niedobór kobiet równa się wojna

W Chinach jest nieproporcjonalny przyrost urodzeń chłopców względem dziewczynek, spowodowane jest to jakimis przepisami spadkowymi oraz wymuszonym prawnie modelem rodziny 2+1 (jakieś 3:1 dla chłopców) W XIw wielką brytanie nawiedziły szeregi najzadów wikingów, którzy nie mal doszczętnie zgrabili wszelkie dobra materialne jak złoto, ceramika, sól. Trzeba pamiętać że w tamtych czasach wśród wikingów narodziny syna były świętem na całą okolice a narodziny córki wystawiały na pośmiewsko ojca i całą rodzine. Spowodowało to nieproporcjonalny przyrost narodzin chłopców...(ponoć nawet 10:1) Najazdy były spowodowane...(nie wiem jak to określić...) próbami czy okazjami do wybicia się w chierarchi tamtejszej jako zajebiaszczego wojownika - co owocowało powodzeniem wśród kobiet. W krajach arabskich równowaga była zachowana dzięki cenie jaką żądano za kobiete czyli mozna powiedzieć, że ceny kobiet były pierwowzorem giełd papierów wartościowych, odwozrowywujących stan gospodarki. No właśnie mając w świadomości pewne zdarzenia z historii...aczkolwiek tutaj przytoczone są te najbardziej powszechnie znane...czy nie uważacie, ze czas najwyższy po prostu kobiety wystawić na giełdzie...co na dłuższą mete zrujnuje rozpędzoną chińska gospodarkę????

Chińczycy w poszukiwaniu kobiet zaczną wyruszać na Zachód i jak przyjdzie co do czego to my ucierpimy na tym najbardziej, jak zaczną nam zabierać kobiety.

tak, najwyższy czas

jest tu ktos normalny

To był przykład pytania retorycznego...:P

ale ze zawsze sie trafia ktos nienormalny co na pytania retoryczne odpowiada.. to ja odpowiem, tak ja jestem i jestem normalna:D

zgiń przepadnij maro nieczysta!!!!:P