Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość normalnie

Czy to normalne, ze dziewczyna.....

Polecane posty

Gość normalnie

1. Mowi, ze kocha a: - spotyka sie z innymi - zdradza - spotyka sie czasto z bylym chlopakiem (i jego rodzina), z ktorym byla bardzo dlugo, ktorego rowniez zdradzala - zyczy sobie by przyjezdzac do niej w srodku nocy a gdy sie tego nie zrobi, strzela focha - wymaga pomocy w kazdej, najmniejszej sprawie i zada by do niej przyjechac z ta pomoca nie zwazajac na dystans pomiedzy miastami - gdy juz sie o tym mowi, probuje zwrocic uwage na problem wysmiewa i ironizuje, ze nie bylo potrzeby tego robic - gdy wpadnie sie niespodziewanie z wizyta, uda, ze nie ma jej w domu i albo nie odbiera albo wysyla obrazliwe smsy, zeby sobie wracac bo przeciez sie nie umawialismy. - a zaraz potem dzwoni, wysyla maile z przeprosinami i zapewnieniami, ze kocha Czy to jest norma? Czy moze ja wydziwiam i powinno sie tolerowac takie zachowania? Co mozna zrobic? Z jednej strony chcialbym zerwac ale nie chce miec wyrzutow sumienia raniac ja. Z drugiej, mam juz dosc tego ciaglego deptania "przepraszam, popelnilam blad i juz nigdy wiecej sie to nie powtorzy, wiesz, ze cie kocham, itp.". Jakies sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie
Przydaloby sie troche wiecej sugestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj chlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalny to ty jesteś
że: 1) tolerujesz takie akcje 2) nie masz własnego zdania na ten temat więc musisz pytać o to obcych na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Cię sprawdza, czy Ci zalezy....zresztą to jakieś przerysowane- zdradziła byłego i on nadal utrzymuje kontakty z nią i pozwala rodzinie na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalny to ty jesteś
laska jest niezrównoważona emocjonalnie a ty za to jesteś od niej uzależniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalny to ty jesteś
powinieneś pisać na dziele "Zdrowie Psychiczne" a nie "Życie Uczuciowe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie
czuje sie taki nieszczesliwy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dlaczego jeszcze tkwisz w tym związku? Przecież ona ewidentnie Tobą manipuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest normalne
dziwczynie chyba jest potrzebny jakis silny wstrzas! ciekawe czy jest warta takich poswiecen i czemu ty jeszcze w tym tkwisz...po tym opisie to uwazam, ze powinienes uciekac poki czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim,to wg mnie ona ma bardzo poważne zachwiania emocjonalne,a żyjąc z taką osobą prędzej czy później się wypalisz:o a tak swoją drogą, to musisz mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości skoro pozwalasz jej na takie zachowania w stosunku do siebie i nie potrafisz przeprowadzić jednej porządnej rozmowy, w której powiesz co czujesz a co Ci radzę? pokaż,że jesteś facetem i postaw jej ultimatum-albo przestanie odwalać takie szopki,albo się rozstajecie, zapewniam Cię,że ona Cię tak traktuje,bo TY JEJ NA TO POZWALASZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie
Post "czuje sie taki smutny" czy cos w tym stylu to podszyw:) Teraz moj post: 1. Prowadzilem z nia b.duzo szczerych rozmow. Ona albo mowi, ze ja atakuje albo przeprasza i mowi takie babskie gadki typu kocham, zaluje, itp, itd 2. Jej byly mieszka dom obok a ja 60km od niej. Tamten chlopak i jego rodzina (a wlasciwie to jego rodzina) dazy do tego zeby wziac jak najszybciej slub i chca ja w rodzinie. Problem, ze znam go z widzenia i z krotkiej rozmowy i powiem jedno...... ciota i wiesniak. Pojecia nie ma o tym jak prowadzic rozmowy, "gulgocze" i pluje, zachowuje sie po prostu jak taki cwaniaczek jakich pamietamy moze z podstawowki. Zdradzala go jak z nim byla z kolega..... dokladnie mi o wszystkim mowila. Nie wiem czy mnie z nim zdradzila, ale pomoc jemu i jego rodzinie gdy oni zawsze wysmiewali i obgadywali mnie i ja za plecami to juz wystarczajaca zdrada. 3.Nie wiem czy jestem uzalezniony. Bardziej chodzi mi o wyrzuty sumienia. Nie potrafie odmowic komus jesli prosi.Zwlaszcza, ze widac po niej, ze jest powaznie rozchwiana.Ja nie potrafie tego powiedziec.Wole by ona to zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyrfy
to, jak ona się zachowuje, to nie jest normalne. Jaki jest jej dom? jak się wychowywala? jakie dla niej byly wczesne relacje z rodzicami? co tam nie grało? wprost - co było toksyczne? Dziewczyna zachowuje się jak dziecko - kobieta w jednym, biorąc z tych dwóch stanów to, co najgorsze:manipulowanie, wymuszanie, wprawianie w poczucie winy, szantaz emocjonalny. Pytanie - dlaczego tego nie widzisz? dlaczego sie dajesz? Ile masz lat? Nie można zasłaniac się "jej dobrem", bo jej dobro - to zderzyć sie z konsekwencją własnych działań i zachowań i zostac porzuconą. A potem powinna pójść na terapie. ale być może zamiast tego pójdzie za mąż.. I uwikła w bagno siebie i partnera. Spieprzaj szybko! i nie zasłaniaj się "uczciwością". Uczciwośc nie moze iść bez madrosci. Nie można być lojalnym i uczciwym, gdy druga osoba ma Ciebie, Twoje uczucia i dojrzałe relacje za nic. Paradoksalnie - odchodząc, będziesz bardzo uczciwy. Przede wszystkim - uczciwośc wobec siebie. "Nie godze się na takie traktowanie, potrzebuję dorosłej, inteligentnie emocjonalnie partnerki. Od niej tego w ogóle nie dostaję, daltego odchodzę." i potem jej to tylko zakomunikuj. Ona nie musi tego zrozumiec, ale to już jest po jej stronie. Skąd poczucie winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×