Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie zapytanie mam.........

Czy ktoś z Was nie poszedł kiedyś na egzamin na studiach?

Polecane posty

Gość takie zapytanie mam.........

W sobotę mam ustny,facet od poniedziałku przepuścił tylko 2 osoby!Myśle,ze też nie zdam,a mieszkam 100 km i cieżko mi dojechać na 8,nakombinuję się,a po 15 minutach będę mogła wracać z niczym :O Ale troche sie boję sie iśc.jak nie pójdę,to nastepny termin będzie mi się liczył jako pierwszy,czy jako poprawka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcndjksa
jak zalatwisz sobie zwolnienie lekarskie to bedzie jako pierwszy termin w przeciwnym razie juz bedzie jako poprawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że będzie się liczył jako poprawka. Chyba że to termin zerowy Nie ma ulg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
A komu miałabym to zwolnienie pokazać?W dziekanacie czy egzaminatorowi?? I czy mam szansę umówić sie na poprawkę tak,zeby nie od samego rana?Bo z tego co wiem to on będzie nam przysyłał listy,więc chyba narzuci godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcndjksa
ja raz poszlam na egzamin ale oddalam pusta, niepodpisana kartke. Zalatwilam sobie zwolnienie, zanioslam do dziekanatu i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To zależy, jak będziesz miała farta, to możesz i bez żadnego zwolnienia mieć ten drugi termin jako pierwszy, tak na prawdę do zależy od egzaminatora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
On podobno wredny jest i baaardzo wymagający.Czego dał dowód,oblewając taka masę osób :O Przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ja kiedyś nie poszłam wcale na egz połówkowy, na poprawę tez nie, później zdałam końcowy, a babka nawet nie zauważyła, że nie zdawałam połówkowego :D, wiedziałam że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Wiesz jeśli jest wymagający, to pewnie bez dobrego przygotowania będzie ciężko. Ale często warto zaryzykować jeśli wykładowcy są mniej wymagający, nie jednemu się tak udało zdać umiejąc mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Na pierwszych studiach uważałam, że zawsze warto iść na egz, a na ustny to zawsze w tych pierwszych terminach...teraz na drugich tak nie uważam. Nie ma sensu iść nieprzygotowana i kilka razy poszłam na 2 termin, bo na 1 się nie nauczyłam i nie poszłam i zdałam bardzo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Tym bardziej na zaocznych jak nie ma czasu jeździć kilka razy żeby zdać jeden egz...Ale też nigdy nie kombinowałam i nie kombinuje ze zwolnieniami lekarskimi, wolę nie igrać z chorobami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
Sama nie wiem czy umiem na tyle żeby zdać,jeszcze bym sie mogła dużo nauczyć,ale ta wiadomość,ze tyle oblał mnie załamała.Jak na dziennych tyle oblało to ja chyba wcale nie zdam.Ale mogłabym iść,gdyby nie ogromny problem z dojazdem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To jeszcze się zastanów :), wiesz nigdy nie wiadomo może zdasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
Czasami mi sie nie chcialo, czasami sie nie nauczylam a czasami zaspalam :D Ale mam latwy dostep do zwolnien lekarskich więc :P Ale maja racje, nieprzyjscie bez usprawiedliwienia/zwolnienia lekarskiego =oblany termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
No właśnie muszę sie zastanowić,w sumie wiele razy bylam pewna,ze nie zdam,a zdawałam...Załamałam sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
Ale idz lepiej, ja poszlam w zeslzymt ygodniu dla sportu, nie chodzilam na wyklady, nie widzialam notatek a zaliczylam :D Na dodatek jako jedna z nielicznych :classic_cool: Wszytsko zależy od pytań, z tym że ja już zbliżam się do końca studiów więc zupełnie zielona nie byłam...cos się powynosiło z zeszłym lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefnrjgrngg
tak teraz nie poszlam. I gosć kazal mi zanieść zwolnieni do dziekanatu i powiedzial ,że doiero wtedy sie umówimy na egz. A na egzaminie dopuszczał ludzi nawet bez zaliczenia i mówil ,że jeśli ktoś nie był na egz to może przyjsć do 4 do niego.. to dlaczego mi robi takie trudności? mam nadzieje ,że nie bedzie mi ich robil przynajmniej na egzaminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
frefnrjgrngg >> A jak masz w regulaminie uczelni? Ja tam swoje prawa znam i w kaszę sobie nie dam dmuchać. Zresztą akurat u mnie i tak trzymają sie regulaminu więc nie ma problemów, a jak jest się idzie do dziekana. Dziekan wykłądowcę na dywanik i od razu się mu punkt widzenia zmienia :D Znajomi tak zrobili :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefnrjgrngg
a na egz byla jedna wielka ściganina żałuje że na niego nie poszłam.. ale to przez naszą głupią starościne bo ona napisala wszytsko ogłoszeniach tylko nie to , dlatego ,że ona na ten przedmiot nie chodzila. A co mnie to obchodzi od czago jest starościna? powinna być poinformowana o wszystkim.. ale nie tylko ja na nią narzekam na roku/ i takie są skutki ,a na uczelni mnie dlugo nie bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ustny egzamin zawsze jest loterią, zależy od humory egzaminatora, od tego jak poprowadzisz rozmowę, jakie będziesz miała pytania, zresztą na pewno wiesz o tym...Bo z pisanym, to jak nie napiszesz, a egzaminator uczciwie, to sprawdzi, to na bank nie zdasz, a na ustnym może Ci dać jeszcze jakaś szansę, np. inne pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
A pieprzę to,nie będę sie przejmować jak głupia.Pouczę sie,ale na luza,bez stresu,jak mi sie uda dojechać to będę,a jak nie to załatwię sobie zwolnienie.Dzięki za pomoc i trzymajcie kciuki w sobotę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
Chociaz nie wiem jak na zaocznych, wy chyba placicie za kazda poprawke? Tu moze byc gorzej, bo w koncu rozbija się o $$$$ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
Na to nie liczę,facet jest bardzo zasadniczy i wymagający,nie odpowie sie na jedno pytanie i koniec egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefnrjgrngg
bo to raz- ale my własnie mamy w regulaminie tak ,że musimy zanieśc zwolnienie jeśli nie przystąpilismy do egzaminu bo inaczej wpiszą nam 2 dziekańską... i tak nie wiem czy mi jej nie wpiszą bo minąl już tydz od tego egz.. :( a jak jeszcze ten facet bedzie złośliwy i nie bedzie chcial mnie puscić? może on oczekuje ,że mu jakąs kopertę dam ,że robi takie trudnosci z takiego blahego przedmiotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
Trzymamy :D Zresztą jak mawia mój lekarz od zwolnień "egzamin nie zając, nie ucieknie" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zapytanie mam.........
Za poprawke nie,dopiero za warunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Spoko, poucz się na luzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to raz hahaha
frefnrjgrngg >> Ale dobra, wpisze Ci 2...do kolejnego terminu musi Cię dopuścić...tak jest u mnie, dwója dwoją ale mam prawo do 3 terminów. Może mnie ukarać banią ale nic więcej...jak jest złośliwy obstawaj przy pisemnym, to musi trzymać - masz dowód jak coś, że Cię udupił dla zasady. Możesz zażądać zestawienia z przerobionym materiałem i pytaniami innych jeśli nie stosuje zasady dla każdego zupelnie inne pytania. U nas usprawiedliwiasz się u wykładowcy nie w dziekanacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefnrjgrngg
i teraz jeszcze musze kombinować zwolnienie szlag by to trafił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×