Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perska

Mój ojciec stosuje przemoc w rodzinie!

Polecane posty

Gość perska

Często zdarza się że uderzy moją matke, czasami nawet mnie. Uderzył mnie nawet wtedy jak byłam w ciąży, później gdy urodziłam zmienił swoje zachowanie. Niestety ja mieszkam ze swoim synem u rodziców, ojciec często podniesie ręke na mnie czy na moją matke. Mój tata bardzo często zachowuje się agresywnie, nawet w obecności mojego dziecka. Kiedyś mój synek się rozpłakał to dziadek mu powiedział że kobiecie trzeba od czasu do czasu wpierdolic. Jeszcze mój tata zwyzywał mnie od kurew gdy powiedziałam mu by nie wmawiał mojemu dziecku takich rzeczy, to wypomniał mi że mój syn nie ma ojca i zapytał mnie kto ma mojego dziecka tego uczyć. Jak miałam 17 lat to kilka razy uciekałam z domu,teraz jest coraz gorzej. Ojciec wśród ludzi jest bardzo ceniony, cieszy się dobrą sławą a my z mamą nie umiemy sobie z tym poradzić, boimy się go. On zawsze miał pretensje do mnie że nie urodziłam się chłopcem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desqawfrg
współczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co nas to obchodzi
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beresq
na policje i to już..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perska
I co ja powiem na policji?, że mój ojciec bije mnie i moją matke. Ja nawet nie potrafie sama sobie w oczy spojrzeć, mój ojciec to cham i bydlak. Całe życie tak traktował mnie i mame, poniżał nas na każdym kroku. Zawsze podcinał mi skrzydła, nieodpowiadały mu moje studia, studiowałam socjologie. Nic mu co robiłam nieodpowiadało. Teraz ja żyje, żyje w strachu przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie baby nie bije to jej
watroba gnije:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddaj skurwielowi
Ze tez takie skurwysyny chodza po ziemi, niech sie zmierzy z rownym sobie. Pamietaj o swoim dziecku! Czego on go uczy? i ty jeszcze na to pozwalasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WE DWIE GO OTUMANIĆ PATELNIĄ A POTEM ZWIĄZAĆ I DO PIWNICY NA CAŁY DZIEŃ TO SIE NAUCZY SZACUNKU DO KOBIET ZNAM TAKĄ RODZINĘ GDZIE OJCIEC TERRORYZOWAŁ ŻONE I DZIECI PRZEZ DŁUGIE LATA A JAK DZIECI UROSŁY TO ZROBIŁY TAK JAAK WYŻEJ NAPISAŁAM, TO DZIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to na policje trzeba dzwonić i zgłaszać że się awanturuje itd. A jak Cię jeszcze raz uderzy to na obdukcję bo innaczej nic mu nikt nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perska
Tylko że ja i matka boimy się go, on od zawsze miał do mnie jakieś ale. Czy to moja wina że ja nie urodziłam się chłopcem? bo to bydle właśnie oto ma do mnie pretensje. Całe szczęście mojego dziecka jeszcze nie uderzył, ale co ja zrobie gdy dojdzie do takiej sytuacji? wątpie też żeby ktoś mi uwierzył w zachowanie mojego ojca, ludzie bardzo go cenią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
policja i tylko policja możze pomóc, matke masz na śswiadka żze Cie uderzył nie mogąa tego ignorować. A Twoja mama może rozwód powinna wziąć jak się nie układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perska
Matke jest najtrudniej przekonać, ona nawet nie chce z tym idź na policje. Mnie mówi że nie powinnam tego robić, twierdząc że to mój ojciec. Moja mama zawsze uczyła mnie szacunku do tego człowieka, ja go nie szanuje, jedyne co do niego czuje to nienawiść i strach. Liczyłam na to że on się kiedyś zmieni, ale to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to już niestety jest że musi dojść do tragedii żeby co niektórzy zrozumieli że ktoś jest toksyczny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same dopuscilyscie do takich
