Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niemy Głos

Siedzę sam, wyciszony, lecz czuje wciaz więz która mnie z nia łaczy...

Polecane posty

jeszcze pozwolę sobie wtrącic. przeszłam wiele.. i jednego się nauczyłam tylko, że właśnie wszystko jest proste. tam gdzie trudności i komplikacje, tam jakaś sciema sie czai. a w miłości to już najprosciej, choćby srodek wojny i bomby spadały jak deszcze to miłośc odnajduje drogę bez trudu :-) bez bólu, bez ciężaru, wrtęcz bez watpliwości najmniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dosyć wszystkiego
Odnaleźć miłość to jedno, a drugie to dojrzeć do niej, dojśc do ładu ze sobą by móc dawać miłość i umieć ją przyjmować. Szczególnie gdy miłość przychodzi nieproszona, a my nie jesteśmy na nią gotowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z dosyc wszystkieg
o wszystko jest proste, tylko sami sobie zycie komplikujemy. Druga sprawa to to, ze ludzie nie umieja, po prostu nie potrafia ze soba rozmawiac szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
no i klapa, tzn nie bedzie miala wolnego w pracy, zaproponowałem ze przyjade, zgodziła sie tyle ze jak skonczy prace juz nie spedzimy ze soba ani chwili, tak czy inaczej pojade , postaram skupic sie na niej i zadbac o pozytywne skojarzenia, trudno mi nie czuc zalu ale cóz jakos musze dac sobie z tym rade i poakzac ze jestem mężczyzną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zjadłam
czujesz się niekochany przez nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
trudno powiedziec, napewno było wiele zeczy nie ok, czuje ze jej zalezy, czuje ze sie broni, albo jest nazbyt ostrozna, czuje sie z nia zwiazany mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zjadłam
Są jakieś przeciwności? Może macie trudne charaktery i dlatego sie tak szarpiecie. czas pokarze co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
na pewno mamy trudne charaktery, co nie zmienia faktu ze więcej jest pozytywnych rzeczy, w niedziele ja zobaczę, mam nadzieje, życzył bym sobie żeby spotkanie zapadło jej głęboko w umysł i chciała to powtórzyć, niestety przeciwności a raczej sprzeciwiający się ludzi budzą w tym wszystkim negatywne skojarzenia, najważniejsze jednak stanąć na nogi i zaczynam od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zjadłam
No to postaraj się, wysil by spotkanie było warte powtórzenia. Tak to jest z ludźmi, jednak to nie jest takie straszne. Uda Wam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
dzieki:) na to licze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skup się na niej a nie na przeciwnościach losu i ludzi. jeśli Was do siebie ciagnie to reszta się nie liczy. przyjrzyj sie dobrze jaki ona ma do Waszego spotkania stosunek i wyciagnij wnioski. powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś newsy
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
puki co zadnych za to mam dylemat, juz wiem dokladnie jak sie zachowam, wiem jakie prezenty sprawie na walentynki, ale co jesli sytuacja sie nie poprawi? rozwazałem opcje zeby powidzec jak barzdo mi zalezy i ze moge zameiszkac w jej stroach a jesli nie zmieni poprzedniego zdania, pozeganc sie? dac do zrozumienia ze juz nie bede o nia zabiegał? w koncu ta sytuacja jesli sie nie zmieni stanie sie nie do zniesienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie grali wczoraj
Żeby poszło Ci dobrze na spotkaniu myśl teraz głównie o nim, co będzie to będzie. Myśląc w ten sposób i gdybając możesz zaprzepaścić swoją szansę. Niezależnie od tego co ona powie, Ty stój przy swoim jak słup. Jeśli podczas spotkania i później nie zuważysz poprawy to powoli otwieraj oczy i zamykaj na nią serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
Ty stój przy swoim jak słup........?? ale co mam w ten sposób uzyskac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie grali wczoraj
to że ona musi wiedzieć że Ci na niej zależy. Jak zaaranżujesz super kolacje czy co tam sobie wymyśliłeś, wyznasz jej uczucie a potem powiesz nie będę się już starał to pomyśli żeś dziecko i się bawi. Jeśli ona powie Ci że nie chce się już z Tobą spotykać Ty, powiedz że w porządku, zależy Ci na niej ale szanujesz jej decyzję i nie będziesz już o nią zabiegał, dasz jej wolność i pozwolisz zapomnieć o sobie. A dlaczego naszły Cię takie obawy, gdyby miała Cię gdzieś i jej nie zależało to na Boga nie umawiała by się z Tobą, do tego w walentynki!! Niepewny siebie jesteś, wydaje mi się niepotrzebnie. Głowa do góry, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy głos
nie zaaranżuje kolacji bo w niedziele ona pracuje wiec możne liczyć na jakaś godzinkę przed pracą i możne posiedzę w restauracji i zjem coś tam w tej w której pracuje, napisała mi ze po pracy na spotkanie nie ma szans, wiem kończy późno i zaraz jedzie do dziecka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
