Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

groszkowa89

Czy robić pierwszy krok?

Polecane posty

Od dawna podoba mi się pewien facet. Poznaliśmy się u mnie w pracy (restauracja). Przyszedł ze swoim kolegą i siostrą kolegi. Kilka dni poźniej siostra u nas zaczęła pracować. Wtedy powiedziałam jej, że ten kolega "to fajny". Jakiś czas później Ania (siostra) powiedziała mi, że Michał (czyli ten który mi się podoba) chciałby, żeby ta sama kelnerka miała ich stolik, gdy przyjdą. Dodam, że wtedy nie mieszkał on w moim mieście. Ania zaproponowała spotkanie na piwie w czwórkę, ale ja się wycofałam stwierdzając, że nie chce żadnego swatania przez wspólnych znajomych ( wcześniejszy związek zakończył się tak, że nie dość, że straciłam faceta to i znajomych) . Na tym sprawa stanęła. Minęło trochę czasu. Ania czasami wtrącała coś o Michale, co było dla mnie jak ukłucie szpilką. Wiem, że on przeprowadził się do mojego miasta i zamieszkał z Anią i jej bratem. Za każdym razem, gdy przychodziłam do nich, on właśnie wychodził. Na pewno nie było to spowodowane moim przyjściem, nigdy nie wiedział o moich wizytach. Wiem, że nadal mu się podobam, tylko obawiam się, że on nie wie, o moich uczuciach względem jego. Oboje jesteśmy nieśmiali. Sylwester spędzałam u Ani, wiedziałam, że go nie będzie, więc byłam na luzie. Nagle po północy pojawił się tłumacząc się tym, że impreza na której był, była sztywna, więc wrócił do domu, bo wiedział, że u nich dalej się bawią. Przetańczyliśmy razem północy, ale później nic. Nawet nie zamieniliśmy słowa, co jest moją winą, ponieważ kiedy wypije za dużo siedzę cichutko w kącie, nie odzywając się do nikogo - bojąc się, że zrobię coś głupiego. Po sylwestrze doszły mnie komentarze, że on był mną bardzo zainteresowany, ale ja tego nie odwzajemniłam. Postanowiłam pogadać z Anią wprost. Wyjaśniłam jej wszystko z mojej perspektywy (patrz wyżej). Ania stwierdziła, że muszę wpaść do nich wieczorem i ze spokojem pogadać przy piwie i wysłać mu jakiekolwiek sygnały. Zrobiłyśmy tak, ale on akurat dwadzieścia minut wcześniej wyszedł na jakąś imprezę. Ania nie powiedziała mu, że będę, nie chcąc wywierać presji. Nie wiem już co robić. Czy to los wybitnie nie chce naszego spotkania? Czy powinnam odpuścić? Czy może przekazać walentynkę, czyli kartkę z jednym słowem "Kawa?" i z moim imieniem na dole? Czy po prostu pójść do niego i wszystko powiedzieć prosto z mostu? Dodam, że Michał bardzo mi się podoba, jestem nim zauroczona. Jest inteligentny, czytamy te same książki, oglądamy te same filmy, nawet oboje krew oddajemy honorowo. Jedynym minusem jest różnica wieku : on ma 27 lat, ja 21. On już pracuję, skończył studia, ja dopiero zaczęłam studia i pracę jednocześnie. Proszę o rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On pewnie myśli, że nie jesteś nim zainteresowana. Mógł nawet poczuć, że dałaś jemu kosza w sylwestra. Pogadaj z nim. Spotkaj się z nim sam na sam. Daj jemu jakieś znaki albo spróbuj przejąć inicjatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się że on już nie jest mną zainteresowany. Albo co gorsza nigdy nie był. Pójdę do niego, powiem mu co czuję, a on: A kim ty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happybirthdday
musicie porozmawiać. Kiedy sylwester był? Wieki temu. jak on starszy to nie umie zacząć rozmowy pierwszy? To jest dziwne. starszy wiec jakoś dziwnie ze tylko jesteście, a nie rozmawiacie. I oboje nie wiecie, Ty przede wszystkim, na czym stoicie. Na czym ty moja droga stoisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Rób se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie na temat tej walentynki? Z napisem "Kawa?" i podpisana moim imieniem na dole? Czy nie dziecinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happybirthdday
bardzo dziecinne...moze w ogole poczekaj na 6 grudnia:D dorośli ludzie rozmawiają ze sobą. On jest starszy od ciebie..ale jakoś sie asekuruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecinne ale
ty cala jestes dziecinna wiec bedzie pasowalo :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happybirthdday
najpierw porozmawiajcie a potem sobie serduszka wytatuuj napisem coffe-time:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie lepiej filiżankę kawy w serduszka? Lepiej się będzie prezentować na lewej łopatce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happybirthdday
co:D? Na lewej łopatce?:D Jak papier ścierny nie pomoże, to brzeszczot wezmę:D Nie żartuję:D Tatuaż to miał być na sercu z papieru itp a nie na skórze pleców!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happybirthdday
a tą kawę to można było bez kombinowania:D dwa kubki w ręce i na plac zabaw..i wypić na huśtawkach, wieczorem, latem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Pewnie jest przystojny rób se pierwszy krok wiadomo że ładni maja fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tatuażem żartuje. Czasami dziewczyna może mieć poczucie humoru. ;) Co do jego wyglądu. Wg mnie przystojny, wysoki, brunet, piękne oczy. Bardzo nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luty jest. Mam czekać do lata? Szkoda życia na czekanie. Ludzie! napisałam tutaj po to żebyście mnie zmobilizowali do działania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×