sytuacji:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko!!!! dlaczego Ty ciagle z nimi mieszkasz???usamodzielnij sie,wtedy nie ma obawy, ze ojciec Cie wywali z domu.... tylko trzeba chciec zmian. Ojciec tłucze Twojemu dziecku do glowy takie pierdoly a Ty jeszcze tam jestes??? chyba Cie pogielo. Wyprowadz sie i idz na policje, powiedz ze ojciec zneca sie nad matka. Kazde uderzenie teraz udokumentuj, idz na obdukcje, nagrywaj jego teksty na dyktafon czy komorke....wtedy sie nie wymiga. Tylko trzeba chciec cos zrobic a Ty wolisz zyc z dzieckiem w tym bagnie....kochasz je w ogole??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj syn tez kiedys bedzie bil
zone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko ładnie pięknie
A jeżeli on jest jedyną osobą w rodzinie ktora zarabia ( to go nie usprawiedliwia ) matka się nie rozwiedzie bo z czego będzie żyła a córka .... no nie wiem czy pracuje.... zawsze wszystko rozbija się o kasę...jakby ją miały już by dawno sukinsyna załatwiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perska
Z ojcem narazie dzisiaj cały dzień był spokój, był dla nas wyjątkowo miło. Często ma takie dni że raz jest miły, innym razem agresywny, to drugie częściej. Matka nie pracuje, ja zarabiam tylko 1500 złotych plus 200 złotych alimentów. To nie starczy na to by się usamodzielnić. Jeśli chodzi o dziecko to ojciec jeszcze nigdy nie podniósł na mojego syna ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pikole..........
Jesteś kretynką......wiem ze Ci ciezko ale sama sie usprawiedliwiasz i ojca przy okazji. Czy ty nie rozumiesz, ze dziecko uczy sie takich zachowan???Ojciec Twoj jest jedynym mezczyzna w domu!!!!!! Twoj syn nie wie jeszcze co jest dobre a co zle, przyjmuje to co sie dzieje jako normalna rzecz!!!!!! JESTES JEBNIETA!!!!! otzrasnij sie kobieto a nie piszesz jakies bzdury na forum.!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winonicka
Jak nie potraficie same na siebie zarobić z matką (głupią zresztą) - to musicie cierpieć!!! Tak mają pasożyty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to chodzi
Mój facet też mnie bił i to przy dziecku. Ostrzegałam go a on się śmiał mi w twarz. Też miałam opory. Ale raz przesadził. wyszłam i z budki zadzwoniłam na policję. oczywiście przy policjantach udawał kochającego tatusia a ze mnie chciał ostatnią szmatę zrobić . Jednak mu się nie udało. Posiedział noc na wytrzeźwiałce,dodatkowo poprosiłam o założenie mu niebieskiej karty. Od tej pory nigdy nie podniósł na mnie ręki i się nie upija. Nawet jak za to ojciec was wyrzuci to się nie martw. Czasami musimy od życia dostać kopa,żeby coś zmienić. Jesteś to winna swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ojciec też się znęcał
nad nami, moją matką i bratem, to trwało 20 lat, tez był jedynym żywicielem, pił i bił i nie było na niego mocnych, piszecie policja...policja była w moim domu prawie codziennie, z dokumentów obdukcyjnych możnaby zrobić opasłe ksiegi, ojciec wiele razy wypisał goły tyłek w pokoju i się nimi podcierał, zawsze powtarzał ze nas wykończy, myslę ze miał do nas pretensje ze jestesmy i mu zycie utrudniamy swoim istnieniem, mógł nas zostawic i wtedy wszystko byłoby łatwiejsze i napewno ułozyłoby się, w razie czego, w przypadku braków środków do życia matka mogła zabić nas i siebie i to tez byłoby lepsze rozwiązanie, niestety przez cały ten czas bylismy razem w jedym