kilka pytań młodej mamy

Witam Mamusie :) mam kilka pytań odnośnie miesięcznego dzidziusia, mogą wydać sie dziwne ale to istotne zagadnienia 1) jak "wydłubać baby" z taak maleńkiego nosa, widać je z zewnątrz ale są za daleko w nosku zeby je sięgnąć a gruszką też nie idzie wyciągnąć 2) co stosować na suchą skórę? położna odradziła oliwkę, kazała stosować oliwe z oliwek ale nie widze efektów, skóra ciągle jest sucha i się łuszczy (wiem ze to normalne u noworodków ale coś można na to stosować) 3) sucha skóra na buzi, przemywam codziennie przegotowaną wodą bez dodatków i nie smaruję buzi oliwą, choć może powinnam?? z góry dziękuję za odpowiedzi i bede wdzięczna za podpowiedzi mam mieszkających w uk na temat nazw specyfików jakie mogą mi sie przydać a są dostępne tu w aptekach. Pozdrawiam Aga

Witaj 1)baby z nosa wyciagam do dzis patyczkiem do uszu-takim zwykłym 2)do kapieli uzywam płynu z oliwką -mozesz kupic drogi oillatum,albo jakis inny tanszy zamiennik w rossmanie czy innej drogerii 3)buzie smaruj kremem codziennie-ja mam bambino:)) Pozdrawiam

A próbowałaś kosmetyki johson's baby ?Mojej córci to pomogło jak oliwka nie działała.

1. patyczek do uzu jest najlepszy, a nosek czyscicjak dzidzia kichnie 2. u mojego synka luszczyla sie skora na nozkach, po paru dniach samo przeszlo 3. a do buzki najlepszy krem bambino, w polskich sklepach czasem sa

hej śmieszne okreslenie baby. patyczków bym nie polecała, dziecko sie ruszy i zrobisz mu krzywde. Polecam sól morska np. marimer a potem mozna odciagnac gluty i te tzw baby taki ociagacz tez jest bardzo dobry jak dziecko ma katar.

za każdym razem dodaję to kąpieli oillatum junior, używamy tego od początku i nadal na nóżkach, rączkach i brzuszku skóra sie łuszczy, ja niestety tutaj nie kupię kremu bambino ale poproszę mamę zeby mi kupila bo przylatuje do nas w sobotę :):):) czy ten kremik nadaję się napewno dla noworodków?? aha i kiedy wyszłyscie pierwszy raz z maluszkami na spacer, bo my jeszcze się nie wietrzyłyśmy, trochę się boję bo w Szkocji troche wieje :(

ja tez uzywam oilatum ale tez mi sie wydawało ze po nim skóra jest nadal sucha wiec dolewałam do tego troche oliwki i po tym skóra jest super a dodam ze mały ma skaze białkowa wiec suche plamy ma non stop.

1. do nosa - nose frida i woda morska - marimer lub disne mar (bardzo dobra) 2. oilatum -1-2 nakretki dodawaj do kapieli, a po kąpieli smaruj mascią cholesterolową, buzie tez-jest super 3.j.w.

tez sie luszczyly stopki, uzywalam oliwki i po kilku razach przeszlo :) Nosek czyszcze woda morska, a pozniej gruszka. Jesli nie wyjdzie, mozesz sprobowac wlac wody morskiej i polozyc Maluszka na brzuszku, a najlepiej jeszcze na swoich kolanach, bedzie sie lepiej czul :) Wtedy moze samo wyplynie. Co do czyszczenia noska patyczkami do uszu, nie bylabym tak bardzo do tego przekonana :/ ja przemywam malemu buzke woda z kranu i nic mu nie jest ;) a pozniej smaruje kremem Bambino :) A kosmetyki Johnson's uczulaly mi malego, chociaz na poczatku dostalam multum kosmetykow tej firmy :/ Na szczescie mialam komu oddac :)

Wiem,ze patyczek to takie inne wyjscie,ale ja spokojnie małej wyciagam do dzis i jeszcze nigdy nic jej zlego nie zrobilam:)) Co do kosmetykow Johnson-one uczulaja baaardzo duzo dzieci,najbardziej pewne to te polskie bambino,delfi,koleżanki chwalą tez serię nivea:))

Nie wiem, nie probowalam nigdy patyczkiem :) chyba, ze mial takie suche, tuz przy wylocie, to czasami bralam patyczek :) ale dalej bym sie bala wlozyc :/ ja teraz uzywam kosmetykow firmy niemieckiej Bubchen, ktore przynosi mi tesc, sa dobre, ale z tego co wiem drogie, dlatego sama bym ich nie kupowala :)

No ja tez nie wsuwam głeboko,na dodatek maczam patyczek w Tetrisalu zeby nie wysuszyc sluzówki. Co do spacerów-na poczatek werandowanie,czyli wystawianie dziecka w wózku na balkon,taras na kilka-kilkanascie minut,potem juz mozna spokojnie isc na spcer,niby wiatr,ale dziecko cieplo ubrane,przykryte i osloniete buda od wozka na pewno nie zmarznie:))moja creczka od 5 m-ca wychodzial w kazda pogode na dwór-musiałam ją prowadzac do niani-i jeszcze ani razu nie chorowała,a ma juz 13 m-cy:))nawet gdy deszcz czy snieg powinno sie wyjsc z dzieckeim chocby na pół godziny-takia zaprawa dobrze robi na odpornośc.

