Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalamido425

Chorobliwa zazdrość i inne dylematy

Polecane posty

Gość Lalamido425

witam. Jestem facetem po 40tce. Niczego w zyciu mi nie brakuje a jednak.... 3 lata temu przyjełem do pracy kobietę, młodą, piekną inteligentną. Od samego początku przypadliśmy sobie do gustu. Jednak na rozmowach się kończyło. Ona wtedy była w związku z facetem lekko od niej starszym, bardzo długim związku około 6 letnim. Czas mijał a ja i ona zbliżaliśmy się do siebie. Może świadomie, może nie. Pewnego razu dowiedziałem się od niej, że się rozstali, że go zostawiła dla mnie! Nie powiem, ucieszyłem się, jest szalenie atrakcyjna... jednak miała 25 lat a ja 42! Próbowałem tego do siebie nie dopuszczać, ale stało się zaczeliśmy się spotykać po godzinach. Teraz po kilku miesiącach "związku z nią" zaczynam czuć... zazdrość taka chorobliwą. NIe potrafię sobie z tym poradzić. Jestem podejrzliwy, chcę wiedzieć wszystko o niej. Boję się, że odejdzie za kilka lat, może wcześniej. Kiedyś byłem żonaty, to była pomyłka życiowa, z tego związku mam dwójkę dzieci, tylko kilka lat młodszych od mojej partnerki. Jest cudownie, ale same problemy z tym wszystkim... Jej rodzice nie chcą mnie znać... sam już nie wiem, nie potrafię sobie poradzić z tą zazdrościa... rady i krytyka wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalamido425
napisze ktoś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł gasz
Ty się łudzisz, że ona zostanie z Tobą na zawsze? Za kilka lat pewnie Cię zdradzi, w końcu słabo wygląda seks ze staruszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkukkla
hm wiesz, ja myślę, że jeśli się z Tobą spotyka, jeśli Cię kocha to nie zdradzi Cię i nie wymieni na innego może to nie jest dobry przykład, ale nieco podobny, ja mając 20 lat poznałam faceta który miał 30, mimo, że oczywiście u Was różnica jest większa to u mnie w rodzinie też był problem moja mama była bardzo negatywnie nastawiona ale wkońcu jak poznała mojego faceta lepiej to się przekonała, doceniła to, że jest dojrzały, zaradny, że jest troskliwy i myśli o mnie poważnie daj czas jej rodzicom, wkońcu Cię zaakceptują a co do dzieci- dzieci masz prawie dorosłe tak? więc powinny zrozumieć, one też napewno będą potrzebowały czasu, ale jest to do zrobienia co do Twojej kobiety to sam powinieneś ocenić, czy ona myśli o Tobie poważnie czy nie, sprawdź to a jeśli wszystko gra to ciesz się nią a nie szukaj dziury w całym, mało kto ma takiego farta jak Ty, że poznaje cudowną kobietę i ona odwzajemnia uczucie :) a co do chorobliwej zazdrości to kontroluj się, postaraj się z tym walczyć, bo takie coś niszczy związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkukkla
aha i dodam, że jesteśmy ze sobą już 5 lat, planujemy ślub i nigdy nie zostawię go dla innego kocham go i nawet gdy będzie się starzał a ja jeszcze nie, to będę go kochać i się o niego starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalamido425
Właśnie nie wiem czy kocha. Ona wychowała się bez ojca. Czy szuka we mnie kogoś takiego jak partnera-ojca? czasem mam wrażenie, że ona nie wie jeszcze, czego szuka w życiu, że jeszcze nie zdecydowała co będzie dla niej dobre. Poza tym jestem człowiekiem majetnym... może to ją interesuje? Jej ojczym powiedział jej, że nie chce mnie znać. facet jest tylko kilka lat starszy ode mnie. Jej kontakty rodzinne się pogorszyły, jestem przekonany, że to walka z wiatrakami, ze w końcu ulegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkukkla
o przepraszam bardzo ja też się wychowywałam bez ojca i mój facet mając tego świadomośc nie wątpi w moje uczucia tak to jest, że kazda kobieta potrzebuje w mężczyznie kogoś innego ja i inne kobiety, które wychowywały się bez ojca-owszem, potrzebują w mężczyznie poza mężczyzną także opiekuna, kogoś kto będzie się troszczył ale nie oznacza to, że takie kobiety mniej kochają! mój mężczyzna wie, że nie miałam ojca i wie też, że możliwe iż to wpłynęło na to, że interesowali mnie mężczyźni starsi no i w efekcie jestem z nim ale nie wątpi w moje uczucia kocham go najbardziej na świecie szkoda, że nie rozumiesz tego zjawiska, powinieneś zrozumieć, inaczej Twoja kobieta szczęśliwa z Tobą nie będzie- jeśli będziesz wątpił w jej miłość tylko dlatego, że wychowywała się bez ojca i ma z tego powodu predyspozycje do wiązania się ze starszym ehh wielka szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×