domu, matka też nie zdobyła sie na odejscie z dziecmi, bo całe swoje wczesniejsze zycie była maltretowana przez swoją matkę, w rodzinie nie miała oparcia, nie starczyło jej sił i odwagi aby rozpocząc samotne zycie z dziecmi, była psychicznie pokaleczona przez matkę i meża, tylko ten co to przezył moze zrozumiec ze taki człowiek nie potrafi sam podejmowac decyzji, nie potrafi tez sie przeciwstawic innym ludziom ani przeciwnościom losu, jest psychiczną "kaleką", mojemu ojcu nie udało się nas jednak wykonczyć, jedynie mocno pokaleczyc psychicznie (kolejne psychiczne kaleki, z pokolenia na pokolenie...) w koncu mój ojciec sie zestarzał i brat zbił go i wyrzucił z domu, teraz mój ojciec jest starym i bardzo chorym człowiekiem, włóczegą, bezdomnym z głodową rentą, uwolnilismy sie od oprawcy ale ból i rozpaczliwe wspomnienia zostają i nie sposób sie od nich uwlonic, pozostanie do konca zycia piętno i głęboko tlumiona nienawisc, która była dla nas bardzo długo dominującym odczuciem, tacy ludzie nie są normalni i nigdy nie będą w pełni cieszyć sie zyciem, mój stary teraz błąka się o głodzie i chłodzie po swiecie i ktos mógłby powiedzieć, ze rodzina jest wyrodna, bo sie go pozbyła, ze nie powinien sie tułac bo przeciez ma rodzinę, ALE TA RODZINA NIE CHCE GO JUZ ZNAC i tak zostawił po sobie pamiątke w naszych umysłach, do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japikole.....
mój ojciec też się znęcał==> Ja nie moge...straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to chodzi
nasi oprawcy to tak naprawdę cholerni tchórze,którzy dowartościowują się ,znęcając nad słabszymi. jak w końcu to sobie uświadomimy to wiemy co robić. Trzeba tylko przestać się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na policje i na niebieska lini
e zadzwon jak tylko cos zrobi - wlasciwie na niebieska linie zadzwon juz teraz, oni Ci powiedza jakie masz prawa i co mozesz zrobic i jak sie chronic przed bandziorem. Bo to bandyta zwykly jest i popelnia takie samo przestepstwo, jak bandzior na ulicy, ktory napada przechodnia. Kazde przestepstwo podlega karze. Matka musi zaczac z Toba wspolpracowac, skoro nic do tej pory nie robila znaczy ze jest uzalezniona od tej chorej sytuacji, skoro instynkt macierzysnki w niej zanikl. Normalna matka chroni swoje dziecko, a skoro ona Ciebie i Twoje dziecko poswiecila w imie swojej obsesji, to znaczy ze wymaga dluzszej terapii. Poki co ratuj siebie i nie pozwol sie nigdy krzywdzic. Takie domowe agresory zawsze sa przestraszonymi gnojkami, gdyby ktos mu d.. skopal, natychmiast by polozyl uszy po sobie. Niewazne, czy kobieta czy mezczyzna. MOja znajoma mial meza agresywnego alkoholika, gdy podniosl na nia reke, wybila mu pierscionkami wszystkie przednie zeby. Nigdy wiecej nie probowal. Kolegi ojciec katowal jego i matke, az chlopak dorosl, spral starego tak, ze ten lezal przez cala noc pod domem. Kazal mu sie wynosic, stary sie wyniosl i juz go nie zobaczyli. A chlopak mial przyspieszona terapie z DDA, ten czyn uwolnil go od leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perska....za 1700 mozna sie usamodzielnic!!!!!!!!!!! ja wychowyje 2 dzieci sama mam 500zl alimentow i 1000zł pensji. za mieszkanie płace 700zl. skromnie ale sie da. załóz sprawe o wyzsze alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko weź dziecko i matke
i uciekajcie od tego skurwysyna! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej poszukaj sobie miejsca gdzie indziej... tak Twoje dziecko wyrośnie ze skrzywioną psychiką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×