Gdzie ona była cały dzień?

ŻE PRZEŚLADOWCA ZABIŁ NIEWINNOM DZIEWCZYNE niewinnom i zakochanom

Do dokładnie tak: - "że ma prawo mieć swoje życie znajomych i faceta/kochanka też!Twoje obsesyjne zachowaniai myśli są nienormalne-ciągle myślisz że się z kimś spotyka całuje lub o zgrozo uprawia sex! Tak ma do tego prawo a tobie nic do tego!!" - ABSOLUTNIE NIE MA DO TEGO PRAWA! - "sprawdzanie gdzie była/niebyła na mapie!!" - nie sprawdzałem na mapie tylko na zdjęciu satelitarnym - chłodnic ostatecznie nie macałem - do katia - niewinnom? Co to za nowomowa :O Pisze się NIWINNĄ , idź do school bitte. Zawsze szczery już nawet poprawił Cię katia. Dzisiaj niedługo wychodzę na mały zwiad, bo muszę pozałatwiać parę spraw na mieście. Oczywiście nie omieszkam przejść obok jej bloku jak będę jechać do miasta ;)

Zgadzam się z dokładnie tak. Jeśli to co napisałeś jest prawdą, to na serio potrzebujesz pomocy specjalisty, bo to nie jest zdrowe zachowanie a na pewno nie miłość. Po pierwsze naruszasz jej prywatność, dziwie się że jeszcze lornetki nie zakupiłeś;) Możesz mi wyjaśnić jakim to sposobem wiesz pod którym numerem ona mieszka, które są jej okna i skąd znasz jej miejsce pracy?:P

Nie naruszam jej prywatności, bo niby w którym miejscu? :O Lornetkę mam, ale jeszcze nie wykorzystałem jej do takich celów, raczej nie będę, bo to wtedy faktycznie byłoby naruszanie prywatności. A gdzie mieszka to wiem, bo ustaliłem to poprzez czynności operacyjno-rozpoznawcze. Mówiąc krótko widziałem do jakiej bramy wchodzi i tyle. Co do tego gdzie pracuje to akurat czysty przypadek.

dziwnie zakochany jak nie naruszasz jej prywatności skoro ją podglądasz? Wpatrujesz się w jej okna i chodzisz za nią. Nie zamierzam Ciebie atakować, sam zresztą wyczuwasz że Twoje zachowanie odbiega od normy. Ta dziewczyna nawet nie wie o TWOIM istnieniu, a denerwujesz się myślą że może mieć znajomych, faceta, uprawiać seks. Jak można oczekiwać jakiegoś zachowania od osoby której się nie zna, a tym bardziej o na Ciebie i do której nie ma się żadnego prawa?

Ona mnie kojarzy z widzenia chyba, tak mi się wydaje po jej wzroku- to odnośnie mojego istnienia. Chociaż to żadne pocieszenie. Mam do niej prawo, nie mów tak, bo jak wezmę się zdenerwuję Poza tym to dziwne masz podejście, bo do nikogo nie można mieć żadnych praw, chyba, że do dziecka jak jesteś jego prawnym opiekunem. Wiem, że dziwnie się zachowuję, ale to jest silniejsze ode mnie i nie daję rady tego zmienić, jedynie parudniowe, lub parutygodniowe odwyki. A ciekawe co powiedzieć o laskach, które całymi latami potrafią mścić się na facetach nie wiadomo za co i dlaczego? To jest oczywiście normalne, ale jak przejdę obok jej bloku i spojrzę w okno to wielka afera.

Dziwny ty spoglądasz w jej okna od cholernie dłuższego czasu i analizujesz jej każdy zaobserwowany ruch. To nie jest normalne tylko maniakalne. O dziewczynach które dręczą i mszczą się na chłopakach to zupełnie inny temat i nie wiem co on ma tu do tego, czyżby jakaś forma obrony? No oczywiście, że musi już Ciebie kojarzyć z wyglądu skoro robisz sobie wycieczki (nawet w nieciekawą pogodę) koło jej domu. To że uważam, że nikt nie ma prawa do człowieka, szczególnie obcego to jest dziwny pogląd? No to ok, mam prawo do Ciebie i chce żebyś robił to co ja chcę, zgadasz się z tym?

Sorry źle Ciebie zrozumiałam i Ty mnie też źle zrozumiałeś. Uuważam że nikt nie ma do nikogo prawa. Cofam zdanie, ale widzę że trudno jest ci się z tym pogodzić że na jej zachowanie nie masz absolutnie żadnego wpływu

"A gdzie mieszka to wiem, bo ustaliłem to poprzez czynności operacyjno-rozpoznawcze." WTF?

masz lat

i tak dalej uważam że to psychol ...

"dziwnie zakochany A gdybyś nie była zaręczona to jak byś zareagowała?" Akurat ten człowiek wydał mi sie sympatyczny i normalny także gdybym była wolna dałabym mu swojego meila, potem kontakt na fb, czy coś w tym stylu.

I tak nigdy do niej nie zagadasz, bo sobie wykreowales fikcyjny swiat z nia w roli glownej, a realne poznanie sie moglo by zburzyc to twoje cale piekne wyobrazenie, ktore tak pieczolowicie pielegnujesz od ponad roku. Wiesz, ze zderzenie z rzeczywistoscia moze byc brutalne, dlatego zostaniesz juz w tej matni obsesji, nic poza tym.

idioto że krzywdzisz ją, że może sobie tego nie życzy co niby chcesz osiągnąć takim zachowaniem? jeśli liczysz na jakiś związek po czymś takim to jesteś głupcem, żadna kbieta nie zaufa prześladowcy!!!

trelka morelka, masz trochę racji Dzisiaj około 21:00 była w domu, znaczy nie szła na imprezę, ale pewnie jutro pracuje od rana. Trzeba będzie lukać jutro wieczorkiem i w niedzielę :) Martwi mnie, że ogląda dużo tv, bo często poświata od tv jest, chociaż przy zapalonym świetle nie zawsze widać. Dodam, że wiem w której części pokoju ma tv, sofę oraz wiem że oglądała you kans dans kiedyś w środę.

a dlaczego martwisz sie ze ona oglada duzo telewizji?????

No jasne, że lepiej jakby na balety miała jeździć. A martwi mnie to tv , bo tv to takie mało wyszukane hobby.

a co ciebie to obchodzi?? gdzie ona była cały dzien? to twoja żona??/ utryzmujesz ją? mąz jestes? nie to spadaj!

http://www.youtube.com/watch?v=duVFe9g1xNA

natomiast twoje hobby(sledzenie obcego czlowieka )jest wyszukane no nie ma co...:/

Dzisiaj znów widziałem Ją. To kobieta idealna :)

szkoda tylko że ty jesteś nienormalny, nudzisz już idz wyoroślej !

autorze nie obraz sie ale jezeli ta dziewczyna jest atrakcyjna jak piszesz to napewno chcialaby miec faceta z klasa jak i z kasa.

23:59 racja:) ponadto chyba nie chciałaby miec męża..który ją śledzi...to nienormalne.. albo który czyta jej archiwum..podkłada keyloggerry itp..

bo jest głupie...np jak mu zrobi niespodzianke jak on wszystk widzi? ii czyta?? związek na tym traci..nie ma elementu tajemnicy,,zaskoczenia...niespodzianki... to do autora co lubi podgladac..to jak nałóg..

Wczoraj znów widziałem tą piękną niewiastę, cudownie :)

natomiast ja wyobrazam sobie autora w ten sposob:nie pracuje poniewaz cala uwage skupia na tej babie za to rodzice go utrzymuja.ma nie wiecej niz 25 lat.znajomych brak.zaniedbany wizualnie.brak pomyslu na zycie.stworzyl tzw.swoj nierealny swiat i w nim tkwi.rzadko wychodzi z domu a jezeli juz to w celu sledzenia.

rychu trafiłeś 2 rzeczy na te 8 wymienionych ;) Także stwierdzam, że tak samo podejrzewasz innych jak ja, a mnie krytykujesz. Mam na myśli domysły co kto robi i kim jest

autorze z początku dałam się złapać na te nędzne gierki i myślałam że to może byc prawda, jednak patrząc dalej na twe zachowanie i opoiastki widze że to nedzne prowo i tyle! Chcesz wkrzyć ludzi i tyle! Żałosna kreatura, marny z ciebie typek.Wiem że nabijasz się z ludzi i z tego jak uwierzyli ci w ta historyjke, siedzisz i masz ubaw myśląc że ty w odróżnieniu od wymyslonej postaci jestes normalny, jednak normalni ludzie nie wymyślaja takich rzeczy i nie bawi ich to!!! Jesteś świrem

witaj :) zamilkłeś już przed walentynkami. Wysłałes w końcu tą kartkę? a może na Dzień Kobiet? Jestem bardzo ciekawa :)