Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka2999

Paniczny strach przed urodzeniem chorego dziecka

Polecane posty

Gość agnieszka2999

Witajcie Jestem w 19 tyg ciąży i za 3 tyg mam usg połówkowe-bardzo się boję że z dzieckiem będzie coś nie tak-jakies wady genetyczne,choroby.Byłam tydzien temu na usg -lekarz mówi ze wszystko ok.Badnia w 12 tyg zrobione w poradni genetycznej tez wyszły ok-usg genetyczne i test pappa ryzyko zespołu downa 1-14000 ale ja i tak panicznie się boję.Boże mam nadzieję że będzie ok.Jak ja mam sobei z tych strachem poradzic??Dodam że mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
ja też tak miałam... obawiam się, że nie ma dobrego leku na takie obawy, które przeżywa chyba każda kobieta w ciąży. Pamiętaj tylko, że Twój stres szkodzi dziecku - moje maleństwo jest teraz niestety małym nerwuskiem :( Pozostaje Ci tylko ufać i wierzyć, że będzie dobrze - na co przecież wskazują badanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem doskonale
ja nie ma dzieci jeszcze ale juz na sama mysl mnie paralizuje stracg :O zwlaszcza ze mam chora osobe w najblizszej rodzinie w wyniku bledu lekarza przy porodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantasia83
Nie wiem jak sobie poradzić ze strachem ale mogę Ci powiedzieć że nie jesteś sama - ja też się okropnie boję ale staram się z tym żyć a o USG staram się myśleć nie w kategoriach badania czy wszystko jest dobrze i czy nie jest chore a tylko jestem ciekawa - jak wygląda, ile ma długości, jaka płeć, jakie oczka, nóżki, rączki? Na usg w 12 tygodniu nt wyszło mi 0,14cm więc niby w normie ale czytałam też (o zgrozo) w internecie że dziewczyny mają mniejsze wyniki, zwariować można dlatego trzeba myśleć pozytywnie... z mężem staramy się nie dopuszczać takiej myśli że coś będzie nie tak! Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka2999
No mi wyszlo nt 1.16 mm.I na dodatek zrobilam test Pappa -wyszedł bardzo dobrze ale to mnie nie uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda kobieta w ciąży ma takie
obawy nie jesteś odosobniona w tym wszystko będzie dobrze i nei ma co denerwować się na zapas, bo to akurat w niczym nie pomaga, a wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednafajnamama
No u mnie na połowkowym wyszła pępowina dwunaczyniowa co zwiększa znaczenie ryzyko hipotrofi u dziecka i płyn w osierdziu, co moze spowodować nieregularne bicie serca..... wiem co to strasz, boje się panicznie każdego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest normalne
Idzcie sie leczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_35
Zadne badania nieinwazyjne w 100% nie dadza nam gwarancji na urodzenie zdrowego dziecka. Ja bylam w ciazy bardzo nadgorliwa. Chodzilam do 2 lekarzy w tym jeden byl ze szpitala specjalistycznego ktory specjalizowal sie badniach prenatalnych. Wszystko bylo idealnie. Mialam rowniez robiony test papp z krwi I wyniki wyszly prawidlowe. Niestety moj synus urodzil sie z zespolem downa i po 2 dniach umarl. Mam traume i niebywaly lęk, bo niedowierzam temu co mi sie przydazylo. Pewiem profesor wytlumaczyl mi, ze jedynym testem ktory wykrywa ZD to amnipunkcja badz biopsja kosmowki. Zadne tam kosci nosowe czy przyziernosci karku... Moj synus mial wszystko w normie. Mam obecnie 35 lat I niewyobrazam sobie abym po takich doswiadczeniach mogla zdecydowac sie na kolejna ciaze. Rozumiem obawy kobiet, bo wynika z tego ze lekarza nie mozna ufac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka11
Ja tez przez caly okres ciazy zylam w ogromym strachu, ze dziecko bedzie chore. Pod koniec ciazy to nawet bralam tabletki na uspokojenie-byl to dla mnie najgorszy okres w zyciu, a przeciez powinno byc inaczej. gdybym jezcze kiedys miala zostac mama to poszlabym bez wahania na badania inwazyjne bo tylko one daja 100% gwarancji, ze dziecko jest zdrowe.lepiej zaplacic troche kasy za badania i miec potem spokoj i pewnosc, ze dzidzia zdrowa niz zadreczac sie przez kilka m-cy ze moze byc inaczej. zycze wszystkim powodzenia w walce z lekami i obawami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież teraz można zrobić badania prenatalne, których zadaniem jest wykrycie chorób wrodzonych i genetycznych. Moja koleżanka też się bardzo denerwowała aż w końcu zdecydowała się na badania prenatalne w przychodni www.godulahope.pl w Rudzie Śląskiej, dzięki nim się uspokoiła i dowiedziała, że z dzieckiem jest wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×