Po co ludzie kupują takie rzeczy?

http://www.allegro.pl/item898528168_rece_plytowe_nareczaki_naramienniki.html Mamy jeszczze rycerstwo w Polsce? :D

Jest jest :P Mam kolegę, co się w to bawi tzn. w rycerstwo :P

OOOO, to mnie zadziwiłaś :D

A widzisz :P Mówił mi kiedyś, że sa miecz kosztował go 600 PLN ;)

Tyle kasy za kupę złomu :o No to nieźle... Drogie hobby, można powiedzieć

Też mam znajomych co się bawią w takie coś :o osobiście nie lubie takich klimatów :P

Drogie na pewno ;) I jeszcze jeździ na jakieś turnieje rycerskie, gdzie się chyba po mordach leją :D Ale ostatnio to chyba sobie nie pojeździ, bo zima się ostro we znaki daje ;)

"bawią się" albo kolekcjonują. znam kogoś kto kompletuje wyposażenie jednostek antyterrorystycznych, gdzie sama replika mp5 potrafi pięć stów kosztować. mnie by było szkoda na to kasy, ale jak kogoś to kręci to nie widzę problemu, różne zainteresowania chodzą po ludziach :P

To ja już wolę tańsze hobby, jakieś czytanie książek np :D Chociaż wyposażenie domowej biblioteczki też bywa kosztowne, ale chyba nie aż tak ;)

Rycerze nie "leja sie po mordach" ale skad moze to wiedziec ktos kto lanie po mordzie zna ze szkoly i quaka a o rycerzu slyszal tylko tyle ze kiedys istnieli ;)

Dobry miecz to może kosztować i 3000-4000zł :) http://maleus.eu/ http://www.miecze.pl/index.php5?page=Gallery&lang=pl_PL http://www.platnerz.com/platnerz-com/index_2.html

mojego sam miecz kosztował dobrych kilka lat temu 20 tys. :( jeszcze z nim wtedy nie byłam, bo jakbym była to by tego miecza nie miał oczywiście

Hobby jest drogie, ot takie budowanie makiety kolejowej, popatrzcie ile kosztuja porzadne miniatury wagonow, elektrowozow czy domow ;) to idzie w setki zl - a przeciez sam plastik :P

sory, pomyłka. miecz kosztował prawie 10 tys., a nie 20 ;)

"jeszcze z nim wtedy nie byłam, bo jakbym była to by tego miecza nie miał oczywiście" To jest twoje zdanie ;) Chyba ze kupuje sobie za twoje pieniadze :D jak sam zarabia to uj ci do tego co sobie kupi :D

No dobra, są różne drogie hobby. Najważniejsze, że ktoś zarabia ;)

Hm, moj facet interesuje sie slowianami i zamierza kupic kolczuge :) Ja - wikingami i z ciekawostek mam luk :P

Aha, no w planach takze kupno miecza

tak, aktualnie mamy wspólną kasę. ale był i taki czas, kiedy to ja go utrzymywałam. więc uważam, że mam prawo decydować o tym jak drogi miecz sobie kupuje ;) tym bardziej, że miecz teraz leży u jakiegoś kolegi, bo jest niepotrzebny (wcześniej nim walczył), a nie ma czasu po niego pojechać

Karnet u kosmetyczki, do solarium ;) to tez hobby i tez nie tanie :D Nie mowcie ze malujecie sie dla faceta :P bo jak jakis sie pyta "po co sie malujesz" to pada odpowiedz "dla siebie - lepiej sie czuje " ;p

wagoniki są z metalu, przynajmniej podwozie :). Najdroższe hobby to i tak kobiety bo można wydać fortunę i zostać z niczym ;)

Ja robie kolczyki i kurcze to wcale nie jest tez tanie hobby :P juz pare tysiakow w kamyczkach utopilam :P

"Najdroższe hobby to i tak kobiety bo można wydać fortunę i zostać z niczym" po to powstala instytucja galerianki , wzglednie tania inwestycja w nadchodzace kilkadziesiat minut ;)

lobotomia- ja nie chodzę do kosmetyczki, na solarkę itp, jedynie od czasu do czasu do fryzjera (koleżanka, taniej bierze, niecałe 20 zł) i farbuję włosy w domu. umiem sama sobie skonstruować maseczkę domowej roboty i peeling, a nie odczuwam potrzeby spalania się na pomarańczę. ciuchy najczęściej kupuję w szmateksach, bo mi zwyczajnie żal kasy. odkładamy na mieszkanie. więc skoro ja mogę zrezygnować z tego i z kilku przyjemności, to on też może. proste. nie jestem heterą, która na siebie wydaje a zfaceta robi podnóżek. to taki mój wtręt nie na temta trochę

wiwjana gdzies ty sie uchowala :D

Energiczna Trzydziestolatka- też robię biżuterię i też się niemało wykosztowałam ;) Ale teraz zbieram kasę na teleskop, więc biżuteria idzie na razie w odstawkę ;)

przypuszczalnie jest więcej osób takich jak ja ;) właśnie się zaczęłam zastanawiać jak spieniężyć ten cholerny miecz. dziś przeprowadzę poważną rozmowę na ten temat ;)

Ja postanowilam ze nie bede juz kupowac, bo mam cala szafe jakichs elementow srebrnych, bursztynow, korali, labradorytow, perel i roznych innych pierdol, a dodatkowo kika kartonow korali szklanych :) Dobrze chociaz ze kolezanki sie ciesza jak im czasem cos wykombinuje :)

tak ktos widocznie bawi sie w rycerstwo:)

Energiczna- ile Cię tak średnio to hobby kosztuje? ja też zamierzam zacząć tworzyć tego typu rzeczy, głównie dla siebie i dla rodziny, na prezenty. tylko zastanawiam się ile może kosztować sklecenie np. pary kolczyków z granatów i srebrnych el. albo korale z takich większych turkusów z el. srebrnymi też.