jestem uzalezniona od netu

siedze dziś od 5 rano, nie jadłam nic, tylko wodę piję. Uzależniona jestem - mam 34 lata:(

a jak masz to mu wspolczuje

http://tnij.org/fnw6

mam męza i 3 dzieci:( i to nie jest śmieszne

pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tutaj każdy jest :O i nie tyle od netu, co od kafe

do terapeuty idź , a teraz podejdź do lodówki i zjedz coś , potem idź na spacer

dzieci jedza co popadnie, lekcji z nimi nie odrabiam, tyłek mnie juz boli od siedzenia, oczy szczypia a ja wciaz siedze

problemem nie jest internet tylko to co Cie do niego ciagnie

tzn?

tez jestem:O choc glownie siedze jak jestem sama.sa dni kiedy nie odpalam komputera ale sa to dni wypelnione po brzegi i to glownie poza domem.jak jestem w domu to jak komp jest wlaczony odczuwam jakby ulge:Oprzykre to.

chec rozmowy ,jakiegos kontaktu ktory pozwoli Ci zapomniec o troskach dnia codziennego, o samotnosci w zwiazku itp itd