Jestem nieśmiała i małomówna

to psuje mi całe życie. Uczę się bardzo dobrze, brzydka nie jestem, ale to wszystko na nic, bo moja nietowarzyskość blokuje mi osiągnięcie czegokolwiek. Nie znajdę dobrej pracy, zbyt bardzo boję się życia by ktoś mnie przyjął. Bo kto by chciał pracować a co dopiero być z osobą która wśród ludzi nic nie mówi! Nie umiem się zmienić, wiele razy próbowałam. To takie niesprawiedliwe, że jedna cecha uniemożliwia mi tyle rzeczy! :(

i wzrostu??

mam to samo ;(

20 a co to ma do rzeczy??

???

po co ci to wiedzieć?

To bardzo ważne powiedz:) Nie bądź nieśmiała:P

co ma piernik do wiatraka :P mam 172 i co z tego wnioskujesz?

wiele razy właśnie przez to nie byłam doceniana, ale z wiekiem chyba jest troche lepiej, tzn. nadal jestem bardzo niesmiała(nadal mi to utrudnia życie na każdym kroku, na studiach jak i z facetami), ale życie wymusza na mnie że muszę gdzieś iść , muszę coś załatwić, musze sie coś załtwić

???

jak człowiek może liczyć tylko na siebie, to albo sie załamie albo przełamie

i myślę że w Twoim życiu też nadejdzie moment że będziesz się usamodfzielniać a to spowoduje pewne przełamanie się i otwarcie na ludzi

niesmiała itd - dokładnie, nigdy byłam i nie jestem szanowana i doceniana, wszyscy traktują mnie jak osobę nienormalną :( i jak tu normalnie żyć?

:o

tematem tego wątku nie jest to czy mam chłopaka

:(

i po sprawie, nauczy Cię jak sobie z tym radzić

?

bo też jestem taki:(:(:(

jestem ładna ale nigdy nie miałam chłopaka, jedna z najlepszych studentek na roku , do tego 2 kierunki robię , ale ja nigdy nie miałam "gadki", niektórzy nic niem umią a tak zbajerują, aja ostatnio np. niby umiałam ale stres mnie zjadł i ledwo zaliczyłam, nie mówiąc już o tym że zrobiłam z siebie idiotkę

ale krok po kroku idę do przodu i zaczynam sie otwierać na świat

faceci wolą mniej ładne i gadatliwe niż ładne i małomówne :(

bo nie chciałaś, czy przez nieśmiałość??

nieśmiała odp

zamek, nie zamykaj się :P

??

trudno jednoznacznie odpowiedzieć dlaczego. Zrzucanie tego na nieśmiałość byłoby nadinterpretacją, powiedziałabym raczej, że nie miałam szczęścia, ale oczywiście nieśmiałość a co za tym idzie bycie osobą mało towarzyską jest ewidentnie czynnikiem niesprzyjającym.

facetom nie chce się zdobywać, a ze mną widać że łatwo nie pójdzie, tak więc obaliłam Twoje błędne myślenie :)

Też jestem nieśmiała, ale wydaje mi się, że twoim problemem jest to, że nie potrafisz wyeksponować tego, co w tobie pozytywne, a skupiasz się tylko na wadach. Nieśmiałość to wbrew temu, co się o niej mówi, zaleta, często idzie za tym bogate życie wewnętrzne, wrażliwość i ukryty urok osobisty. Takie kobiety są dla facetów tajemnicą, o ile nie wyglądają na zakompleksione.Nie musi to od razu oznaczać nieudanego życia, a motywację do przeistoczenia wady w atut. W związku z tym polecam książkę P. Zimbargo pt. "Nieśmiałość", ciekawe pojrzenie na ten problem. Niestety teraz nadeszły czasy, w których nie docenia się za bardzo ludzi nieśmiałych. A przecież nie zawsze tak było.Może było cichym ludziom niełatwo, ale milczenie było czymś cennym.

jesli jests nieśmiała i małomówna to strzel sobie kupe na klate :P