Facet starszy 10 lat

No...ponad. co o tym myślicie?? Dziewcyzna 17, facet 2888!!! jeszcze mnie nie bzyknął (ba, nawet nie pocałował) fajny, miły, cieply nie kocham, on mnie chyba tez przechodzi cos w rodzaju fascynacji moja osoba bogaty, ale przeciez nie jestem dziwką po 1 randce juz i co dalej?????!!!!!!!!!

Nie o ponad 10 lat, tylko starszy o 2871 lat !

czy on chce tylko jednego (a może dwóch?) i potem mnie kopnie w De

Kurwa, nawet matuzalem był młodszy od niego :D

wiesz co, ja swojego poznałam jak miałam lat 16, on 26 i nigdy miedzy nami nie było kłótni, zdrad itp, on jest dumny że mnie ma, zawsze to docenia stara się, zabiega o mnie.

szczegóły, szczegóły...

no ale na pocz. chcial cie tylko puknąć. teraz pewnie też :-P

chcetnie poznam matuzalema

Tylko jedno was łączy :-P

ty to ja mam to samo, mój też jest starszy ode mnie o 10 lat, i jak nie raz posłucham koleżanki to wszystkie płaczą narzekają, a że jej chłopak się ogląda, a że podejrzewa o zdradę, ja tego problemu nie miałam. Obecnie jesteśmy już 2 lata po ślubie, mój już dawno skończył studia, i pracuje w swoim zawodzie, ja w tym roku robię magisterkę, układa się miedzy nami bardzo dobrze, przy nim czuję się kochana i potrzebna.

jeśli ma ponad 2800 lat to jest wspaniałym kandydatem na partnera, bo żył i za Napoleona i za Nerona.