chora zazdrość !!!! jak z tym walczyć?

zmęczony mowisz powaznie z tą gumką??:D

Dziękuje dziewczyny , bardzo mi pomogłyście.... Nie zdawalam sobie sprawy z tego, tłumiłam tylko te emocje i nie chcialam nawet o tym myślec i postawić sprawe jano przed samą sobą, że jest coś nie tak. Dziękuję za wsparcie i tyle rad z Waszej strony:) dzięki temu naprawde spojrzałam na mój problem z dystansem i z zupełnie innej strony. mam nadzieje że wytrzymam kolejne próby :) i innym zazdrośnicom też życze ogromnej siły psychicznej :)

Ja tez jestem cholernie zazdrosna o mojego M :/ Najbardziej wkurwia mnie to jak pisze na czacie z dziewczynami, potem daje im nr tel i gadu. On twierdzi że to są żarty ale ja wiem co on im tam pisze bo nie raz czytałam....jak widze że przestawia laptopa na bok żebym nie widziała co robi albo ciągle pisze smsy to az się we mnie gotuje!!!!! :/

no ale to to już nienormalne.... ma ciebie a szuka czegoś innego czy co ? :/ ja bym zrobiła mu na złość i tez pisała z innymi... albo szczerze pogadaj z nim,że ci to przeszkadza...? a ile macie lat ?

ja mam 23 a on 29, jestesmy ze soba 2 lata a mieszkamy 1,5. On wie że mnie to denerwuje bo często przez to płacze a on twierdzi że niepotrzebnie i że co on nie może miec koleżanek. Nie raz gadalismy i mu tłumacze że dobra powiedzmy że on to robi tak sobie poprostu, ale któras przeciez może się w nim zakochac i co wtedy jak nam ktoś zacznie mieszać? Teraz jest spokój bo chodzi co pracy i ma zajęcie ale jak tylko ma troche wolnego a mnie nie ma w domu to heja i siedzi na czacie...... :/ ufam mu, ale czasem rózne mysli mnie nachodzą.....

wiem ża jak ja bym tak robiła to on jeszcze bardziej....taki już ma paskudny charakter, pozatym mi nie sa potrzebne takie rozmowy i znajomości.....

kurde, to jest nienormalne żeby prawie 30 letni facet siedzial na czacie i gadał z nastolatkami... i co zdjęcia tez mu swoje wysyłają? Po co to wszystko? Ja rozumiem jakieś fora , rozmowy o hobby itp , ale nie czat?????? To jest strasznie dziwne... zamiast spedzić czas z tobą, to on woli poklikać na czacie z " niunią91 " czy inną "lolą" ? sory , ja bym sie nie zgodziła na cos takiego już na poczatku. a tobie radze powedz mu że albo czat albo ty , i jeśli nie zrezygnuje z tych głupot to ja bym go rzuciła... ja czuje sie wazniejsza od tych pierdół.... a skoro płaczesz mu że sprawia ci to przykrośc a on dalej to sorry....

Czasem robi mi tym specjalnie na złość, ale od razu jak widzi że sie wkurzam to przestaje, ale jak mnie nie ma w domu to siedzi wiem o tym. No jasne że mu wysyłają zdjęcia.....Jak się złoszczę to mówi "Jezu co nie moge miec koleżanek?" i żę taką zazdrością głupią moge zepsuc nasz związek.....:/ Narazie jest Ok bo nie ma wolnego także jest naprawde super....Może mu przejdzie...?

dziewczyno, przemow mu do rozumu!! to nie sa pierdoly o co sie wyklocasz!! kolezanki to moze miec w pracy na uczelni, a nie jakies cizie z czatow!! nie wiadomo kiedy moze sie to wymknac spod kontroli. jak on ci tak to zawalcz jego bronie i powiedz "a ty przez takie obce laski z czatow chcesz zniszczyc ten zwiazek?!!?" jak nie podziala zacznij to zlewac, spotykaj sie z kumplami swoimi i sama zacznij gadac z innymi. moze krolewicz przestanie sie dowartosciowywac. sprobuj skoro inne metody nie skutkuja, powodzenia!!

dzięki :) narazie jest spoko, może zmądrzał :P no zobaczymy....

Złośnica - Haha u nas jest tak samo, jak przechodzi jakas ineteresująca laska, to często oboje na siebie spojrzymy i wybuchniemy śmiechem :D A na plakatach to są ładne modelki a nie jakieś spalone niewypały :P chyba, że na plakacie auto-komisu albo jakiś odżywek na siłownię :P Nie gapi się przy mnie, ale niektóre jego slowa mi w pamięć zapadły i teraz się czuję niepewnie... A masz rację, że jak czuję się ładna, to mam to bardziej gdzies, ale ja chcę się czuć dobrze nawet jak idę ubrana na wycieczkę, a koło mnie przejdzie właśnie laska wystrojona na bankiet. A własnie używam delikatnego samooplacza, który bardzo dobrze mi robi ;) i zwracam uwagę na takie subtelne rzeczy jak balejaż czy brwi :] ahh powoli u nas jest lepiej, ale nie wiem czy mu to zapomnę...

Witam po przerwie. W zeszlym tyg pisalam ze mnie zostawil i wyjechal, jutro wraca. Sprawdzilam ostatnio jego pocztę. I co się okazało? Ze 3 dni po tym jak ze mną zerwał wysyłał jakiejś lasce swoje zdjęcia z podpisem bardzo tęsknie. Nie wiem co o tym myśleć. Kolejne maile byly z podpisem allah akbar ;/ wiem ze jej nie ma w polsce, a jak była ostatnio to sie nie spotkali bo mu pisala smsa ze była a on pytał czemu sie nie odezwała. Może to zwykłe zarty a moze mnie zdradza? Jutro wraca i nie wiem co zrobić? Raczej mu nie powiem , że wiem. Licze że sam sie przyzna. Jestem już spakowana, szukam tylko mieszkania zeby sie przeprowadzić...:(

Dodam że to pasztet, blee ohydna