Gość trinity____ Napisano Luty 3, 2010 probowałam po dobroci chciałam partnerskiego zwiazku wsparcia milosci itp za miekka byłam, on robił co chcial, pił i jezdził po pijanemu, łazil z kumplami,nawet zaczął sie do mnie zwracac bez szacunku zerwałam błagal o powrót zgodziłam sie po dlugim, długim czasie i teraz chodzi jak mu zagram obiecał mi ze nie bedzie mnie olewał jak wczesniej bo go rzuce taki piesek:/ szczeka jak mu karze ech.... a chcialam dobrze:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach