Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Limonetka2010

Gdzie??? No powiedzcie gdzie ja mam poznać jakiegoś faceta???

Polecane posty

Gość Limonetka2010

To już się robi straszne. Nie pamiętam kiedy ostatnio poznałam jakiegoś chłopaka. Wszystkie znajości z facetami, które mam to są sprzed kilku lat, jak zaczynałam studia. Ale to tylko koledzy, a ja chciałabym znaleźć jakiegoś do związku. Co gorsze nie wiem gdzie takiego poznać. Z pracy wracam o 17 i jakoś zwłaszcza zimą nie ma okazji by wyjść z domu. W pracy poznaję albo starszych albo powiedzmy to wprost..bardzo niezadbanych. Jak jest jakiś fajny chłopak to zaraz się okazuje, że żonaty albo bawidamek. Powoli łapię dołka, bo to już nie chodzi o to, że jestem sama, ale o to, że wogóle nie mam okazji kogoś poznać. Pordźcie coś, plisss...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
owszem, było, ale tam nic konstruktywnego nie ma :( potrzebuję jakiejś rady, co zrobić, gdzie pójść, jak się zachowywać...masakra, nawet dla facetów są jakieś szkoły uwodzenia..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zarudnij się przy obsłudze klienta - na pewno będziesz miała liczne okazje, by nawiązać kontakty :D (aż za liczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje znam ten ból tzw znałam pracowalam od 10 do 18 plus dojazdy nie starczalo czasu na nic ale zaczelam jezdzic w soboty na dyskoteki i wsumie wybralam sie na dyskoteke z jedna dziewczyna z kafeteri i ona mnie poznala z kolega swoim dzis obecnym moim partnerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiedz o tym...
u Ewy Drzyzgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie no na ten przyklad
w kinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
hehe-Piotrek jest z mojego wieku, więc widzę że sama nie jestem z tego pokolenia..;) pomysł z kinem niezły..jak otworzą kino po remoncie..no zresztą samej tak iśc to nudno, i tak wiadomo, że do kina pary chodzą... pracuję przy obsłudze klienta, ale z racji tego, że jeszcze młoda jestem a wcześnie się znalazłam w takiej instytucji, nie spotykam tam ludzi w moim wieku. Pisałam już..rozwodnicy, starsi, albo żonaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
Mania, fajnie masz, moje koleżanki w dyskotekach nie gustują raczej, Widocznie muszę sobię znaleźć kumpelę na kafee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
Misiaczek...jak na kafee oryginalana propozycja..ale TY masz 18 lat serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to podejmij pracę w jakimś miejscu uczęszczanym przez młodych yuppies :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
łatwo powiedzieć...dobrze płacą i niejedna osoba chciałaby pracować w tej instytucji, ale rekrutacja ostra... chyba są inne metody na poznanie kogoś bez konieczności zmiany pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limonetka2010 hehehe nie naprawdę mam 27 ale w nicku to nie wiek lecz moja szczęśliwa liczba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonetka2010
a moja to 13 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×