Moja mama udaje ,ze na wszystkim sie zna

Jest przy tym strasznie denerwujaca , nawet jak ktos rozmawia na tematy zawodowe np.dwóch lekarzy , mechaników czy ktokolwiek inny , rozmawiaja o pracy i zagadnieniach tylko im znanych to przytakuje , wtraca jakies słowa , które przypadkiem usłyszała w jakims medycznym serialu itp.Wszyscy patrza na nia jak na idiotke:O Jak jej zwracam uwage to sie obraza.

Hehehe :D Uwielbiam takich mądralińskich ludzi, zwłaszcza jak ktoś się dowiaduje, że studiuję psychologię i od razu zaczyna wysuwać swoje sądy na ten temat, mądrzyć się, chociaż nie ma nawet maleńkiego pojęcia na ten temat :O

No własnie o tym mówie , tyle mi wstydu robi zawsze :O Ogląda dr housa , supernianie , programy- poradniki a później rzuca w towarzystwie terminami ,o których nie ma pojecia:O Coś strasznego..

moja matka jest taka sama:o siara jak stad do wroclawia:o

Ostatnio przyszedł informatyk naprawić komputer a ona stała nad nim i co chwile rzucała uwagi ,ze to pewnie procesor:O A na koniec spytała czy prąd na pewno jest podłączony:O Dodam ,ze sama nie umie nawet wysłać maila:P

Poradzcie coś ,bo ja juz nie mam siły ,ona jest straszna:O

jedynie na czym się zna to pewnie na sraniu

Nie , no nie musisz jej obrazać:O Zna sie na swojej pracy i tyle , ma dość wąskie zainteresowania,ale na swojej pracy zna sie jak mało kto.Doceniam to ,ale po co udaje ,ze zna sie tez na całej reszcie?

jest stróżem ?

Tak to juz jest, ze najpierw rodzice sa bogami, a potem zaczynamy zauwazac ich niedoskonalosci... ale w koncu to nie z nimi chcesz spedzic reszte zycia, trzeba kochac i szanowac, ale tez wiedziec, ze to po prostu ludzie, ktorych charakter, sposob bycia nie zawsze nam odpowiada. A powiedzialas jej o tym, ze to nie wypada i zapytalas dlaczego tak robi? Tylko tak wiesz spokojnie, bez wyrzutu i kazania.

A moze ona jest nauczycielką? Bo one tak mają. lekarze nie cierpia nauczycieli, bo oni przychodzą z nastawieniem "ja tam dobrze wiem, co mi jest, proszę mi przepisać to i to". Żeby nie było, moja mama jest nauczycielką :)

Mój ostatni facet był taki. Koszmar. Nie wiedziałam, że jest więcej takich ludzi na świecie. :O

O, to mogę wam cytować :D "Platyna i biale złoto to to samo" "onomastyka i toponomastyka? przeciez to jedna nauka" ( to dziedzina moich badań:D i nie, to nie to samo) "Twój TŻ. jest informatykiem, to zna się na telewizorach." itd

Co kogo obchodzi jaka jest Twoja mama ? :O