MAM DOSC SWOJEGO MEZA-CWOKA

Mam 25 lat i wyższe wykształcenie. Zawsze chciałam mieć własną firmę, ale po prostu mnie na to nie stać. Wyjście znalazł mąż. I założyłam na niego firmę, zgłosiłam do urzędów, prowadzę księgowość, opłacam składki, podatki, wystawiam faktury i inne dokumenty, przyjmuję zlecenia, załatwiam kontrahentów, biegam po urzędach, a w wolnym czasie buduję nam dom, jak to mąż twierdzi "za jego pieniądze" (mój mąż nie studiował ale żarówki z obawy przed prądem nie wkręci, a siekierą to kiedyś się skaleczył, nawet nie wie jak zrobić żeby światła na choince mrugały, a jak mu powiedziałam, że prąd siadł na pionie to myślał że mieszkanie wybuchło). Wracając do tematu. Ja mam od niedawna z tej działalności ubezpieczenie. Ponadto sprzątam, gotuję, piorę, prasuję i robię inne rzeczy, które wg mojego męża należą do obowiązków kobiety. A mąż mnie pyta "Po co ja Cię ubezpieczam, skoro Ty cały dzień nic nie robisz tylko w domu siedzisz?". No i rodzina męża "Ale Ty musisz być z niego dumna!". I powiem prawdę - NIE JESTEM, bo wszystko robię ja, a mój mąż robi to samo co robił, gdy był pracownikiem, tylko teraz ma działalność. I po co mi była ta głupia miłość?

kopnij go w dupę

faceci to cepy i zawsze robia z siebie bohaterow :P

spierniczaj poki nie macie dzieci

Sprawa jest prosta... Załóż teraz na siebie a tamta firmę niech on prowadzi, masz doświadczenie, umiejętności i konakty - sama piszesz, że kontrahenci kontaktują się z Tobą. Weź dotacje z UE jeśli nie odłożyłaś sobie pieniędzy dotąd. A za rok, dwa spytaj się teściowej czy jest dumna z synka :D

jakie ma wykształcenie ? co skończył ?

A czy Ty bylaz zobligowana brac z nim slob? Chyba sama sobie wybralas takiego meza wiec teraz sie nie osmieszaj bo jego wady daja zle swiatlo na Ciebie.

To się kupy nie trzyma, czemu mogłaś założyć firmę na niego !?

Autorka pisałą, że nie miała kasy, możliwe że mężulek miał vel teściowa, lub nie chciała razic jego EGO Nieważne...dla mnie to co napisałam jest JEDYNYM wyjściem poza rozstaniem. Chyba, że autorka chce być całe życie popychadłem.

tatatata niestety niektórzy swoje prawdziwe oblicze pokazują dopiero po ślubie

A to mieszkanie, czy dom, będzie chociaż na Ciebie? Nie możesz sobie założyć teraz firmy? Niech on sobie radzi .I załóż rozdzielność majątkową, a potem to rób, bo czarno waszą wspólną przyszłość widać. Taki ćwok, a cwany i jeszcze Ciebie wyroluje ze wszystkim. Pilnuj się i nie daj się.