Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzycieeelka

nieciekawa sytuacja w domu...nabawię się depresji

Polecane posty

Witam. W domu panuje dziwna atmospfere, miedzy rodzicami nie ma w ogole zadnej wiezi ;/ (tata pracuje za granice, ale jak wszedzie teraz kryzys i siedzi juz 2 miesiace w domu i nie pracuje) w ogole nie rozmawiaja moim rodzice. mama ciagle jest zla, rzuca garami, nie zawsze cos na obiad zrobi, albo zrobi i nawet nie nalozy, a zawsze to robila. ciagle zla chodzi. ja nie poszlam na studia w tym roku i siedze w domu. juz nie moge wytrzymac, w dodatku rozstalam sie z chlopakiem i ciagle tylko rycze, juz nie daje rady, jeszcze ta sytuacja w domu. w dodatku mieszkamy w meiszkaniu i nie moge sie tak zaszyc...zaraz zwariuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Moja rada: poszukaj sobie pracy,potem chłopaka.Efekt bedzie taki że pomozesz rodzicom, sobie i zycie nabierze innego sensu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie chodzi o to, ze bieda jest czy coś nie... JA zostałam w domu, bo maturę chciałam poprawić, żeby na medycynę się dostać, a efekt jest taki, że przez zerwanie i ogólnie w ogóle się nie uczę, bo nie daję rady...ciągle ryczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikklik klik
Dziewczyny głowy do góry!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Ja tak Ci radze bowiem zejak wyjdziesz do ludzi i bedziesz miała swoja kase to odzyjesz:-) Raz ,że poznasz napewno dużo fajnych ludzi, dwa bedziesz miała kase na zachcianki,trzy pokazesz rodzicom że jestes samodzielna i dorosła.Pomyśl o tym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Najwazniejsze w tym co Ci napisałam jest to że nie bedziesz miała czasu na placzki ..Zacznij życ:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pieniędzmy nie mam problemów, mam swoje. dużo ubrań sobie teraz kupiłam, kosmetyki i wszystko za swoje, więc to nie problem :) do ludzi też wychodziłam...ale nie zawsze jest gdzie i z kim... po prostu odniechciewa mi się wszystkiego, mam takiego doła nie potrafię sobie z tym poradzić...w dodoatku tak za byłym tęsknie i go cholernie kocham, źle ulokowałam swoje uczucia, bo w sumie mnie strasznie zranił, poniżył, a ja go kocham jak cholera i jednocześnie nie nawidzę, za to, że go takim dużym uczuciem obdarzyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnam sie uczyć całymi dniami, wpaść w wir nauki, ale nie potrafię się skupić..nic mi nie wchodzi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rastrowa
marzycielka, ja mam identyczna sytuacje w domu. tata za granica siedzi, jak przyjezdza to sa ciegle klotnie albo ciche dni a na dodatek mama przyprowadza sobie fagasa do domu :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Idz potańcz..wyluzuj..życie jest za krótkie na szlochanie za facetami..Znajdz klina tzn innego faceta ..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rastrowa
mysle, ze to nie sa odosobnione przypadki, ze gdy jednego malzonka nie ma na co dzien w domu to takie malzenstwo oddala sie od siebie i po latach przstaje ich cokolwiek laczyc procz wspolnego dorobku i dzieci :( moja sytuacja jest o tyle beznadziejna ze nie pracuje i mieszkam w domu. jak rodzice sa to jest napieta atmosfera. jak tata wyjezdza to zaczynaja sie przyjazdy tego kurwiarza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najgorsze to, że zawsze byłam najlepszą uczennicą, miałam duże ambicję (w tym roku co siedzę w domu nic nie zrobiłam, wszystkie plany runęły;/ wszystko przez faceta) a ja go jeszcze tak kocham ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze to, że siedzę w domu nie chodze do szkoły jest dołujące;/ już zaprzepaściłam szansę i marzenia na dostanie się na te wymarzone studia ;/ w 3 miesiące nie zdąrze się przygotować ponownie do matury;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Spokojnie..poradzisz sobie..musisz tylko odpoczac od problemów,wyluzować..seio idz potańcz..na sile wyjdz do ludzi.Jak poczujeszze jestes w lepszej psychicznej formie ze wszystkim dasz rade:-) I temu Twojemu byłemu pokażesz ze mozesz zycs zczesliwa bez niego:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale my się rozstaliśmy 2 miesiące temu...już było dobrze, bardzo dużo wychodziłam, bawiłam się, poznalam wielu facetów, niewinne flirty, komplementy... a teraz wszyscy znajomi mają sesje i rzadko się spotykamy, ale zawsze raz w tygodniu z kimś.. i to wszystko wróciło, ja nie chce być z byłym, ale kocham go jak cholera i tęsknie, a tak chciałabym się wziąć za naukę, ale nie potrafię;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mnie tak po tym roztsaniu tyle wzięło;/ ja chcę żyć normalnie, on mnie strasznie skrzywdził, a ja teraz tak cierpię przez niego...nie potrafię się od niego uwlonić, od myśli o nim.. jak znaleźć motywację do nauki, żeby dostać się na te studia, a nie przez jakiegoś dupka, którego niestety kocham zawalić marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co z moją mamą sie dzieje;/ czy menopauza czy co;/ teraz cale popoludnie w lozku przelezala, wstala cos rozwalila, potukla...nie wiem co bo nawet nie mam ochoty z pokoju wychodzic...ona siedzi w drugim tata w kuchni, nie slyszalam dawno, zeby rozmawiali;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×