Gość poradźcie proszę Napisano Luty 1, 2010 niesienia pomocy innym. Już od dawna. Pragnę pomagać, widzieć uśmiech na czyjejś twarzy. Bez tego czuję że w moim zyciu czegoś brakuje. Dotychczas dawałam datki na WOŚP i kupowalam żywność na zbiórki. Ponadto nigdy nie odmawiam osobom proszącym o chleb, czy to na ulicy czy pod moimi drzwiami. jednak czuję ze i to za mało, chciałabym się temu poświęcić, chciałabym aby ktoś potrzebował mojej pomocy, niestety jest problem. Mieszkam obecnie w Chorzowie od niedawna i nie wiem gdzie bym mogła się udać. Być może Caritas? albo iść do mojej parafi i zapytać czy nie potrzebują pomocy? nie wiem sama :/ Proszę poradźcie co byście zrobili na moim miejscu. Dziekuję i życze wszystkim dużo uśmiechu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach