Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złośnica zazdrośnica

chora zazdrość !!!! jak z tym walczyć?

Polecane posty

Gość Pati098765433455
kochane, ja tez tak mam- strasznie zalezy mi na moim mezczyznie i z tymi filmami lub teledyskami ze zgrabnymi kobietami pol nagimi jestem troszke hmm zmieszana. Tez mysle sobie "chciala bym taka byc, bo na pewno jemu sie pdoobają.." nie mam bardzo niskiej samooceny, ale mam kompleksy i czesto porownuje sie do lasek z teledyskow i zazdroszcze im figury. coz zostaje tylko poprawiac swoja samoocene roznymi sposobami, nie ma innej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figataka
jejQ strasznie Cie współczuję :( maialam podobna sytuację, własciwie to chyba mam ale nie nasila sie to juz tak bardzo wg mnie powinnas do jakiejs poradni isc do psychologa wiem jak bardzo to utrudnia zycie Tobie i partnerowi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Ja też jestem cholernie zazdrosny i być może przez to również i mój związek się rozpadnie. Jedną z metod stosowanych nawet przez psychologów w przeróżnych sytuacjach to: gumka recepturka na nadgarstku :) To jest banalne, jak tylko przyjdzie Ci do głowy zazdrość, strzel sobie z gumki w nadgarstek. Układ nerwowy ma ścisłe połączenie z mózgiem a ten ma w przypadku powtarzalnych czynności wpływ na podświadomość w której właśnie wykształciły się takie głupie reakcje jak zazdrość. Podświadomość to zbiór nawyków, ale można ją przeprogramować. Drugą metodą jest medytacja i afirmacje. Trzecia to po prostu zwalczanie tego w sobie.. ale kiedy walczysz sam ze sobą, jesteś z góry na przegranej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Zapomniałem dodać, ból uczy że reakcje są złe. Brutalne ale prawdziwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati098765433455
ja mam zamiar bardziej o siebie zadbac, chodzic na silownie schudnac, jakas fajna bielizna - a iii pozytywne podejscie- takie pozytywne myslenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmeczony - fajny sposób, nawet mnie to rozbawiło :) Udam sie chyba, własnie jakiegos szukam. Muszę zmienić swoje zycie bo przecież do reszty się zmarnuję a przy tym innych wykańczam ;( dziękuję za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati - już nie takich rzeczy próbowałam. Ale jak sie życie od 10 lat w ciaglej depresji to później tak sie to kończy. A co do pozytywnego myślenia to starałam sie. ale chyba nie muszę mówić jakie były rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
To nie jest takie śmieszne :) ja przedwczoraj miałem lekko spuchnięty nadgarstek :) Ale wiem że działa, i tak odczuwam postępy. najważniejsza jest konsekwencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Czy wierzysz że on Cię kocha ? Jeśli tak to myślisz że pokochał Cię bo myślał że nie jesteś zazdrosna ? NIE! Pamiętaj wystarczy że jesteś sobą, oczywiście pracuj nad sobą, ale bycie sobą wystarczy żeby druga osoba wciąż Cię kochała. Ja powtarzam sobie "Jestem .... (imię) i to wystarczy" to taka mantra/afirmacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, mam taką przyjaciółkę, ona ciągle mi powtarza że jestem fajna, ładna, mądra itp. tylko moi rodzice mnie ciągle krytykują. mówią ze jestem gruba, że nie skoncze studiów, że to że tamto. Myślę że to przez nich taka jestem. Bo przecież ciągła krytyka nie motywuje do działania. Spróbuję terapii, może to mi pomoże... no i mam nadzieje że nikt mnie nie zamknie w ośrodku dla psychicznie chorych ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Spokojnie. Ale masz rację jeżeli rodzice tak Cię krytykowali to zapadło to Ci głęboko w podświadomość i mimo że nie zdajesz sobie z tego sprawy to wszystko może mieć wpływ na Twoje zachowanie wobec ludzi. Tym bardziej że to właśnie rodzice najmocniej kształtują naszą osobowość. To od nich najwięcej się uczymy. Ale pamiętaj to nie wina rodziców, może oni też mieli jakieś problemy. Nie wiń nikogo za to. Ja niestety też mam z tym problem, choć troszkę odmienny. Ale też związany z rodzicami, tak mi powiedziała pani psycholog. Jestem w trakcie terapii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica zazdrośnica
