jak obnizyc ochote na seks

juz nie wyrabiam........ :( chce mi sie a moj daleko a ilez mozna sie masturbowac...do 7 razy dziennie codziennie to juz nudne chlopa mi trza, a jak nie mam to chce nie chciec!

nie opanujesz tego to naturalny poped człowieka :) :P

na zwiekszenie jest a na zmniejszenie nie ma?? musi cos byc! ja mam poped przeyebany naprawde.....rzadko kiedy mam dosc.....:D to mnie meczy, bo czuje sie jak nimfomanka,chociaz wiem,ze to nieprawda.

a co ci przeszkadza masturbować się 15 x na dzień. masz ochotę i czas na masturbację to rób sobie dobrze

od ponad roku mam to dzien w dzien, wiec to nie jest kwestia jednorazowej chcicy. czasem po napradwe dobrym i udanym seksie odpuszcza mi na dosłownie dwa dni i moge nawet efektywnie pracowac. a partnera niestety mam takiego,ze codziennie sie nie widzimy. a przeciez nie dam dupy obcemu facetowi tylko dlatego,ze mi sie chce..

nie dołuj się tym że jesteś nimfomanką bo tylko wpadniesz w nerwicę seksualną

az 7 razy przekroczylas dzisiaj 6 przykazanie? masz sie czym chwalic

ja wlsnie nie mam ochoty na masturbacje a czasu to w ogole...:D seksu mi sie chce a po zrobieniu sobie dobrze odpuszcza mi na krótka chwile po czym mnie nosi i tak bez konca, bo masturbacja jest tylko marnym substytutem mojego kochanka :/

spadaj swietoyebco :D nie jestem nimfomanka bo robie to tylko ze swoim facetem i wlasnie dlatego mam chcice:D

"po zrobieniu sobie dobrze odpuszcza mi na krótka chwile po czym mnie nosi i tak bez konca" - Błędne koło. Nie jesteś zbyt smart.

7 razy dziennie ? NAwet 1 raz dziennie to duzo .

pewno że nie ma sensu gonić po facetach żeby ciebie wyruchali Niestety wychowano ciebie bezstresowo do seksu dlatego tak odbierasz i ciesz się tym

A jak obnizyc poped facetowi? Bo ja juz nie nadążam.

Nervosol Ci pomoże. Zmniejszy popęd i agresje.

zmienić na eunucha

Grzesznica!!

swietoyebco! nie rozumiesz-nie wypowiadaj sie nie masz inteligentnej rady-nie wypowiadaj sie masz jakis problem natury osobistej(moze kwestia ile strasznych grzechów twe sumienie gryzie)-zaloz sobie nowy temat a ode mnie sie po prostu odwal. dobrze? doradco a dlaczego uwazasz,ze winne jest "bezstresowe wychowanie seksualne"? zapewniam cie-w czasach mojej szkoly takowego nie było:) poza tym jak moze seks byc "stresujący" uwazam,ze mam naprawde duzo szczescia bo jestem otwarta w seksie (jakkolwiek dwuznacznie by to nie brzmialo...:) ) i to akurat zawdzieczam samej sobie oraz partnerowi. robie to co mi i jemu sprawia przyjemnosc i ciesze sie z tego bez wyrzutow sumienia. a do tematu. czy ktos zna srodki na zmniejszenie popędu?

Oczywiście, że są.... Podobno tabletki anty zmiejszają.... Większość antydepresantów też zmniejsza popęd często do zera. Idż z tym do psychiatry.

nie mam wyrzutów, wyrzucie:) moj kodeks moralny nie dopuszcza do swiadomosci istnienie takiego czegos zwanego, w kregach mniej rozwiniętych cywilizacyjnie i emocjonalnie-grzechem :)

Boli sumienie co? Trudno. Musisz mieć świadomość że grzeszysz ciężko.

nienienie anty w zadnym wypadku bralam przez 10 lat i jedyne czego sie nabawilam to własnie brak jakiejkolwiek ochoty na seks a ja chce ZMNIEJSZYC. :)

swietoyebco wyobraz sobie ze sa ludzie ktorzy NIE MIEWAJA WYRZUTOW SUMIENIA po seksie z wlasnym partnerem oraz MASTURBACJI. :) wiem wiem...cięzki egzamin dla twej wyobrazni....ale choc sprobuj.

To zacznij dawać dupy pod latarnią, przeleci cię jeden obleśny dziad z drugim to może przestanie cię tak swędzić srom....

oczywiście że rodzice i pewne srodowiska

cyferko-otóz własnie wyobraz sobie ze szukam srodka na zmniejszenie popędu a nie prostackich rad bo tak nie zrobie :) poza tym seksu trzeba sie nauczyc a sadze ze oblesne dziady pod latarnia to jenak nie moj poziom :) chyba ze twoj.

nie próbuj brać żadnych tabsów to one więcej ci zaszkodzą niż pomogą. Masturbacja jedyna rada dla ciebie i nie licz ile razy dzienne bo tez nie ma sensu

uz nie wyrabiam........ chce mi sie a moj daleko chlopa mi trza, a jak nie mam to chce nie chciec! moj kodeks moralny nie dopuszcza do swiadomosci istnienie takiego czegos zwanego, w kregach mniej rozwiniętych cywilizacyjnie i emocjonalnie-grzechem Skoro jak piszesz, potrzebujesz fiuta, to idź i sobie kogoś zarwij, w czym problem? Jak nie masz żadnych wyrzutów moralnych to chyba możesz zdradzić swego chłopa? Czy jesteś tak parchata, że nikt na ciebie nie jest w stanie spojrzeć?

własnie widze jak sie czyta ze zrozumieniem:) chce mi sie chlopa debilu-mojego:) chyba trzeba do ciebie pisac drukowanymi literami a i tak nie zrozumiesz ze wzgledu na swoj iloraz tak zwanej inteligencji.:) mimo to pozdrawiam niepełnosprawnych intelektualnie trzeba tolerowac:)

wyrzuty moralne jak pieknie napisales/as to zbyt zawiła problematyka, nie sadze bys to zrozumial.Filozofia chyba nie jest twoja najmocniejsza strona skoro to,ze jestem niewierzaca daje ci prawo sadzic ze jestem "amoralna"?"zła"?"zepsuta"? prymitywizm i schematy bardzo małego i zatrutego mózdzku:) do tematu! znacie cos na obnizenie liibido czy nie?

cyferko-otóz własnie wyobraz sobie ze szukam srodka na zmniejszenie popędu a nie prostackich rad bo tak nie zrobie Na prostackie pytania udziela się prostackich odpowiedzi. Co ci poradzić? Kup wibrator z turbodoładowaniem inteligentko....