jak to jest z tym???

witam serdecznie wszystkich mam taki problem kochałam sie z mezem w dni płodne i jak obliczyłam w dzien owulacji i pprzed owulacja okres mam nieregularny sp.óznia mi sie okres jeden dzien ale to pewnie o niczym nie swiadczy boli mnie podbrzusze tak jak na okres :-(((mierzyłam sobie temperaturke dzisiaj rano i mi wyszło 37,4 a wczoraj 37,6 w pochwie czy jak sie jest w ciazy to tempka spada w dniu planowanego okresu czy sie podnosi ????prosze o odpowiedzi jak któraś z was miała podobna sytuacje

prosze o pomoc???

niech sie ktos wypowie co mysli o tymm???

kochana temp w dniu okrresu spada ;) bo faza lutealna się kończy ja w fazie lutealnej miałam 37,0 a w dniu kiedy dostałam okres rano miałam już 36,5 ;) jeśli znasz dokładną długość swojej fazy lutealnej to jeśli masz wyższą temperaturę dłużej to albo jesteś w ciąży,albo jakieś choróbsko ,zapalenie w Tobie siedzi ;)

1 faze masz nieregularną tak? to skad wiesz kiedy przypad Ci owulacja?? ja też mam nieregularne cykle 36-56dniowe i by zajść w ciąże musiałam mierzyć przez cały cykl temperature by trafić na owulacje,a raczej na dzień po niej i tylko tak mi się udało zajść w ciąże (jesteśmy płodne do 1 doby po owulce)

bo czułam takie dziwne kucie wjajnikach i duzo sluzu miałam:-))tak mi sie wydaje ze to owulka jednak była teraz tez mnie dziwnie kłuje w janikach jakos tak inaczej niz na okres spoznia mi sie jeden dzien jak narazie kochalismy sie w jak najbardziej płodne dni bo po sluzie zauwazyłam miałm go na majtach duzo i jak chodziłam do toalety a czy to normalne ze moze tez tak bolec na ciaze jak i na miesiaczke????