moj facet powiedzial ze laczy nas tylko dziecko....

ze jestem nudna dziewczyna jestesmy razem 5 lat mamy dziecko jak zaradzic kryzysowi on mowi ze umiera w tym zwiazku ze nie jest tak jak na poczatku ja bym chciala wszystko naprawic nasze zycie wyglada tak ja zajmuje sie dzieckiem on przyjdzie z pracy idzie na kompa lub gra w gre zjemy razem obiad i to wszystko straszna nuda poradzcie cos

Pewnie skupiasz się wyłącznie na dziecku, nie dbasz o siebie, nie dbasz o niego, nie masz ochoty na sex itd itd...

no to co poradze, znudziłaś mu sie

zmienic i jest gotowy na naprawe zwiazku, skoro tak sie dla niego poswieca przychodzac na gotowy cieply obiad i rozwiazujac w grze komputerowej wspolne problemy dnia codziennego

eeeh tez mialam podobnie, a nie mozesz isc do pracy?, a do dziecka opiekunka, zlobek,przedszkole? nawet jak bys miala pracowac na sama opiekunke, to zawsze ci jakis grosz zostanie, do tego bedziecie mieli o czym rozmawiac, ?

o siebie dbam powiedzial mi ze zyje w swoim swiecie z naszym dzieckiem a jego tam niema

U mnie jest podobnie. Siedze w domu z dzieckiem on wraca z pracy bierze talerzi przed telewizor.Martwy zwiazek. Tylko, ze jeszcze w domu odreagowuje swoje stresy z pracy. Jest nerwowy i nieprzyjemny. Od wrzesnia maly idzie do przedszkola a ja bede szukac pracy. Boje sie jednak jak to bedzie bo dlugo nie pracowalam. A Twoj maly ile ma? Nie wiem co Ci doradzic bo sama nie mam sposobu na rozwiazanie tego problemu. z tym ze moj maz jest tak nudny i leniwy ze jemu to chyba pasuje. To ja jestem ta sytuacja znudzona a nie on.

no bo moze tak jest faktycznie, ze caly swoj czas poswiecasz dziecku, a on stoi z boku?

moje dziecko ma 4 miesiace

no faktycznie skupiam sie tylko na dziecku moj facet stal sie niezbyt mily nie wiem jak to wszystko naprawic powiedzialo ze jak do wakacji sie nic nie poprawi to odejdzie

oj to dluga droga przed Toba. Moze jednak to sa poczati waszego zycia w trojke. Wiadomo, ze jak dziecko dojdzie to zycie wyglada inaczej. Czego on oczekuje, ze bedziesz rozrywkowa i ciekawa po tych nieprzespanych nocach i zyciu w pieluchach, karmieniu praniu itd. U mnie tez sie popsulo po dziecku ale niegdy nie bylo fajerwerkow. DO tego maz zawsze wyszukuje co zrobilam zle i ciagle mnie w czyms poprawia. Jak maly zachoruje to jest tylko i wylacznie moja wina. szkoda gadac

Widze, ze Twoj jeszcze wieksza szuja. Sytaj sie go czeo oczekuje i zostaw go pare razy z dzieckiem.

Duzo malzenstw tak zyje z wielu powodow,Jedni bo im nie zalezy na partnerach i jest im to wygodne inni bo nie maja aspiracji jeszcze inni bo boja sie zmian.Natomiast jezeli kochasz swojego meza i zalezy Ci na szczesliwym zwiazku to moze sprobuj poswiecic mezowi wiecjej czasu tak jak tylko kobieta potrafi.Napewno nie bedzie to obiadek bo juz mu sie chyba przejadlo.Nie wiem czy masz mozliwosc czasami oddania dziecka na noc do babci,byloby supeer.Dobra kolacja,dobre wino sexi bielizna,ladny makijaz,pachnaca,uwodzicielskai bardzo kuszaca.Napewno wylaczy komp :) Powodzenia!!!

I tu jest pies pogrzebany. Jeszcze nie widziałam, żeby jakiś problem SIĘ rozwiązał :O Do tego potrzeba dobrej woli i starań obydwu stron. Ale widzę, że szanowny pan małżonek będzie przed grą i telewizorem oczekiwał, że SIĘ naprawi. Ewentualnie niech żona naprawia :O Może czas mu co nieco uświadomić? Np. jak małe dziecko jest absorbujące?

