Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

i.goliasz

Pomoc Domowa

Polecane posty

witam , zamierzam zatrudnić jakąś Panią do pomocy w sprzataniu( raz w miesiącu , gruntowne sprzatanie) ,może ktoś poradzi na co mam zwrócić uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość referencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, od razu dokladnie powiedz czego od niej wymagasz, tzn zrob sobie liste co jak ma byc sprzatane, np w sypialni najpierw wytrzec kurze na sucho, pozniej meble na wilgotno, odkurzyc podloge, zmyc na mokro lub wilgotno z tym a nie innym plynem. Tak robisz ze wszystkimi pomieszczeniami. Badz realistyczna, nie oczekuj cudow, ze w ciagu np 4godz zrobi caly dom lub mieszkanie. Pamietaj, ze ona tez jest tylko czlowiekiem i ze sprzatanie jest dosc ciezka praca fizyczna wiec ladnie by bylo gdyby mogla sobie chwileczke usiasc i np wypic cos, kawe lub szklanke wody.... Moja pani przychodzi co tydzien na 6godz, nie myje okien (sama sie przyznala, ze robi to niechetnie), nie sprzata pokojow dzieci tzn dzieci musza same sprzatnac swoje rzeczy, uporzadkowac zabawki, pani "robi" na mokro meble i podloge. Dzieci musza okazac szacunek do jej pracy. W poludnie jezeli jestesmy w domu to jemy razem kanapki (umowione bylysmy, ze ona przynosi swoje kanapki a ja mam swoje i daje kawe lub napoje), moze pic napoje lub wode lub co woli.... Pamietaj, ze moze troche potrwac zanim znajdziesz osobe, ktora Ci odpowiada. Jezeli zrobila cos nie tak lub nie po Twojej mysli to spokojnie wyjasnic, przygotuj sie na mozliwosc stluczenia czegos itp. I szanuj ja, bo ona dba o Twoj dom i ulzy Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popros o tel do albo poprzednich pracodawcow albo do obecnych, jezeli jest uczciwa i dobrze wykonuje swoja prace to nie bedzie sie obawiac takiego sprawdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez obrazy ale
zatrudniac kobiete do wycieranie mebli na mokro - to jakis hardcore :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autko na baterie
knutsel29 ona musi przynosic własne kanapki ? ale z ciebie sknera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co jak masz problem
to idź na forum , ale inne, i tam sie naczytasz do woli i do syta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pani przynosi swoje kanapki, to nie chodzi o sknerostwo, jak idziesz do pracy czy w biurze czy w fabryce czy do warsztatu to tez bierzesz swoje kanapki, ta pani przychodzi do PRACY wiec traktuje ja jak PRACOWNIKA. Co do MOJEJ metody sprzatania to prosze sie nie doczepiac. TO MOJA METODA. Dziekuje za uwage i mam nadzieje, ze moglam pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam też panią do sprzątania
co prawda znalazłam ją z ogłoszenia i nie miała referencji bo dopiero zaczynała szukac pracy w tym zawodzie, ale chwale sobie jej pracę. Również jak poprzedniczka poinstruowałam ją jak sprzątać, czym i w jakiej kolejności. Nie ma u mnie sprzątania na 6 godzin ale na 3 na pewno i tez przychodzi co tydzień. Co do wyżywienia to nie przynosi swojego jedzenia, z reguły nie je podczas wykonywania swoich obowiązków, ale zdarzyło się, ze np. nie miała czasu zjeść bo miała wcześniej wizytę u lekarza z dzieckiem lub coś innego jej wypadło to wtedy bez problemu częstowałam ją czymś. I zgadzam sie też, że taką pracę nalezy traktować z szczunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczność od bytu
o wy bździągwy rosochate!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze sprzatam w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze sprzatam w UK
mam kilkanascie domkow w ciagu tygodnia. Najbardziej lubiane do sprzatania to te w ktorych nie ma domownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do knutsel
