Czy myślicie że jestem sama bo odeszłam z Kościoła?

mam 28 lat i od lat jestem sama :-( Własni9e sobie uświadomiłam, ze przyczyną tego może być to, ze od kilku lat nie chodzę do kościoła, odwróciłam się od niego i od księży (za dużo złych rzeczy się wokół tego dzieje i ja się nie umiem przełamać)... coś czuję, że Bóg za karę odebrał mi moje marzenia, marzenie o własnej rodzinie :-( co wy o tym myslicie?

Sądzę, że to prowokacja :D

to się mylisz :-O

idź na terapię... Skoro masz takie pomysły na wytłumaczenie Twej sytuacji, to znaczy, ze powinnas porozmawiac o sobie z fachowcem. Nie mówie tu o zaburzeniu czy chorobie psychicznej, tylko o problemach wewnętrznych.

hehehe dawno nie slyszałam nic głupszego hehe tzn nie czytałam :P

smieszne a sa ludzie ktorzy naprawde tak mysla.....

Wg. twojego rozumowania to wszyscy ludzie innego wyznania niż rzymskokatolickie powinni być nieszczęśliwi.

Tak jest chyba najłatwiej - zrzucić odpowiedzialność za to co się dzieje, na innych. Np. na Boga. Dopóki nie weźmiesz odpowiedzialności za swoje życie w 100% to zawsze znajdziesz winnego, choćby za pryszcz na twarzy, albo nieudany obiad. To Twoje życie i tylko od Ciebie zależy, czy spełnia sie Twoje marzenia, czy nie. Ja nie chodzę do K-ła od kilku lat i na brak szczęścia i Bożego wsparcia nie mogę narzekać. Przeciwnie. Mam tego coraz więcej.

Prowokacje same zapraszam do mnie na zyczenia za grobem do przyszlego zycia

fakt,bozia cie pokarała za głupotę,ale możesz to szybko naprawić,leć na najbliższą parafię,tam już czeka dyżurny zbok i zbada ci swoim swiętym organem głębokość twej wiary ,szczególnie w kroku i dalej cię już poprowadzi w zgodzie z tymi pięknymi zasadami,hahahah

adwokat zapodaj link bo zaginęłam juz w tym ... :/

zalozylem klub na ogolnym w nowym topiku

No ja myślę , ze może to być powód, ale też moga być inne powody np. jesteś mało atrakcyjna, biedna, nie rokujesz finansowo. Wiele jest możliwości. A do Kościoła to swoją drogą powinnaś chodzić.

ojjj tam nie moge odszuać :/ zostaje heh

do osobarefleksyjnaraczej - a niby dlaczego powinna?

Idąc takim tokiem myslenia kazdy ateista byłby nieszczęśliwym singlem... to na pewno prowokacja

a ja myslę że autorka to zagubiona owieczka w stadzie baranów :P