak wynika z obliczeń. Ale nie widziałem kto wysiada z auta. No jeszcze jest taka sprawa, że nie widziałem czy czasem może z tego domniemanego auta nie wyszła z facetem do domu??? Trochę niezrozumiale :O Ciekawe gdzie była? Wynika, że ma znajomych. Może była na majówce? Ciekawe i zastanawiające co mogła robić. Może grill, może basen, jakaś rodzinna posiadówka? Rejestracja była z najbliższych okolic, nie z mojego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelope_c
Tia dzis na majowce :o Pewnie na Wawelu byla, jesli nie cialem to chociaz duchem. Z tego co piszesz wynika, ze nie ma faceta. Inaczej na pewno korzystalby z jej wolnej chaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem około 20:20 coś kupić koło jej bloku. W oknach ciemno, żadne okno nie było uchylone (około 15:30 jedno okno było uchylone). Ciekawe gdzie wyszła... Możliwe, że była akurat w łazience, spała lub oglądała TV, ale nie sądzę. Było trochę jasno jeszcze i mogłem poświaty od TV nie widzieć w pokoju. Niemniej miałaby uchylone okno jakby była w domu, tak sądzę. Szkoda,że zrobiłem błąd taktyczno-techniczny i wyszedłem zbyt wcześnie. Raz ją widziałem wtedy jak o 20:46 ktoś ją odwoził, ostatnio o 21:01. Trzeba było pójść później, a teraz to jakoś pękam, żeby podejrzane to nie było, że łazi ktoś ciągle. Poza tym boję się chyba prawdy. Mam wizję, że zobaczyłbym kogoś kto ją podwozi i całują się w aucie lub wraca na rowerze z kimś i całuje się z kimś na rowerze :O No chyba, że ona już spała, bo z tego co wiem to musi wstać teraz o 3:30 ,żeby do pracy zdążyć, bo zmienili godziny pracy w jej pracy. Ale z kolei w środę tydzień temu o 22:15 jeszcze światło się świeciło więc jednak tak wcześnie to spać nie chodzi. Szkoda, że teraz nie mam autka to może bym się skusił i zaparkował koło jej klatki i obserwował. A z ciekawostek dodam, że spotkałem ją na mieście tydzień temu i ukradkiem zrobiłem jej zdjęcie, ale od tyłu, bo tak logistycznie pasowało. Ale i tak żałuję, trzeba było podejść i centralnie jej foto twarzy zrobić, może by chociaż nakrzyczała i miałbym okazję ją poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż mam ochotę pójść znowu, ale na bank już wróciła i nic się nie dowiem. Jutro będę obserwować około 22 ale to niewiele mi pomoże, bo o tej godzinie już wróci nawet jeśli jej nie będzie w domu wcześniej. Szkoda,że nie mam żadnego znajomego czy znajomej, któremu mógłbym się zwierzyć i może by mi pomógł, albo bym się z tego wyleczył jakoś i zapomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wskazuje na to, że wczoraj gdzieś była do późna (pub, dyskoteka, facet, spacer,rower???). Dzisiaj wracała z pracy z popołudniowej zmiany, ale źle rozpracowałem i nie wiem w końcu czy wracała MPK czy ktoś podwiózł? Chyba MPK, bo widziałem jak jechał środek lokomocji, ale poszła chyba inną drogą. Być może widziała, że stoję i obserwuję, nie wiem. Wydaje mi się, że szła ze środka lokomocji, obszedłem placyk, żeby wyjść jej na przeciw, ale chyba skręciła w międzyczasie i poszła inaczej... Ciekawe dlaczego. Zastanawia mnie co robiła wczoraj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
niejestem zabardzo w temacie ale zkilku twoich wpisów wyczytałam że policje trzeba na ciebie nasłać ..co to ma być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensa
