Syn wypił nieświeże mleko modyfikowane...

siedizsz akurat ana macierzynstwie? WIELKI IGNOR DLA ALEKSANDRY !!!!!!!!!!! DZIEWCZYNY WOGOLE NIE REAGUJCIE NA JEJ ODPOWIEDZI!

popieram

niejakiej aleksandrze mocno w kość i teraz się wyżywa. A dzieci pewnie mieć nie może... A jeśli może, to nikt ich jej nie zrobi hihi.

Nie martw się dzieci mogę mieć, życie nie dało mi w kość....

psychiatry leczyć swój głupi łepek, bo widzę,że w większości tematów masz tutaj coś do powiedzenia - oczywiście zawsze coś debilnego.

z poprzedniczką.

Aleksandro, masz jakiś problem? oprócz tej rzekomej grypy?

i to bardzo duży ze swoim chorym mózgiem

Synek zjadł ładnie kolację, zasnął bez problemów i śpi dalej. Co prawda od czasu do czasu coś tam postęka, ale to chyba raczej dlatego, że coś mu się śni. Wygląda więc na to, że nasza przygoda z nieświeżym mlekiem rozejdzie się po kościach :)

Ale niektórzy z was są pojebani! Laska ma problem i oczekuje konkretnej odpowiedzi, martwi się o synka, a wy zamiast odpowiedzieć albo olać (jeśli nie macie pojęcia o sprawie) temat, to rozliczacie ją z bycia matką! "Czemu nie umyłaś butelki?" "czemu mąż nie umył skoro byłaś chora?" Wszyscy pierwsi do oceniania, jebnijcie sobie we łby.

Borówczak, yntelygencjo za dyche, zauwazylas ze odpowiadasz na topik z 2010 roku?????

Dnia 3.02.2010 o 17:48, magdan napisał:

nic się nie stanie, tylko lepiej się wypróżni; niektóre matki dają dzieciom nawet "skiśnięte" mleko, żeby się ładnie wypróżniły; więc bądź spokojna

Ja właśnie podalam małemu skisniete mleko stało blisko kaloryfera i nie spróbowałam go a było już kwaśne i też się boję czy nic mu nie będzie po tym chociaż dużo nie wypił. Ale teraz mam straszne wyrzuty sumienia ze wcześniej nie spróbowałam tego mleka. A ogólnie zawsze pije mleko w takiej pokojowej tem. Śpi narazie spokojnie