Moj synek jak jest zly uderza sie w glowke, nie wiem co robic

Jestem mama 2 letniego chlopca, od poczatku byl nerwowy i tak jest do tej pory, jak jest zly to rzuca sie na ziemie i uderza glowa o podloge lub o cokolwiem co jest w poblizu i sie bije po buzi, juz nie wiem co robic prosze pomozcie, na poczatku podlatywalam do niego i staralam sie go uspokoic czyms zajac ale teraz nie mam juz cierpliwosci i jak tak robi to krzycze na niego i czasami daje klapa w tylek jesli ktoras mama miala podobnie to prosze o rade jak mam z nim postepowac

kup mu kask:P

przeczekac, nie zwracac uwagi, chyba ze widzisz że moze sobie zrobic krzywde to przełozyc w bezpieczne miejsce i dalej ignorowac

absolutnie nie mozna krzyczec w takich sytuacjach, to tyllko nakręca dziecko, tzn wszystko zalezy od sytuacji, ja czasem krzykne, ale poniewaz robie to bardzo rzadko mój syn odrazu reaguje staniem na bacznośc;) a jesli nic nie da efektu.. to odwroc jego uwagę.. "oooo zobacz.. ale samochód jedzie!!!" i wez go na rękę, pokaz coś tam za oknem.. rozumiesz?:)

maja>>> tak jak Ty radzisz to juz przerabialam milion razy, nie pomaga...bo juz probowalam, boje sie ze moze sobie zrobic krzywde takim zachowaniem

ja tak robiłam do dziś tak rboię jak w szał wpadnę-ale u mnie to adhd idź z nim do lekarza