Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ginsbergern

Czy można dokonać aborcji tylko jednego z bliźniąt?

Polecane posty

Gość Ginsbergern

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak....
Tajmnicza dama wie, bo ona miala byc usunietym blizniakiem,ale wyszlo inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Blondyna
POWINNO SIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginsbergern
No co? Nie wolno zapytać? Od czego niby jest forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcvxnbvcjbvkjxbkjbvc
Nie, nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhh
łeb se usuń a nie dziecko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można zapytać ale nie
można dokonać aborcji jednego z bliźniąt, nie ma takiej techniki jeszcze, każda aborcja (także farmakologiczna) wiąże się z łyżeczkowaniem ścian macicy, a tego drugi płód nie przeżyje. Poza tym ciążę bliźniaczą stwierdza się dopiero ok. 10-12 tygodnia, a wtedy aborcja jest niebezpieczna także dla matki i raczej nie usuwa się tak zaawansowanych ciąż. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążę bliźniaczą
mozna stwierdzić już w 7 tygodniu, u mnie tak było,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacz capsa
Poza tym ciążę bliźniaczą stwierdza się dopiero ok. 10-12 tygodnia, a wtedy aborcja jest niebezpieczna także dla matki i raczej nie usuwa się tak zaawansowanych ciąż. Pozdrawiam. buahahaa, co z bzdura na resorach, w UK bodajże do 20 tc można usuwać :P w niektórych przypadkach można dokonać selektywnej aborcji, ale to zależy od kosmówkowości itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce sie czepiac
teoretycznie można. Tzn zatrzymują pracę serca jednego dziecka i przez jakiś czas nosisz obumarły płód, potem on sie wchłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dokładnie na czym to polega, nie wnikałam - ale ponoć są metody na to jak w przypadku, gdy jedno z bliźniąt jest chore - donosić i urodzić tylko to zdrowe. W 17 tyg. miałam mieć robioną amniopunkcję i w przypadku złej diagnozy miałabym wybór - dwóch czy jednego. Na szczęście nie poddałam się amniopunkcji iurodziłam zdrowych chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To poważny temat. Znam przypadek gdzie jeden z bliźniąt jest zdrowy, a drugi niewykształcony i podobno bez szans na życie:( Jednak w łonie żyje, a lekarze nie wiedzą co robić:( Straszne i bardzo smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Grzywa
Poradź znajomym, żeby poszukali kontaktu z profesorem Dębskim z W-wy. Jego publikacji naukowych jest pełno w internecie i pewnie adres jego gabinetu też można znaleźć w ten sposób. Romuald z tego co pamiętam ma na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Czytałam o przypadku, kiedy kobieta byla w ciąży mnogiej i było wiadomo, ze nie da rady takiej ciąży donosic, więc lekarz radził, aby część płodów usunąć niż stracić wszystkie. Kobieta na takie rozwiązanie się nie zdecydowała i faktycznie poroniła wszystkie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno był inny przypadek
gdzie kobieta byla w ciazy blizniaczej. jedno dziecko wyjeli bo bylo lepiej wykształcone, a drugie zostało w brzuchu matki aby "uroslo" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wylacz capsa
Jestem w 5 tyg ciąży i już usg pokazało,że będę mieć bliżniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
Ginsbergern No co? Nie wolno zapytać? Od czego niby jest forum? od pytanai się debili :P po co dokonywac aborcji,to trochę chamskie i egoistyczne,dlaczego ktoś ma decydować za życie kogoś innego,moim zdaniem aborcja powinna być zakazana:P zarode...płód chce żyć! ale sa i takie debilki co zabijają swoje dzieci i nie mają wyrzutów sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
nie chce sie czepiac teoretycznie można. Tzn zatrzymują pracę serca jednego dziecka i przez jakiś czas nosisz obumarły płód, potem on sie wchłania co wchłania,prosze cie bez takich bzdur hehe wchłania hahaha wchłania sie krem w skóre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminka8