Facet spisz to i zrób z tego ksiazke w rodzaju pamietnika. Taka obsesja nie dajaca owoców nie ma sensu...tracisz czas. Ale pomijac powyższe...miałam kiedyś sytuacje,zaczepił mnie facet (widać ze był speszony) , powiedzial że kilka razy już mnie widział czy to na ulicy czy w metrze i wstydził sie podejsć ale dziś postanowił to zrobic. Poprosił mnie o meila lub tel. Odmówiłam bo jestem zaręczona...ale akcja ciekawa bo ja nie wiedziałam ze ktoś na mnie luka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że oglądałem zdjęcie satelitarne kwadratu i wynika, że faktycznie to była ona i szła inną drogą. Zgadza się długość trasy jaką ja pokonałem i jaką ona pokonała w tym czasie, aby się rozminąć ze mną i dojść do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
kurcze nie no psychol bo miłość to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
hihi zmień na dziwnie pojebany sory za słowa ale to czubek przecierz trzeba odnaleść tą dziewczyne i ją ratować on jest niebezpieczny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieśniak ze wsi
NASREJ JEJ NA WYCIERACZKE I WETKNIJ W KUPKE FLAGE Z TWOIM IMIENIEM ALBO LEPIEJ INICJAŁAMI CO BY TAJEMNICZO ZABRZMIOŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
dlaczego niepiszesz prawda co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
hihi dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieśniak ze wsi
Nie pisze już bo pewnie polecioł nasrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
hihi albo ciśnie bo zatwardzenia dostał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku Ty jesteś masochistą? Z tego co tu przeczytałam śledzisz dziewczynę już dobry kawał czasu i nawet nie znasz jej imienia. Wiesz tylko jak wygląda i gdzie mieszka, więc co takiego w niej jest że marnujesz tyle swojego czasu? Albo masz poważne problemy emocjonalne, albo to jest jakaś głupia prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
Ja też myślę że to prowo, bo takie zachowanie to sie w głowie nie mieści(zdrowego psych. człowieka).Jednak tyle przecież na kafe czyta się historii o tym jak dziewczyny są śledzone, podgladane a w końcu nękane przez świrów, więc jednak daje mnie to do myślenia i obawiam się czasem że to jednak prawda..Jeśli tak jest to autorze topicu-czy nie wydaje Ci się dziwne gdzie wielu(prawie wszyscy?)czytający Cię zarzucają Ci dziwne(patologiczne zachowania?)typu śledzenie, obsesyjne myśli na temat dziweczyny.Ja powiem tak ,rozumiem że można mieć kompleksy, być nieśmiałym, ale zrozum człowieku-ona nie jest twoja to raz, dwa że ma prawo mieć swoje życie znajomych i faceta/kochanka też!Twoje obsesyjne zachowaniai myśli są nienormalne-ciągle myślisz że się z kimś spotyka całuje lub o zgrozo uprawia sex! Tak ma do tego prawo a tobie nic do tego!! Powtarzam ona nie jest twoja dziewczyna, pisałeś że masz jakieś problemy natury psych. więc udaj się do specjalisty ,bo ta obsesja Cię zniszczy i trafisz za kraty za nekanie panny.Na koniec mojego przydługiego wywodu podam Ci pod rozważenie kilka Twych zachowań, postaraj się przeanalizować czy to normalne(jeśli wyjdzie Ci że tak -zgłoś się jak najprędzej do psychiatry bo podpowiem Ci -to nienormalne jest)-ponad roczne prawie codzienne wielokrotne obserwowanie jej -obserwacja odbywająca się w niesprzyjajacych warunkach pogod. -analizowanie kroków jakie przeszła -sprawdzanie gdzie była/niebyła na mapie!! -pomysł ze sprawdzaniem chłodnic samochodowych w celu -potwierdzenia/zaprzeczenia którym autem przyjechała -analizowanie jej zachowania(człowieku ty jej niezansz) -anallizowanie co nosi w reklamówce(i wymyślanie /umartwianie się czy to kapcie a jeśli tak czy szła do teściów -stawianie sie w sytuacji, gdzie zostajesz przyłapany na podglądactwie przez ludzi i wiele innych ...tak to nie jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia0079
OBY TO BYŁA PROWOKACJA BO GOŚĆ WYGLĄDA NA NIEBEZPIECZNEGO OBYŚMY NIEDOSTALI OD NIEGO LINKA ŻE PRZEŚLADOWCA ZABIŁ NIEWINNOM DZIEWCZYNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×