Dresiary, blachary są najlepsze w łóżku, dlatego są rozchwytane na żony

oczywiscie na kafeteri nie obedzie sie od kretynskich podszywow ;/

ja swoja zone pierwszy raz dopadlem w szalecie na wiejskim weselu, az rezerwuar wyjeebalo i pocieklo na moja sztruksowa marynare ozenilismy sie po dwoch latach, ale do slubu zostala dziewica :)

każda lubi, bez względu na to co mówi, jej skryte marzenie to właśnie to. Mój pierwszy raz był z zaskoku.... partnter sie pomylił

zalezy na to nie ma reguly... nie zwracaj prosze uwagi na jakies zboczone podszywy.. ja za analem az tak nie szaleje ale od czasu do czasu robie frajde swojemu facetowi :)

ide stad bo tu jacys idioci ktorzy jaraja sie podszywami ;/ kur**a

nie mam wyrobionego zdania na ten temat

Z dresiarą można kochać się kilka razy dziennie

ja nie jestem dresiara a i tak moj facet sam czasami ma mnie dosc ;P

a ile wiosen liczysz?

malo ;P bo 19

hah :) i ty takie nazywasz do tanca i różańca :DDD nie pomyliłeś się przypadkiem z priostatycznością wyrazów względem jasności myślowych :DD , skąd ja to znam :P

i w tak mlodym wieku juz anal uprawiasz?

nie z byle kim faceta mam, od ponad 2 lat

Kobieta nie musi być intelektualistką. Ma fajnie wyglądać i być dobra w te klocki

i pisalam ze od czasu do czasu

i tak troche za mloda na to chyba jestes

kazdy ma swoje zdanie..

a co ma do tego mlodosc.. i tak anal jest niezdrowy co jak co .. to to ze jestem mloda nic nie zmieni...

to oplacaj sobie modelke

uhu buhu --- jakoś nie chce mi się wierzyć ze po latach w związku nie ciągnie was do blachary

Poza tym co po intelektualistce jak brzydka będzie?

Basen - Dalczegosz uważasz, że inteligentna, madra babka jest brzydka? ;)

Nawet jak jest ładna, to nie ma takiego ognia i powera w łóżku jak dresiarka

Chłopie to ty jeszcze kobiet nie znasz, pewnie bardzo młody jesteś ;) a Twoje poglądy są nieco ograniczone

Mam już swoje lata. Inteligencję kobiety można rozbić o kant dupy, stać mnie na to by mieć ładną kobietę po zawodówce i ją utrzymywać

a czy ktos ci broni? kup sobie wlasna prostytke. wszyscy beda przeszczesliwi.

TrI uhu buhu --- jakoś nie chce mi się wierzyć ze po latach w związku nie ciągnie was do blachary a czemu ma ciagnac? w zdrowych zwiazkach jest wszystko tak jak trzeba. poza tym zdrada nie warta jest ryzyka a majac kilku(nasto)letnie zwiazki decyzje juz raz sie podjelo i wybralo kogos wiecej niz panienke do lozka co to 'w dupe da i taka jej zaleta'

Żona intelektualistką nie musi być. Ma być gospodarna jako gospodyni

taaa... bo ci dresiareczka-blachareczka dwudaniowy obiadek ugotuje... ha ha ha! chyba wydzielinowa jajecznice. a najlepiej jak oplacisz takiej karnet na solarium, bon zakupowy, prywatna kosmetyczke i fryzjerke a ona w zamian za to pozwali ci sie nabic pare razy na pal.