tesciowa mnie denerwuje

Kiedy tylko widzi ze przychodze to ona siup w punkt obserwacyjny i musi wszytsko widziec co robie jak mnie nie ma to stoi przy oknie i zaglada.... ciagle patrzy sie mi na rece teraz siedzi w kuchni a ja wstydze i nie chcetam isc robic obiad bo ona tam siedzi a mnie to krepuje

mnie też denerwuje, a z nią nie mieszkam

mnie moja tesciowa tez denerwuje-mieszka na przeciwko nas,gdy wychodze z dzieckiem na spacer to ona wciaz cos chce odemnie,albo ze mam przyjsc do niej-a ja chce dotlenic synka-a ona by ciagle w domu siedziala,jest bardzo ciekawska i natretna-brak jej zajecia,tylko pierdolami i plotkowaniem sie zajmuje,denerwuje mnie ona coraz bardziej-czasami mi sie wydaje ze ona specjalnie pewne rzeczy robi...najlepiej to mieszkac z dala od rodzicow i tesciow bo pozniej tylko sie czlowiek kloci z malzonkiem!!!ja mam charakter ze lubie pewne rzeczy robic sama i nie potrzebuje kogos rad-lubie sie uczyc na wlasnych bledach i moja tesciowa nie musi mi matkowac,rozumiem te dziewczyny ktore tez tak czuja powiedzialam jej kiedys ze jest natretna obrazila sie na pare dni pozniej powiedzialam jej ze dlaczego tak powiedzialam-ale za jakis czas znowu byla natretna-chyba nie zrozumiala-wiec teraz sie nie rozgaduje z nia i tak pewnie bede zla synowa...