Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana35

mam juz dosc mojego meza!!!

Polecane posty

Gość karoolek................x
sek w tym , ze porozumiec , a porozumiec to roznica , skoro z wlasnym mezem sie porozumiec nie morzesz to jak z innymi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
czytaj uwazniej to co pisze nie mam zamiaru sie zalic rodzicom,ale czasami klekam po prostu ..nie mam z kim pogadac owszem maz chetnie mnie wyciaga do jego rodziny ktora jest dziwna i tylko obgaduje nieobecnych i zazdrosci innym ktorzy maja lepiej poza tym moj maz nie byl ze mna szczery do konca i wiele spraw sie wydalo dopiero po slubie nie moge miec kolezanki bo do mojego domu nie moze zadna przyjsc jedyny kontakt to dziewczyny w pracy,ale jak zaciesnic kontakt gdy nawet spotkac na kawie sie nie mozna po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie nudzisz,to moze wez sie za czytanie,doksztalcaj sie, jest pare dobrych ksiegarni internetowych z polskimi ksiazkami w niemczech, chociazby perperuna.de

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
jak nie mozna ? ogranicza ci wolnisc obywatelską ? dajesz sie ? pozwalasz na to - patrz moje okreslenie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 potencjalnych mam :) :) :) jeszcze nie smigani :) wspolczuje, ja akurat jestem typem samotnika wiec mi nie przeszkadza. plusem jest ze mi facet nic nie zabrania bo dopiero bym sie wkurzyla i jemu tez zabronila tego czy tamtego 😠 ja akurat kisze sie w biurze, jakies 20 min od centrum wiec dla mnie to atrakcja, zwlaszcza na tygodniu kiedy jest malo ludzi. ide w spokoju zjem sobie lunch albo pojde na kawe z podwojna pianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
nie wiem czemu uwazasz ze jestem marudna ale masz troche racji............to wszystko mnie przytloczylo zawsze bylam raczej wesolym czlowiekiem,a teraz....zywy trup;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
to ty wyciagaj meza !! i nie do rodziny , bo jej tam nie masz , ale jest kino , teatr , wystawy , paby , restauracje i wiel wiele innych rzeczy - nie chce ? !! kopa w zad i idę sama co cie siła zatrzymywac bedzie ? no to masz tam w niemczech odpowiednie instytucje ktore ci pomogą jak nic , szukaj w internecie ... kapujesz ? nie - bos - patrz moje okreslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
sytuacje mamy kochani taką (w tym przypadku ) na jaka pozwalamy by była !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
czasami czuje sie jak w wiezieniu..... kiedys umowilam sie z kumpela w centrum (pozniej wyjechala niestety) zadzwonil do mojej pracy czy pracuje nadgodziny....szefowa powiedziala ze normalnie juz dwie godziny temu skonczylam prace.......zadzwonil do mnie i powiedzial ze ja nie wroce w ciagu 30 min to zamyka dziecko na klucz i jedzie do kumpla..tak jest za kazdym razem pozniej jeszcze wojne mialam ze sie szlajam a on z dzieckiem w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
bo trzeba byklo do niego zadzwonic i poinformowac o tym ze wyhcodzisz z kolezanka na 3 godziny , a straszyc to sobie moze ! dziecko jest tak samo jego jak twoje !! ja bym to dziecko wzioł jak by mi tak zrobił i zawiuzł do jego matki i dalej poszedł na to spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
nie ma lekz jednej strony chce uratowac to malzenstwo......z drugiej mam dosc walki z wiatrakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
ty nie walczysz , ty jestes bierną !! tak tego nie uratujesz ,a zniszczysz siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
i nie wojuj z nim , wszystko na spokojnie , ale konsekwentnie , jak sie bedzie ciskał nich sie ciska ! udusi sie sam w tym ciskaniun , ty spokoojnie i grzecznie , ale stanowczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvhhhh
współczuje., tak szczerze ci powiem, ze nie chce mi się wyłazić do koleżanek, łazić po sklepach, na kawki pizdetki, bo mi szkoda cennego czasu , który mogę spędzić z moim ukochanym mężem..poprzytulać się, nadrobić stracony dzień, ugotować coś dobrego, nie wyobrażam sobie żebym mogła być gdzieś indziej, w czasie w którym mój mąż byłby w domu..a jak chce gdzieś wyjść to zabieram męża, zakupy, kino czy restauracja..dodam, ze tez mieszkam za granicą już 5 lat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana35
moze to racja moze taki spokoj jego rozsadzi w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
Pytanie , czy jej maż pozwala sie przytulac , bo skoro jak pisze spi , albo siedzi przed kompem ?? i nie kazdy w ten sposób funkcjonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek................x
maż musi byc partnerem , przyjacielem , jesli jest tylko mezem , jest do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×