historia taka

znają się od liceum, mają po 22 lata. Ich pierwszy seks był pierwszym razem dla obojga. Ona na studiach poznała kogoś- zauroczenie, do niczego nie doszło między nimi, ale zostawiła swojego faceta. On nie odpuszczał, wyjechał do innego miasta, żeby nie myśleć, ale czekał. Wróciła do niego. Przez wakacje mieszkali razem, pózniej ona wróciła do siebie- związek na odległość. Po pół roku zostawił ją. Związał się z inną, wpadł w alkohol, narkotyki. Po ich rozstaniu ona dowiedziała się ze jest w ciąży. Kazał usunąć. Zerwała z nim kontakt. Poroniła. Odezwał się po kilku miesiącach. Zaczęli się widywać. Notorycznie lądowali w łóżku. Zostawił dziewczyne. Do niej nie wrócił. Zamilkł. co sądzicie o tej historii?