Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna1717

patrzymy na siebie lecz nigdy nie powiemy co czujemy...

Polecane posty

Gość samotna1717

Pewnego dnia miałam z siostrą jechać na festyn lecz nic z tego nie wyszło...ale wieczorem dostałyśmy z siostrą letniego i koleżanką zaproszenie na ognisko.. Było oPóźniej coś mi odbiło i zaczęłam płakać o pewnego chłopaka. Wszyscy mnie pocieszali ale to nic nie dało dopóki pewien chłopak, który odrazu wpadł mi w oko zaczął mnie pocieszać opowiedział mi historię o pewnej dziewczynie a ja mu opowiedziałam swoją. Poszliśmy się przejść. Chciał mnie odprowadzić do domu chociaż mieliśmy trochę daleko...później pojechaliśmy ja moja siostra koleżanka i trzech chłopaków w tym ten który mnie pocieszał na ławeczki do pewnej miejscowości. i znowu poszliśmy się przejść chciał mnie pocałować lecz ja zaczęłam się tym bawić bo z zasady nie całuje się dopiero co z poznanymi chłopakami dałam mu tylko buzi do pocałunku nie doszło...wziął sobie do mnie numer ... na następny dzień nic nie pisał nawet nie spodziewałam się że się odezwie a jednak odezwał się po tygodniu... spotkaliśmy się na festynie bo chciałam sprawdzić jak tanczy bo zaprosiłam go jako osobę towarzyszącą na wesele okazało się że jest świetny...spotkaliśmy się we czwórkę ja on mojej siostry chłopak i moja siostra...zawaliłam sprawę nie wiedziałam co mi odbiło i znowu się z nim nie chciałam całować przyszło wesele i się z nim kłóciłam ...tydzień po weselu pojechałam z kolegami i sąsiadką na dyskotekę spotkałam go patrzył się cały czas na mnie i gdy mnie kolega obejmował...znowu tydzień później byłam na ognisku u jego kolegi zobaczyłam jak moja koleżanka nie chciała się od niego odkleić nie odzywałam się do niego on mnie wołał dogadywał ja mu powiedziałam że nie będę mu przeszkadzać...chciałam mu zrobić na złość i zaczęłam z jego kolegą chodzić w objęciach i ku mojemu zdziwieniu z nim się pocałowałam chociaż nie chciałam...okazało się że on to widział...od tej pory na każdej imprezie dyskotece czy festynie obydwoje na siebie patrzymy nie możemy oderwać zwroku wiem że oboje chcemy to naprawić ale ja nie chcę do niego nic o tym mówić boję się że znowu zrobimy sobie coś na złość co mam robić pomóżcie nie mogę o nim zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna1717
Proszę niech ktoś mi doradzi co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
ktos musi sie przełamać może Ty ??????? 1 pomysł - napisz mu sms "pogadamy" ciekawe co odpidze.... 2 pomysł - ja sie na Ciebie patrzy uśmiechaj sie tylko zyczliwie Jak nie zaraguje to po ptakach. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna1717
już dawno wykasowałam do niego numer...nie wiem kiedy go dopiero spotkam skorzystam z tej drugiej propozycji... ma ktoś jeszcze jakieś rady??? piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona23
sama nie wiem co ci mam poradzić.. nie wiem co zrobiłabym w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×