bylam u Niego i jego zony bo mnie potrzebowal

A co na to wszystko Twój mąż? Też chce się z nim zaprzyjaźnić? A co o tym sądzi Twój syn? :O

;-(

musi go bardzo kochac, zakochana kobieta wiele zniesie by jej facet byl szczesliwy, wydaje mi sie ze ona jest gotowa wiele poswiecic dla niego

nie wiem co mi da wreszcie jest ktos kto mnie rozumie to jest to co wynosze z tej relacji cale zycie jestem raczej niezrozumiana a on mi to daje wiem ze oboje jestesmy dosc specyficznymi osobami moze dziwnymi tak nas moga odbierac inni ---moj maz nie wie jak silna jest to wiez wie ze oboje czyli on i jego zona sa moimi przyjaciolmi i nie wnika mamy innych znajomych bo ja nie mam,, jezyka,, ze znajomymi meza bywam tylko wtedy kiedy jest to konieczne

pewnie latwiej myslec ze jest jej obojetny bo to zawsze wygodniej w takiej sytuacji -czasem mysle ze tak go kocha ze chce aby mial swoje szczesliwe chwile, ze moze przez to bedzie lepszy i dla niej i chyba tak jest bo jak bylam i widzial jaka jest dla mnie mila byl dla niej troskliwy i wdzieczny jej za to

Nuterlaj, igrasz z losem. :(

wiem ze to wszystko brzmi jakos dziwnie sama mnie to niepokoi a teraz ona dzwoni do mnie i jest taka mila a ja nie wiem co robic czy powinnam jej ufac chyba nawet ja lubie ale tak osobna kiedy jego nie ma bo razem tworza chora sytuacje w ktora i ja czuje sie wplatana

pewnie masz racje igram -igram to dobre slowo ale co robic nie jestem w stanie zerwac tej znajomosci bo jest to najbardziej wartosciowa relacja jaka mialam w zyciu choc wiem ze z ust mezatki jest to spolecznie nie do przyjecia ale tak jest

Zakochasz się i będzie problem.:O

boje sie ze on sie zakocha a jednoczesnie bardzo pragne byc jego ukochana z drugiej strony bardzo sie obawiam ze to ja pokocham go bardziej a on nie bedzie w stanie tego odwzajemnic

Nuterlaj - nie pisz o tym na forum.

http://www.youtube.com/watch?v=m2rBdSAcC-0&feature=related dzis dostalam te piosenke oczywiscie od niego wlasnie w takim klimacie jestesmy oboje nasi partnerzy to osoby aktywne spolecznie realisci zupelnie inni niz my tacy sobie marzyciele

dlaczego?

mam o tym nie pisac