A jak bylo wczesniej?

Facet pewnie się boi że dziecko zastąpi ci jego. Od ciebie tylko zależy czy faktycznie tak będzie. Pogadaj z nim o tym. Też się tego bałem na początku, ale nie było tak źle...

pytalam czego oczekuje odpowiedzial mi ze mowil mi to 200 razy i nie bedzie sie powtarzal sadze ze chodzi o sex o to ze go nie przytulam sama z siebie itp ale podczas klotni powiedzial ze woli zwalic sobie konia niz kochac sie ze mna wiec jak ja mam teraz starac sie itd po takich slowach wszystkiego sie odechciewa

Bielizna, kolacyjka, kuszenie, a może jeszcze proszenie żeby łaskawie się zainteresował? Widzę, że tu też są zwolenniczki naprawiania przez żonę, jakby to na niej spoczywał cały ciężar zwiazku i opieki nad dzieckiem,

autorko troszkę rozumiem twojego faceta pojawiło sie dziecko, on zszedł na ostatni plan. Wydaje mi się, że jeste zazdrosny o Ciebie. NIby dorosły facet, ale zazdrości nie potrafi powstrzymać. Zacznij może być trochę bardziej spontaniczna? Uprawialiście seks oralny? Zaskocz go przy wejściu do domu albo pod prysznicem... Przygotuj kolacje przyświecach. Jesli masz z kim zostawic dzieciątko idźcie do kina czy na impreze

bo faceci są jak małe dzieci, niestety tu nie chodzi o to że kobieta musi, ale o to że facet nie umie

na poczatku bylo super kochalismy sie nawet kilka razy dziennie teraz on wstaje rano i mowi ale nudy kolejny dzien zmarnowany

no to nie pozwól mu wstać, przytrzymaj go w łózku możesz sie juz kochać? Jesli tak to pobudź go odpowiednio i ujeżdżaj

powiedzial ze na walentynki nic nie palnuje myslalam ze moze zarezerwuje bilety do kina dziecko bym zostawila tacie zobaczymy co z tego wyjdzie

kilka razy chcialam sie kochac a on na to nie chce mi sie albo nie mam ochoty a ja zapytalam dlaczego a on na to ze ja rowniez mu odmawialam

Wlasnie, czemu to zawsze na nas spoczywa aly ciezar utrzymania zwiazku i domu. Wiem ze to glupie pytanie ale spod jakiego znaku jestescie?

jak do wakacji SIĘ nie poprawi Ma rację! Najpierw wybadaj czego on oczekuje od związku. Znam typa który ożenił się wyłącznie w celu zrobienia dziecka, potem już olał żonę... No i ważne też jest czy facet nie zwala całych obowiązków na ciebie. Jeśli tak to nie dziwię się że nie poświęcasz mu uwagi. Bo niby kiedy... Chce żebyś mu poświęciła uwagę to niech zajmie się dzieckiem, położy je spać itd, a ty wtedy poświęć jemu tą uwagę...

"nudy kolejny dzien zmarnowany" WItaj w dorosłym życiu stary ;)

mialam cesarke wiec nie ma problemu jesli chodzi o sex ale czuje ze on juz nie chce niczego ja nie wiem co mam zrobic do tych wakacji jesli tylko ja bede sie starac to nic z tego nie wyjdzie

jak do wakacji...... wiec skoro tak uwazasz to niech go wyrzuci z domu. O co Wam chodzi kobiety? Czy wy jestescie kobietami czy matkami polkami? Mezczyzna potrzebuje kochanki a nie gospodyni domowej i mamuski.Madra kobieta to potrafi pogodzic.Jestem pewna ze nie mowilby ze woli sobie zwalic gdyby zona naprawde pokazala mu ze jest kobieta.

A na prace chociaz nie narzeka? Moj caly czas placze, ze on musi utzymywac dom a ja mam ciagle wakacje. Jezeli ta monotonie mozna nazwac wakacjami