a ile masz dzieci kochana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminka8
To ja Tobie życze kochana,by żadne środki antykoncepcyjne u Ciebie nie działały i byś urodziła przynajmniej dziesięcioro dzieci:-). Zobaczymy czy wtedy będziesz taka pewna swego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdek_kiepski
można doprowadzić do obumarcia jednego bliźniaka. to niemal rutynowe zabiegi wykonywane w dużych ośrodkach( np. łódź, warszawa). Zarodek na początku ciąży rzeczywiście ulega wchłonięciu, zaś w przypadku większej ciąży dochodzi do tzw. jałowej maceracji płodu, który, brak mi dobrego słowa, ale jest jakby sucha , pomarszczona śliwka i pozostaje w macicy do dnia porodu. Nic nie gnije, wszystko odbywa się na jałowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystko jest czarno białe saleminka, a jakbyś wiedziała tak jak ta babka, że noszenie wszystkich płodów nie może się zakończyć szczęśliwie? to co? dać umrzeć wszystkim czy chociaż jednego uratować? :O ludzie, czy wy w ogóle wyobraźni nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 123
Ludzie zastanówcie się , sama jestem w ciązy blizniaczej w 14 tygodniu i nigdy bym nie usuneła dziecka ale miałam robioną amniopunkcje i czekam na wynik który będzie za 4 tygodnie i może się okazać że jedno jest chore (bardzo) a takie jest podejrzenie a drugie zdrowe i będe musiała podjąc taką dezyzję żeby ratować drugie a nie jest łatwa . p.s a jeśli dziecko miało by wadę genetyczną nie wykrztałciło się do końca itp. to miało by się męczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 123
Dodam , że jestem już mamą więc wiem co to znaczy mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludlumowa
z racji zawodu wiem jak to jest u koni - tzn można i często się to robi. U ludzi nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do saleminki8
[zarode...płód chce żyć!] a co pytalas sie kazdy zarodek czy chce byc czlowiekiem i sie urodzic?? [co wchłania,prosze cie bez takich bzdur hehe wchłania hahaha wchłania sie krem w skóre] ta 8 przy twoim nicku to twoj wiek w papierach czy faktycznie wiek mentalnmy, w ktorym sie zatrzymalas? jezeli nie wiesz nic na temat to sie nie odzywaj bo ignorancja nie jest usprawiedliwieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze o ile się nie mylę to w naszym kraju aborcji można dokonać tylko i wyłącznie ze wskazań medycznych :P po drugie jeśli oboje sa zdrowi a kobieta nie chce bliźniąt to przepraszam ale jak będzie dokonywać wyboru które z dzieci zabić? przecież każde z nich może być zarówno geniuszem czy wirtuozem jak i złodziejem i mordercą :/ a po trzecie teoretycznie można ale w bardzo specjalistycznych klinikach i faktycznie jeśli jest to bardzo wczesna ciąża to płód się wchłania a gdy wyższa to zasusza jak morela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwa
az mi sie czytac nie chce waszych bzdur.ja mialam aborcje w 10 tygodniu ciazy gdyz moglam umrzec bo jestem bardzo chora.to bylo ciezkie dla mnie gdyz kocham dzieci.lekarze stwierdzili ze w polowie ciazy moze zatrzymac mi sie suerduszko.zgodzilam sie na aborcje z wielkimi lzami w oczach.po dwoch tygodniach okazalo sie ze jeden plod przezyl i jest zdrowy.schowal sie tak ze przezyl.lekarze dalej namawiaja mnie do usuniecia ale ja zdecydowalam ze skoro przetrwal to znaczy ze musze dac rade.lekzra powiedzial ze da z siebie wszystko ale musze liczyc sie z tym ze moge umrzec.a wiec nie takie to proste i nie piszcie tych bzur zwlaszcza te dziewczyny ktore sa tak puste w doswiadczeniu.nigdy nie wiecie co was moze spotkac.a tak w marginesie nie jestem za aborcja ale wiem ze moge urodzic i sama umrzec i co teraz powiecie?ze nie mam serca?????ze jestem morderca????zastanowcie sie .nie kazdy ma kolorowa ciaze.nie kazdy moze ja donosic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×