a co powiecie o wieczornym usypianiu?? od kiedy zaczęłyście przyzwyczajać swoje maluchy do samodzielnego zasypiania w łóżeczku? bo moja Madzia ma miesiąc i mąż mówi ze to za wcześnie, kąpiemy ją co wieczór, wody się nie boi ale gdy kładę na ręcznik to chwila moment i zaczyna się ryk, rozpacz trwa przez całe wycieranie, ubieranie aż do przytulenia przed cyckiem, potem jje do momentu aż zaczyna przysypiać i nie reaguje już na pobudki, odbijamy (choć nie zawsze jest co :) ) 10-15 min lulania mała usypia kłade ją do łóżeczka i mam 10 min raju po czym Madzia sie budzi z płaczem, kolejne lulanie i kolejne 10 min spokoju, kąpiemy Niunie o 19tej a takie usypianie potrafi trwać do 24tej :(:(:( nie wiem może to faktycznie za wcześnie a może juz sie przyzwyczaiła do usypiania przy cycku, bo jak tylko sie przebudzi to odrazu szuka piersi pomimo ze dopiero co jadła ?!?! o co chodzi? za mała na nauke usypiania?

Zapraszam, http://cafe-mama.phorum.pl/ rozmowy bez podszywaczy

odświeże, może ktoś sie wypowie ;)

aga-do noska mozesz kupic aspirator(odpowiednik naszej fridy)-w UK jest dostepny w Bootsie-zerknij na ich strone (nasal aspirator), mozesz najpierw nawilzyc nosek kropelkami Nasosal dla noworodka (sol fizjologiczna) i potem uzyc aspiratora co do kosmetykow to polecam Ci Welede Baby(100% naturalne kosmetyki)-rowniez jest na stronie bootsa-krem do buzi swietny i na zimna pogode rowniez maja. Produkty Weledy polecam-stosujemy je od roku,mozesz rowniez udac sie do GP i ponarzekac na sucha skore u malucha - przepisze Ci Oilatum do kapieli - mozesz dodawac do wody, buzke tez mozesz taka woda przemywac

przy weledzie bambino wysiada,ale nie sa to tanie kosmetyki, jednak bardzo wydajne- my uzywamy szamponu+plyn do kapieli, kremu na zime, olejku(starcza na bardzo dlugo) i kremu do pupy - ani razu nie mial odparzen a ma juz prawie roczek :)

i odradzam dlubanie w nosie. Zaopatrz sie w nasosal i aspirator - u nas to bylo niezbedne wyposazenie przez pierwsze 10 miesiecy

do do zasypiania to nie poradze niestety. Ja po prostu malego odkladalam i koniec, budzil sie na karmienie w nocy, zjadl, odkladalam i spal. Nie wiem co to "lulanie" w naszym przypadku :D

super :):) piękne dzięki, właśnie tego potrzebowałam, w p\Polsce pracowałam w farmacji ale tu w aptekach mają zupełnie co innego i nie moge sie odnaleźć, ale naprawde duzo mi podpowiedziałas dziekuje raz jeszcze :)

nie ma sprawy :)

a czy mała budzi sie co 10 min i chce jes??/moze sie nie najada?/moja corka zasypia w swoim pokoju od narodzin,na poczatku spala w wózku,bo miala jak sie okazało twardy materac,potem juz spala w łóżeczku i tak jest do dzis,nigdy nie pozwoliłam jej na spanie w naszym łózku czy lulanie.Na poczatku lala sie kilka minut z czasem bedziesz lualac godzine,a dziecko coraz wieksze...wiec leoeij przestac teraz-dla swojego dobra:))A czy mała ssie smoczek??bo moze piers traktuje jako dyduśka??:))

mała do smoczka nie jest przekonana, possie chwile i wypluwa :( napewno sie najada dobrze przybiera na wadze, ale chyba jest tak jak mówisz i traktuje cycek jak smoka, moja w tym wina bo dałam sie przegadać mężowi który ciągle twierdzi ze ona jest głodna bo szuka piersi, w końcu powiedziałam dość ale chyba za późno bo mała sie przyzwyczaiła do dobrego i teraz ciężko ją uspać, dzięki Bogu w nocy mudzi mnie tylko raz, jak zje o 24tej to wstaje ok 3-4 na jedzenie i do jakiejś 7mej śpi, ale potem cały dzień jest cyrk, rzadko sie zdarza ze pośpi 2-3 godz w ciągu dnia, i może dlatego po całym dniu mam juz tak dosyć ze wieczorami po prostu nie daje juz rady :( staram sie ją usypiać i odkładać do łóżeczka, wydaje mi sie to lepsze niż usypianie przy cycku, ale jak odkładam to po kilku minutach budzi sie z płaczem, ale przecież jej nie zostawie, wiem ze po kąpaniu powinna sie najeść i powinnam ją odłożyć do łóżeczka, ale jeśli ona nie śpi to tylko ciągle płacze to co mam zrobić? zostawić ją zeby tak sobie płakała? bo juz sama nie wiem :(

pierwszy mały cudowny sukces, dziś Madzia po kąpieli spała całą godzine bez pobudek :) póżniej obudziła sie na 10 min ukołysałam ją (bez pomocy cycka!!) i puki co nadal śpi :) miło tak wieczorkiem dla odmiany odpocząć, aha dziś byliśmy na pierwszym spacerku, oczywiście cały przespała :P:P

Witaj No i super:))fajnie,ze na dworzu spi-tak byc powinno:))staraj sie oduczac do cyca-smoka:))powodzenia

tutaj moje kocane pomarancze !!! łączmy sie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4372435&start=0