To Pomoc Domowa od razu dokładnie powie ci czego ty sie mozesz spodziewac babolu, a nie ty stawiasz warunki! :ONo chyba że masz jakiegoś murzyna co za marna kase zrobi wszystko :Ołacznie z bolcowaniem ciebie i myciem okien :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
A płacicie im od godziny, czy za posprzątanie całego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady , w sobotę przychodzi Pani po raz pierwszy , zobaczymy czy sie dogadamy , mam nadzieje , ze tak ja płacę jej za godzina, 8zl/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo ja
kogo to obchodzi ile płacisz.Dałam ci linka to nawet nie umiesz wejść tam i poznać opinie takich samych leni patentowanych ja ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo ja
wyobraź sobie , że nie. Nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wtym przypadku jedna osoba nie do konca wie o czym mowi. To ja zatrudniam pania do sprzatania i ja ustalam jak chce by moj dom wygladal . Nie jestem tyranem ani nie wiem kto, ale nazwijmy wszystko po imieniu: pani do sprzatania jest pracownikiem niewykwalifikowanym, moze i wyksztalcona ale zmuszona do tego zajecia, jezeli sie nie myle to raczej na tym rynku pracy jest tak duza konkurencja, ze raczej ta pani nie zabardzo jest w pozycji by stawiac warunki. JA kieruje sie zdrowym rozumem i nie mam zbyt wygorowanych zadan. Ja jestem pracodawca a ona pracownikiem, to taka sama sytuacja jak w zakladzie pracy z ta roznica, ze dotyczy to mojej prywatnosci i mojego domu i tutaj wlasnie bardzo czesto nie mozemy powstrzymac sie od emocji i dzalamy jakos irracjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalitta
Mi znalezienie odpowiedniej pani do pomocy zajeło aż rok. Opłacało się bo teraz moja pani jest nie do zastąpienia i juz nie wyobrazam sobie bez niej zycia. :) Pomaga mi dosłownie we wszytkich pracach. czasem odbiera dzieciaki ze szkoły, zrobi zakupy po drodze, ostatnio nawet sama wrzuciła 1,5 tony węgla do kotłowni.Mam do niej duzy szacunek i traktujemy kja jak członka rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a doopke tez ci wyciera
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŚĆ TYCH OPŁAT
matko powód do dumy bo Pani pewnie za marne grosze węgiel zrzuca w zimie. :( już tego mogłaś nie pisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalitta
A gdybym nawet nie napisała to i tak nie zmienilo by faktu że jednak wrzuciła mi ten węgiel.Poza tym jest mi wdzieczna ze ją zatrudniam pomimo złych referencji i z tego co wiem to jestem jej jedyną pracodawczynią u której jest dłużej niż miesiąc. dla mnie to żywy skarb dla innych była złodziejką i pikaczką. Zabawne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle nie rozumiem niezdrowych emocji związanych z pomocą domową.A gdybym zatrudniła kogoś w swojej firmie to też mielibyście za złe,że samej nie chce mi się robić?Bez przesady.Skoro ktoś pracuje to dlaczego nie może zarobionych pieniędzy podać dalej,i zapłacić komuś za sprzątanie.W tym czasie iść do fryzjera,kosmetyczki,gdziekolwiek i też wydać pieniądze.Tak funkcjonuje zdrowe ekonomicznie społeczeństwo.Zarabiasz-wydajesz,dajesz innym zarobić kasę.Nie każdy ma mamusię lub teściową co to opiekuje się dźiećmi i domem.Gdybym pracowała w pełnym wymiarze godzin,na bank wynajęłabym kogoś.A wyzwanie kogoś od leniuchów-porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak będziesz stara,to życzę Ci,aby było cię stać na pracownika/cę by Ci dupkę wytarła. MAM DOŚĆ TYCH OPŁAT,odniosłam wrażenie,że jesteś mądrzejszą babką.Nie wiesz czy Lalitta jej nie dopłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŚĆ TYCH OPŁAT