konwalia , dasz rade , musi ci ktoś pomóc,bo jesli wchodzi w gre depresja to nie ma żartów... Wiecie co... naprawde na mnie np dziala to jak sie czuje ładna w danym dniu , np dziś jestem w pracy, w spudniczce , obcasach , sweterek z dekoltem , ładny makijaż... i odwiedził mnie przed chwilą moj luby , och jak sie zachwycił :)) i mówil że slicznie wyglądam i aż nie chcial wyjśc ;) a komplementów z jego strony to słysze jak na lekarstwo... więc odrazu humorek lepszy i jakbym teraz z nim szła po ulicy i mijały by nas jakies laski to bym nie była jakoś bardzo zła ;) dziewczyny! samoocena do góry , i zadbajcie o swój wygląd , to pomaga naszej psychice , przynajmniej troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa to stąd ta mądrość u Ciebie? ja juz znalazłam psychologa. jak wroce z pracy to zadzwonię. może pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Stąd + po pierwszej wizycie postanowiłem poczytać :) Najlepsza wiedza to własne doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczony
Ja z Warszawy... pewnie się nie wybierasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wybieram ;) trudno, będę musiała zaufać tym których znalazłam z necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo, właściwie nasz związek dobiega końca, nie mogę tego przeżyć, że dowiedziałam się od jego kolegi, że mówił, że taka jedna dziewczyna jest fajna... może i przesadzam, ale co z tego, że o tym wiem, jak z seksu teraz nici :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica zazdrośnica
Lesny słodziaczku faceci często w rozmowach ze swoimi kumplami chcą być postrzegani w lepszy wg nich sposób i chociaz mają dziewczyne , mówią to i tamto... no bo jakby to brzmiało: " nie , nie patrze na inne dziewczyny stary, bo kocham tylką moją Kasie i reszta przy niej nie ma znaczenia" hehe w oczach kumpla pewnie wyglądałoby to śmiesznie, wiec mówią to co by mówili będąc sami. a może tamta dziewczyna jest naprawde ładna i sama tez byś to powiedziała, i nie znaczy to że on woli ją od ciebie, albo że zaraz o niej myśli i wogóle. a czemu nici z sexu? to czasem najlepsza plaszczyzna do poprawienia relacji ... dobry czuły sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa_______________________
Autorko. Pytasz, jak sobie z tym radzę.. Zmniejszyło się to u mnie od czasu, gdy okłamałam mojego mężczyznę, by spotykać się z innym. Wtedy zrozumiałam, że to my kobiety jesteśmy okrutne, a nie facet, który patrzy w telewizor na seksowną kobietę - i prawdopodobnie pomyśli tylko - fajnie wygląda i tyle. Wiele kobiet jest pięknych. Ale kocha Ciebie - czyli - jeśli ma w głowie poukładane - pragnie tylko Ciebie i nie może bez Ciebie żyć. A kobieta z teledysku co ma dla niego znaczyć? Czy ona urodzi mu dzieci? Albo czy będzie się z nim kochać? A kobieta na basenie.. na basen idzie się pływać, a jeśli idziecie razem i Ty będziesz w stroju i się przytulisz, to Ty będziesz na niego działać a nie inna. Nawet jak przejdzie obok atrakcyjna kobieta.. co z tego.. Przejdzie też atrakcyjny facet.. spojrzysz? Myślę, że tak - a nawet czasem pomyślisz sobie, seksowny, choć pewnie nie chcesz tych myśli. I na tym się skończy. Bo przecież tak naprawdę nie chcesz go w łóżku. Ja sobie to tak tłumaczę - wiadomo, że nie jest to łatwe takie podejście.. Ja tak sobie to tłumaczę rozumem, jednak wiadomo.. zazdrość pozostaje. Ale też popatrz czasem na innego faceta, najlepiej, gdy Twój to widzi - zobaczysz, że humor Ci się polepszy (jestem okrutna, hehe) :) I pomyśl, że u kobiet w stałych związkach często zdarzają się zauroczenia, miłości do innego. Przeczytaj temat - "Mężatki zakochane...nie w mężu...". To jest przykre, dla mężczyzny. Pomyśl, co Ty byś czuła, gdyby Twój facet czułby coś do innej.. A częściej spotykane jest to u kobiet. Więc to my jesteśmy okropne.. A jeśli Ci się wydaje, że nigdy nie zauroczysz się innym i pomyślisz, że jestem pewnie jakąś niestałą w uczuciach kobietą, to.. nie myśl tak. Wiem, że kobiety, w większości, gdy jest problem przez długi czas w związku, i podrywa je inny, zauroczają się często.. Mężczyzna, jeżeli kocha kobietę, wtedy walczy o nią.. a kobieta? Ja bym chyba nie potrafiła walczyć o faceta, gdy wiem, że poczuł coś do innej, skoro przeszkadza mi, jak patrzy na film. Więc wniosek - myśl o tym, by on zawsze chciał być przy Tobie i nie poczuł czegoś do innej(uczucia).. Patrzenie na inną przez niego - nic nie znaczy, bo chyba filmy są