dziś zadzwoniła po 2 dniach ciszy,miło się rozmawiało, jest wart tego by o nią walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujarka maleńka
To walcz :) ciepłe slowo, mały drobiazg, kobiety to lubią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
ja nie potrafie dawac małych drobiazgów, zawsze daje sie poniesc troche szaleństwu;) jutro rano do niej jade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
sptkałem sie z nią, juz wróciłem, wczoraj cały dzień przygotowywałem się, zrobiłem tort wz i przystroiłem sercami z czekolady i napisem : imię jej i córci ze I love You, kupiłem bukiet z trzech róż, nagrałem 4 płyty i wyposarzyłem w zaprojektowane okładki z naszym pocałunkiem na tle widoku wyspy na morzu, juz jedna taka kiedys dostała, kupiłem pendrive i wrzuciłem jej to co prosiła , dorzuciłem takze mnóstwo nieziemskich kawałków muzki jaka lubi.Kupiłem tez córci niesamowita w ttyku pluszową poduszke i ciepłe skarpetki, napisałem oby panią kartki walentynkowe wierszykiem oczywiscie. przyjechałem neistety spużniony i może dobrze sie stało. nie było je od razu, kiedy przyszła do pracy podobno była na pifku tuż przed. Dałem prezenty, moze mi sie wydawało ale jak bym widzial w jej oczach ze cos do mnie czuje, jakby powstrzymywała łzy, zapytałą co ma powiedziec...? Odpowiedziałem- kochaj mnie... Nie zblizyłem sie do niej ani ona do mnie, niewiele rozmawialismy. Pani kucharka która miala z nia zmiane stwierdziła tylko ze widocznie bardzo zakochany... Przyjęła prezenty, mielismy porozmawiac i wtedy wszedł facet, zawołał ja i chwile rozmawiali, powiedział- Tylko sie nie zakochaj pozałował ja w policzek i wyszedł. Powiedziałem ze spodziewałem sie tego i że ja bym tak nie potrafił( chodziło mi o to jak szybko poszukała pocieszenia) Zabolało i to bardzo wyszedłem praktycznie bez słowa. napisałem od razu sms ze spodziewałem się ze znajdzie lepszą partie niz jej pierwszy facet który był przede mną... zapaliłem papierosa i pojechałem do domu.. nie wiem co o tym myslec i czego sie spodziewac... kiedy spojrzałem jej w oczy wydawało mi się że paterzylismy przez chwile tak jak dawniej, było jej przykro, po tym nic nie mówiła, niespodziwała sie ze zdobędę sie na taki wysiłek by ja obdarowac w tym dniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
teraz juz nie wiem co powinienem zrobi, przcierz sam chciałem zobaczyc czy ma kogoś, zobaczyłem, mysłąlem ze poczuje ulge, ze to bedzie definitywny koniec, niestety nie nie chciał bym nic sugerowac dlatego nie opisze moich przemyslen, chciałbym przeczytac co wy macie do powiedzenia, jakie rokowania, czy zachwałem sie gent itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech te walentynki radosne
zachowałeś się jak facet z klasą, odważnie i w niepowtarzalny sposób wyznałeś jej milość. Szacun dla Ciebie. Ty zrobileś już co mogłeś, teraz wszystko zależy od niej, ten facet może nic nie znaczyc. Jeśli czuje to co Ty w przeciągu kilku dni przyjedzie do Ciebie. Zazdroszcze jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
myslę podobnie jak ty, teraz milcze i milczał będę,jeśli się odezwie to cyba bedzie znaczyło ze jej zalezy....? wczesniej dawała mi do zrozumienia ze chce zebym był jej przyjacielem stąd to odzywanie sie z jej strony, tyle ze dzis wygladało to jakby mnie straciła, taka mam nadzieję, nie planowała tego ze zobacze jej nowego faceta, moze to zabrzmi egoistycznie ale chciałbym zeby poczuła sie z tym bardzo zle, moze doceni moje uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołopigwania
dokładnie, dobrze myslisz. niech wie ze powinna szanowac ciebie i twoje uczucia. milcz, jak sie nie odezwie to trudno, musisz sie cenic i szanowac. te jej zazdroszcze takiego wyznania uczuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
kołopigwania zeby to jeszcze doceniła, czas pokaże niestey wiekszosc kobiet nie docenia tego co ma, to przykre ale prawdziwe a ja sie nie zamierzam zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołopigwania
nie zamierzasz sie zmieniać tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
podobno kobiety wolą chamów ja taki nie jestem, zycie zatwardziło mój zadek, ale jesli kocham to całym sercem, nie bede cwaniakiem wyrywajacym na sex laski to nie po mojemu, choc pewnie było by mi łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołopigwania
to dobrze. Kobiety cenią i szanuję mężczyzn, którzy o nie dbają, troszczą się. Oczywiście zdarzaja się odstępstwa od tej reguły, ale tym nie warto zawracać sobie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemy Głos
ja jeszcze na taką nie trafiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×