Amita, poprostu krew w żyłach pulsuje czytjąc że jakaś kobieta wrzuca węgiel innej kobiecie za marną kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju,przecież jej nie zmusila i nie wiesz ile jej zapłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze co nie co wyprostowac bo namieszalam troche i sumienie nie daje spokoju. Mieszkam i pracuje w Belgii, wyszlam za maz za Belga. Mimo, ze mam wyksztalcenie to pracuje jako "pani do sprzatania" (moje swiadectwo jest nie uznawane w Belgii). Jestem zatrudniona przez najwieksze biuro posrednictwa pracy w Belgii, mam umowe na czas nieokreslony, pensje jak belgijka, oplacone sa stawki tutejszego ZUS-u, jestem ubezpieczona, w razie choroby- chorobowe, urlop, dodatki za dojazd i utrzymanie rzeczy roboczych (czytaj fartuch, buty, rekawiczki). Przez regulamin pracy jest okreslone jakie pracez moge wykonywac a jakie nie, nie ma o to dyskusji. Przez "klientow" jestem traktowana jak pracownik, z szacunkiem. W wyzszych wypowiedziach podszylam sie, za jednego "klienta", bo gdybym moje poprzednie posty napisalaw imieniu "pani do sprzatania" to by od razu larum sie podnioslo, ze mam wygorowane wymagania. I jestem bardzo zadowolona z tak profesjonalnego podejscia do sprawy, z mojej relacji zmoja "klientka" i pracuje juz u niej 5 lat. A zatem swiadczy to o jakims doswiadczeniu. Pracuje w roznych domach i mam rozne godziny, sa domy gdzie ide na 4 godzi gdzie klientka sama zakasuje rekawy i razem robimy caly dom na rowno; sa domy gdzie mam wolna reke co i kiedy i jak robie; sa domy gdzie co tydzien to samo. Sa domy gdzie gdy ja przychodze juz nikogo nie ma, a jak wychodze jeszcze nikogo nie ma; i sa domy gdzie ludzie sa. Dlatego tez zawsze mam swoj prowiant ze soba, nie ma wtedy poczucia, ze jestem zmuszona cos zjesc czego nie lubie lub buszowac ludzia po szafkach lub lodowkach. Przede wszystkim wspolny dialog i przedstawienie sobie nawzajem wlasnych roszczen i oczekiwan doprowadzilo do tak dlugoletniej i dobrej wspolpracy, moja coroczna ewaluacja jesr zawsze bez zastrzezen, gdzie i ja i "klienci" sa zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŚĆ TYCH OPŁAT
post z 00:58 nie jest mój ktoś sie podszył. Amita mi nie chodzi o to ile itd jej zapłaciła, ok mi sie podoba to że ludzie sobie pomagają. Dziewczyna jej płaci a ta wykonuje swoją prace i jest ok. Tylko jakoś dziwnie mi się zrobiło po przeczytaniu tego że biedna sama tyle węgla zrzucała a pewnie mloda nie jest. Ja nie mam Pani do sprzątania ale w moim bloku jest sprzątaczka starsza Pani i aż krew mnie zalewa jak słysze narzekania sąsiadów bo to czy tamto nieodsnieżone itd baba zapierdala od 4 rano i odsnieża te pieprzone chodniki za 300 zlmc a Ci jeszcze ciągle pretensje mają:( ktoregos dni sama zeszlam do niej i jej pomogłam, był tak siarczysty mróz że nie mogłam patrzec jak sie męczy a sąsiedzi faceci oczywiscie stali i jeszcze marudzili pod nosem że tak źle itp. Dlatego tak emocjonalnie zareagowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , moja pomoc byłą dziś pierwszy raz i niestety ale sie nie sprawdziła:( mam wrazenie ,ze można było to moje mieszkanie posprzątać szybciej) jej zajeło to 5 h i w dodatku odkryłam pewne niedociągnięcia , tu szafka nie przetarta z kurzu tam pod łóżkiem nie odkurzone , szkoda , pocszukiwania cd może tez mojej winy troche w tym , ze nie wytknełam palcem od razu niedociągnięć , ale jakoś głupio mi było:D poproszę doświadczonych w tym temacie jak zwrócić uwagę , ze cos jest zle zrobione??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuuuuuuuuuuuuuuuuu
sprzatatce 8 zlotych placisz i sie chwalisz,piekna pani:Dkurwa ja bym za te pieniadze dupy nie ruszyla. To sa jakies nie cale 3 euro, tu gdzie mieszkam sprzataczka nawet i 15 euro za sprzatanie sobie wola albo wiecej a wy myslicie ze dobroczynne jestescie.Zalosne kurwa o zalose wiesniary :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×