Czy to w porządku?

Moj facet pracował przy remoncie szkoły. Poznał tam młodą dziewczynę, która była sprzątaczką w tej ze szkole. Wyobraźcie sobie, że po jakimś czasie wymienili się numerami tel. Co jakiś czas piszą i dzwonią do siebie a mnie szczerze mówiąć szlag trafia. Powiedziałam mu, ze nie podoba mi się to w jaki sposób się zachowuje, to on się jeszcze zbulwersował i powiedział ze nie mam prawa zabraniać mu kontaktów z nią bo to jego koleżanka. Najbardziej wkurza mnie to, ze poznał jakąś laskę i od razu wymienili się numerami tel! Nawet nie wiem jak ona wygląda, on mówi, ze kocha tylko mnie i tak już pozostanie, ze nie mam czego się obawiać i mogę mu ufać. Oczywiście nie wypisuja codziennie, tylko co jakiś czas, ale zawsze mam jakiegoś nerwa... Jak myslicie robić mu za to awantury czy poprostu odpuscić..?

Może niech Was pozna ze sobą albo Ty znajdź sobie jakiegoś kolegę i niech on zobaczy jak to jest...

pytałam go czy on chciałby być w mojej sytuacji, bo twierdził że czepaim sie o byle co, tyle ze dla mnie to nie jest byle co, od tego się zaczyna... Mam duzo kolegów ale nie potrafię tak......

przyjazn kobiety z mezczyzna nie istnieje jesli w dotatku ten facet ma kobiete.

Czyli to nie wporządku wobec niego, nie powinien utrzymywać z nią kontaktu?

:) Zasada nr 1: Jesli cos w zwiazku Ci nie odpowiada, postaraj sie to zmienic. Zasada nr 2: Jesli nie udalo sie zmienic, przerwij taki zwiazek. Chyba nie chcesz caly czas czuc sie w tym nieszczesliwa i snuc podejrzen? Zreszta co to jest? facet ma kobiete, a flirtuje z inna wymieniajac sie nawet numerami telefonow? Chore. Nie pozwolilabym na to. Gdzie Twoja duma, godnosc?