Pomocy ona chyba ma mnie w dupie!!!!!!!!!

Witam mam nadzieje ze ktos mi pomoze a dokladnie to mam taki problem ze poznalem ostatnio fajna dziewczyne przyjechala do mojej bratowej troche popilismy razem i zaczelismy sie podrywac wszystko bylo spoko spalismy razem gadalismy cala noc na drogi dzien pojechala do domu i tyle ja widzialem skminilem numer do niej napisalem czy chciala by sie jeszcze spotkac ale nic nie odp macie jakies pomysly co powinienem teraz zrobic?

a zadzwonic to nie laska!

laska nie laska ale to nie lody

moze mu nie dała,twierdząc,ze jak co ,to sie odezwie...

tzn chciałam tylko nadmienic,że w czystej olewce mistrzami bywają mężczyzni...a moze ja na takich trafiłam...zachciało się z najwyzszej połki :( dlatego na przyszłość wyciągam właściwe wnioski :P bede sama:(

the end

wez se nasze rady do serca chlopie :p

a to ciekawe moja ma tez mnie w doopie ale w panike nie wpadam luzik

chyba,ze Amorek upijolek znow nie trafi łukiem w odpowiedni zadek ale ten obok...w sasiada maj laff i znow przyjdzie mi zaczynac od nowa :P

o jessssssu jakie wywody dajcie se luz

diabolica ty Bshydalu :P

no wiem,żem bshydal...nie wytykajcie mi wciaz tego,bo mojej mamie serce peknie :P

dajcie albo wezcie na luz

Pozdruffki dla mamy diabolicy

chyba bede musial ja olac nie ta to nastepna!!!!!! Ale szkoda fajna dziewczyna byla:)