dla ludzi - jak Cię przy nim nie ma, wejdzie na jakąś główną stronę internetową i co tam znajdzie? Wiadomości oraz również różne zdjęcia kobiet przy okazji gdzieś z boku. Nie uchronisz go przed tym widokiem. On jest też dorosły i wie, jak wygląda kobieta. Myślę, że nie robi go widok innych, bo przecież każda ma to samo. Ciebie kocha - czyli czuje coś więcej do Ciebie. Dlatego to Twoje ciało jest wyjątkowe, dla niego przeznaczone. Spróbuj sobie to wytłumaczyć jakoś albo chociaż powstrzymuj się przed robieniem awantury z tego powodu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuły sex odpada w takiej sytuacji, myślałabym przez cały czas o czymś innym :/ A ja wiem, jak wygląda ta laska, ona ma ładną figurę, ale ja też jestem szczupła, ale reszta no comment, twarz spalona na solarium i ogólnie wiadomy styl, taka dobra "suk.a", która pasuje do bmw. I w tym tkwi też problem, bo ogólnie to nic nie mam do niego, jak powie, że jakaś dziewczyna jest ładna, ale jak mu się podobają takie laski to dlaczego sobie takiej nie znajdzie ;/ ja raczej cenię sobie naturalność i nie zamierzam się ubierać tak, żeby wszyscy sie na mnie gapili, i myślę sobie, że po co mam z nim być, jak gdzieś jest facet, który to doceni :/ bez sensu, ale dziękuję, że chciałaś mnie pocieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez to nawet nie chcę z nim nigdzie wychodzić, bo jak jakaś laska się ubierze seksownie, to boję się, że on się będzie gapił, a ona będzie miała satysfakcję :/ są faceci, co w ogóle na takie coś nie patrzą, tylko zajmują się swoją dziewczyna, dlaczego mi się taki trafił :/ z drugiej strony niektórym dziewczynom to na pewno nie przeszkadza, zatem chyba bez sensu ten nasz związek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wku*******na
olej...dla wlasnego zdrowia psychicznego bo wykonczysz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wku*******na
jego oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica zazdrośnica
aa_______________________ - pięknie to ujęłaś... masz racje w tym co piszesz. Mam nadzieje że znajde tyle siły by w takich chwilach myślec własnie w ten sposób :) może z czasem naucze sie tego i będzie to już naturalne... a szczególnie że On naprawde nie jest kobieciarzem, jest raczej wrażliwy i skromny.... a pewnie po tych moich fochach zaczyna tez bardziej zwracac uwage na to, by ominąc takie sytuacje, a wiadomo - jak się o czymś myśli , to często się właśnie przyciąga taką sytuacje. Dziękuję Ci bardzo :) Leśny słodziaczku- no to tym bardziej utwierdzam sie w tym co Ci napisałam , szczególnie jesli ta laska wygląda jak sztuczna barbie to własnie przy rozmowie z kumplem pewnie rzucił coś w stylu " no fajna laseczka" bo taki wygląd jest przecież niestety obecnym ideałem wyglądu kobiety, na plakat , do reklamy , na rozkładówke itp.... wiec w rozmowie z kolegą raczej nie powie że on woli naturalne kobiety , albo że ona ma zabardzo utlenione włosy , czy za bardzo zjaraną buźke.... kurcze , a naprawde on sie tak bardzo ogląda za innymi przy tobie ? Bo mój nie, jak widzi jakąs ładna babke na ulicy to wlasnie specjalnie patrzy tylko na mnie bo wie że zaraz mi będzie przykro i bede zazdrosna :P i wtedy robi się nawet śmiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica zazdrośnica
Lesny słodziaczku , rozumiem że lubisz naturalność , ale może w takim wypadku , żebyś czula sie lepiej przy nim , tez zadbaj o siebie... fryzjer , może jakiś delikatny samoopalacz , ładny makijaż.... sexowna bielizna i twoje samopoczucie napewno troche urośnie :) trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badgirl6
ja mam podobnie ale nie aż tak może..wiesz..facet jak kocha to nie widzi tych niedoskonałosci które my widzimy..dla niego my jestesmy piekne i nie tylko..a jesli czesto zwracac na to uwage to dostrzeże to i bedzie lipa chyba..poza tym kazdy zdrowy facet lubi popatrzec na ladna kobiete i nic w tym zlego jesli jest to jakas modelka...mój ma kalendarze z ckm i playboya i tez na poczatku mnie to irytowalo..na kompie ma filmy (pornusy)ale kazdy jesttylko człowiekiem...ja sama lubie popatrzec na ładne nagie ciałka facetów np ale kocham tylko mojego faceta i nie chce słyszec o innym..nie nakrecaj sie tak bo bedzie gorzejj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×