Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradny/

Jak zagadac do dziewczyny na nk??

Polecane posty

Gość bezradny/

Siemka, pomozcie nie wiem jak zagadac do laski ktora wpadla mi w oko. Bylem na imprezie i tam wlasnie ja ujzalem. Przyszla z kolegami, siedzielismy nawet przy jednym stoliku, ale nie potrafilem do niej zagadac. Prosze pomozcie, niewiem jak mam do niej teraz zagadac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Chcialbym najpierw do niej napisac jakos na nk, tylko niewiem jak. Moze dodac ja najpierw do znajomych??? Kurcze nie mam pojecia. Pomozcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinn
>wiesz co jesteś fajna ale nie wiem jak do ciebie zagadac, może mi coś podpowiesz.?< ;ddd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinn
a ile masz lat tak ogolnie?? ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokmistra
A myślisz, że ona Ciebie pamięta z tej imprezy, skoro nie rozmawialiście? Jeśli tak, to zaproś ją najpierw do znajomych, a potem to już jakoś pójdzie. Wyślesz wiadomość z zapytaniem "co słychać?", cz "jak tam po imprezie?" itp. i później już sobie poradzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokmistra
dinn rety tylko nie takie teksty od razu...Jak dziewczynie np. zdjęcie się nie spodoba ;) to w ogóle ją spłoszy i będzie finał. Najpierw niech spróbuje zainteresować ją swoją osobą. Dopiero potem działaj takim podrywem. Ech faceci-w ogóle nie znacie się na dziewczynach. No chyba, że Ty też wpadłeś jej w oko, to wtedy sprawa wygląda inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Mysle ze bedzie mnie jeszcze pamietac bo ta imprezka byla wczoraj. Spoglądalem pare razy na nią i ona na mnie tez:D ale niestety nie mialem odwagi do niej zagadac:/ a siedzielismy przy tym samym stoliku. Kolega ja znal a nawet mi jej nie przedstawil, pytalem go dzisiaj czy zapyta sie jej o numer ale powiedzial ze niema z nia takiego kontaktu. Niemam pojecia co mam w tej sytuacji zrobic. Moze zaprosze ja dzisiaj do znajomych:D na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Dzieki Lokmistra za podpowiedz, czekam jeszcze na inne pomysly. Pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Napisalem do niej cos takiego: Hejka:) pamietasz mnie?? Siedzialem z wami przy stoliku w hl. Szkoda ze sie nie poznalismy;D moze nadrobimy to?? A tak wogole to jak tam po imprezce?;) Moze byc tak??? Ciekawe czy cos odpisze, czy odrazu mnie oleje?? Zepsulem to czy dobrze napisalem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ladnie pieknie :D tylko nie ta ,,Hejka,, :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
A to spoko:). Teraz czekam na jej odpowiedz. Ciekawe czy odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Mam jeszcze jeden problem. Pisze wlasnie teraz z ta dziewczyna na nk:). I chcialbym jej numer gg i tel, ale niewiem kiedy zapytac i o co najpierw:/ Czy najpierw zapytac ja o numer gg czy o tel. Pisze z nia dopiero drugi dzien. Chcialbym ja jutro zapytac o numer tel jak sadzicie za szybko czy nie??? Poradzie cos bo nieweim co mam teraz zrobic ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny/
Podpowie mi ktos o co mam najpierw zapytac czy o numer tel czy gg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaruba
Najpierw spytaj o gg a potem jak juz bedziecie gadac na gg to porpsisz o numer tel :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
przypadkiem i dosłownie myślałam, że czytam o sobie. Byłam 5tego na imprezie ze znajomymi, dosiadł się do nas znajomy jednego z kolegów z którymi byłam, zerkaliśmy na siebie, nikt nas sobie nie przedstawił, niewiele gadaliśmy....z tą różnicą, że to ja się odezwałam do tego "mojego" pierwsza i...jesteśmy umówieni na kawę:) Powodzenia autorze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Wy to macie szczescie w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
Szczęściu trzeba pomagać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Prawda, szkoda ze nie chodze na imprezy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
może należy zacząć?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Jezeli bedzie okazja, to tak. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donaldu Tusku
autorze HL w Dzierżoniowie? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Bo wszedlem w taki krag znajomych, ktorzy nie imprezuja, wiec musialbym sie tak jakby na nowo otworzyc na ludzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
Ale ja też miałam długo taki okres że nigdzie nie chodziłam, a wychodzę, może nie na dyskoteki, bo średnio lubię, ale do baru, posiedzieć, pogadać no i traf chciał, że dosiadł się On...i cóż raz się żyje, zagadałam, już nie mogę się tej kawy doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
A jak zaczęłaś wychodzic i z kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
Na początku tylko z najlepszą koleżanką, na krótko, na pół godzinki, na jedno piwo, w miejscu gdzie chodziłyśmy baaardzo rzadko okazał się być fajny klimat i tam poznałam ludzi, z którymi dziś wychodzę już częściej i na dłużej. A ponieważ Oni chodzą tam od lat mają mnóstwo znajomych, którzy czasem po długim niebycie wracają i tak też poznałam Jego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Widocznie nie jest mi to pisane. Zajme sie innymi rzeczami. :) Nie bede chodzil specjalnie do baru szukac dziewczyny, trzeba to tez lubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
Z tym, ze ja nie chodziłam po to by kogoś poznać, akurat to był zwykły przypadek, tym bardziej, że ludzie z którymi teraz wychodzimy to koledzy i to wszystko, chodziłam tam by ruszyć tyłek i nie zanudzać się w domu. A, że tak się trafiło to na plus, a nic na siłę. Nigdy nie spodziewałabym się spotkać tam "miłość". Z resztą w tym przypadku też nie wiadomo jak będzie. Poza tym, póki co stałe związki na śmierć i życie mnie nie interesują. A, że jestem młoda i zdrowa to spodobał mi się młody i zdrowy facet, dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on188888888888888
Mnie interesuje zwiazek na cale zycie. Dlatego ciezko znalezc jeszcze ta jedyna, nie ma co na sile. :) Przelotne flirty mnie nie interesuja, ani sex. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra, weszłam na ten temat
Z tym, że taka miłość właśnie może zacząć się od takiego niewinnego flirtu, chyba od czegoś trzeba zacząć prawda? A skąd będziesz wiedział, ze to ta jeśli nie zagadasz, nie poflirtujesz, nie poznasz? To przecież nie działa tak, ze spotykasz kobietę, i mówisz, "to ta" a na drugi dzień ślub i żyjecie długo i szczęśliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×